Technika Chepri'ego

First topic message reminder :

Wiem, że jeszcze dużo postów minie zanim będę w stanie opanować tą technikę, ale tak przynajmniej będę od razu wiedział co w niej ewentualnie zmienić.

Ki Drill
Wersja krótkodystansowa
Opis: Technika polegająca na wytworzeniu ostrza z Ki, a następnie wprawieniu bo w ruch obrotowy. Tworzy się niszczycielskie wiertło, które przewierci się przez wszystko, przy nie tak wysokim koszcie Ki. Jej wadą jest krótki zasięg.
Wymagania: Ki Sword, 100 energii, 100 szybkości, 12 pkt treningowych
Efekt: dmg= 1,3*(energia + szybkość); Koszt: 80% dmg
Użycie: Co 4 tury, max 2x w walce

Wersja długodystansowa
Opis: Polega ona na wystrzeleniu uprzednio stworzonego wiertła w kierunku przeciwnika, wizualnie przypomina Makankosappo. Obrażenia wzrastają niewiele, w przeciwieństwie do kosztu Ki, co jest związane z większym zasięgiem techniki.
Wymagania: Wersja krótkodystansowa, 200 energii, 200 szybkości, 24 pkt treningowych
Efekt: dmg= 1,5*(energia + szybkość); Koszt: 140% dmg
Użycie: Co 4 tury, max 1x w walce
Uwaga! Aby zablokować ten atak trzeba mieć przynajmniej dwa razy więcej energii od atakującego

(Obie wersje nie mogą być używane bezpośrednio po sobie)
Technika(atak) ofensywna

Ode mnie Akcept I nadal wydaje mi się, że powinien być podział na techniki własne bojowe i techniki własne czysto fabularne które urozmaicają przygody postaci, a nie wnoszą nic konkretnego do walki. No chyba że jest już taki podział, po dłuższej nieobecności mogę nie być w temacie, w taki wypadku sorki

Etto... Przydałby się jeszcze jeden akcept na technikę. Będę wdzięczny za niego.

Masz Akcepta i rób mi za grzejnik. Zbiję fortunę.

Właściwie szkoda slota na coś takiego, przecież aura ki też wydziela ciepło jak ją odpalasz

Po długich rozmyślaniach i zaskakująco inspirującym kopaniu pod niegdysiejszym już pałacem Vegety, doszedłem do pewnej konkluzji i pewnej koncepcji. Konkretnie udoskonalenia jednej z moich technik. Chodzi o trzeci poziom techniki Akuma no Katon. No więc tak;

Obecnie wygląda to tak:

Wymagania: Poziom II, 5000 energii, -60 pkt
Efekt: DMG=Ki (max. 90%) koszt: 70% DMG
Użycie: Raz w walce

A moja koncepcja byłaby taka:

Wymagania: Poziom II, DC II, 6500 energii, -70 pkt
Efekt: DMG=Ki (max. 85%) + siła koszt: 80% DMG
Użycie: Raz w walce

Wizualnie?
Coś jak Ryuken/Tsurenuke, ale zamiast smoka/małpy jest świder z zielonego i pomarańczowego ognia.

Prosiłbym o rozpatrzenie mojej propozycji

No i mamy problem. Z tego co się dowiedziałem, to wcześniej nie było takiego przypadku, żeby ktoś chciał zmienić mechanicznie już raz zaakceptowaną technikę. Sęk w tym, że jeżeli dostaniesz na to pozwolenie to ustanowiony zostanie precedens, przez co każdy, powołując się na niego, będzie mógł zmienić swoją technikę o ile się jeszcze jej nie nauczył. Osobiście wolałbym uniknąć takiej sytuacji, ale sam się nie wypowiem czy ci wolno czy nie, bo myślę, ze to jednak sprawa do rozpatrzenia przez administrację, gdyż wprowadzenie takiej zasady to jednak poważna sprawa. Tak więc napiszę moje obiekcje odnośnie mechaniki z założeniem, że ową zgodę dostaniesz.

Tak więc jestem na NIE. Powód jest prosty. Twoja technika w obecnym kształcie to atak czystko energetyczny. Co poziom zmienia się tylko wizualnie no i oczywiście rośnie jego moc, ale jakoś nie bardzo rozumiem dlaczego w ostatnim stadium nagle miałaby podstawowa zasada się zmienić. To trochę tak jakby nagle z kamehameha, na którymś poziomie robił się Ryuken, do którego sam porównujesz. Według mnie to już zupełnie inna technika.

Podsumowując, najpierw myślę, że trzeba omówić kwestie pozwolenia na tego typu zmianę, a co dalej to się zobaczy. Być może inni będą mieć odmienne zdanie. Na ten moment, tyle ode mnie.

W sumie Soma napisał część rzeczy które również są powodem mojej Odmowy. Dodam jeszcze, że jest prawdopodobieństwo, jeżeli zrobisz jeszcze większy nacisk na siłę, a kosztem pozostałych stat zaczniesz podkręcać trochę energię, z shiyokenem technika może stać się mocno OP nawet pomimo obcięcia obrażeń o 5%. Już nie wspominając, że nie wbiłeś bodajże fuzji z demonem.

Aaa... Czyli tak sprawa wygląda. Nie no, spoko. W sumie fakt, że nikt chyba niczego takiego nie robił, acz sądziłem, że skoro omawiany poziom techniki nie został opanowany jeszcze, to nieco by można kurs rozwoju przekierować. W coś na kształt połączenia dwóch technik w jedną, tak jak Goku połączył Kamehameha i Ryukena. A co do DMG, to jest on nawet mniejszy, niż w przypadku poprzedniej wersji i Shiyoken wcale nie dodaje technice statusu OP, bo na poziomie Aury Mistrzowskiej są to dosłownie dwa tysiące DMG, na plusie, fakt, ale w stosunku do całości obrażeń, to jednak mało. No nic, jednak widać najpierw trzeba by inne sprawy załatwić, żeby to przeszło.