- GośćGość
Karta Aghatiro
Pon Lis 05, 2012 2:13 pm
1. Aghatiro
2.Człowieczek :3
3. Wiek –17
4.
5. Charakter: Jest jednym (tak uważa) z najspokojniejszych ludzi na ziemi ,zawsze próbuje być cichy i spokojny,nie jest wybuchowy jak inny i nigdy nie chce walczyć ,chyba że już musi to inna sprawa.
Zawsze stara się znaleźć jakieś rozwiązanie ,które pomoże nie tylko mu ale i innym. Prawie ,że nie da się wyprowadzić go z równowagi.Jest także zgodny z prawem i nie przekracza żadnych z nich.
6. Historia:
Aghatiro obudził się wyjątkowo wcześnie, po raz pierwszy od dwóch miesięcy. Znowu do tej budy
-pomyślał. Przeciągnął się i powoli wstał z łóżka.
(AKAPIT) Na krześle obok leżały przygotowane dzień wcześniej przez niego ubrania. Poszedł do łazienki opłukać twarz zimną wodą i wciągnął na siebie ubranie. Wszedł do kuchni, gdzie czekało na niego śniadanie (NALEŚNICZEK). Zjadł ze smakiem naleśnika z malinami i popił słodką herbatą .
-Ahh, ta mama wie co dobre na śniadanie, niestety jej już nie było więc nie mogła tego słyszeć. Wyszedł z domu zamykając drzwi na klucz, idąc do szkoły zauważył biegnącego w jego stronę, był to Jake jego najlepszy przyjaciel.
-czołem Agh! Znowu do budy, ale co tam mam bilety na gale walk ulicznych!
-Ehh myślałem ,że zapytasz się jak tam u mnie wakacje. Ale dobra tam chodź do tej szkoły.
Dochodząc do szkoły zauważyli jak uczniowie idą już na rozpoczęcie akademii , szybko podbiegli na plac za szkołą i ustawili się obok uczniów z ich klasy.
Dyrektor przemówił:
Witajcie uczniowie i uczennice, dzisiaj widzicie jak rozpoczyna się akademia.
Za pewne czekaliście długo aby w końcu zobaczyć się z naszą szkołą.[...]
Dobrze dzieci i młodzież mówiłem już tak chyba przez pół godziny, więc czas się rozejść na pewno macie jeszcze na dziś jakieś plany!
Wszyscy zaczęli krzyczeć czego Agh nie lubi, pociągnął więc Jake'a za rękę i udali się do jakiegoś baraku na "walki uliczne".
Na środku był ustawiony ring wszyscy czekali już na rozpoczęcie, Jake znalazł wspaniałe miejsca przed samym ringiem. Na plac walki wyszedł komentator (Nadchodzi kasta) krzycząc ,że rozpoczyna się turniej. Było wielu zapaśników,byłych bokserów i innych takich,gdyż nagle na ring wszedł jakiś człowiek zdjął pelerynę i zaczął się rozgrzewać do walki, jego włosy błyszczały i były jakieś złote , Aghatiro przestraszył się i oglądał go z zaciekawieniem, nieznany nikomu zawodnik miał wybrać przeciwnika z widowni aby pokazać mu co potrafi, nagle do Aghatiro zadzwonił telefon, człek na ringu szybko popatrzył na niego i pokazał na niego palcem mówiąc:
- Chodź tu młodzieńcze!
Aghatiro wszedł na ring i próbował coś zrobić, lecz został położony na łopatki w ciągu 1 minuty.
Cała widownia zaczęła się z niego śmiać ,wtedy podniósł się i zszedł z ringu, był naładowany jakąś dziwną energią,która przeszywała jego ciało na wylot.
Następnego dnia oświadczył swojej matce ,że zamierza zostać wojownikiem i rzuca szkołę na dalszy plan, kochająca ,matka przyjęła propozycję syna i powiedziała:
-Czas aby wyjawić ci sekret ,który spotkał twojego ojca. On też był wojownikiem lecz zaginął i nie znaleziono go.
Aghatiro obiecał swojej matce ,że odnajdzie ojca i go pomści!
Poszedł jak najszybciej do garażu na trening ,który miał w domu i zaczął ćwiczyć na worku treningowym, ćwiczyć jak nigdy w życiu. Chciał a raczej był to jego cel aby zostać najsilniejszym na świecie i odnaleźć ojca , chciał też aby zaprzestano zabijania ludzi , i tych morderców także powstrzyma.
Po wielu dniach trenowania na worku treningowym w garażu, udał się do lasu , aby tam zamieszkać u swojego wuja ,który jest drwalem.
Codziennie rano wychodził i trenował, próbując rozbijać drzewa pięściami,trenował skoki i siłę nóg i swoją marną kondycję.
Gdy po jednym całym roku nieustannych treningów nabrał trochę siły w rękach pomagając także wujowi przy pracy, wstał i poszedł uderzać w drzewa pięściami,gdy tu nagle drzewo pękło i przełamało się na pół po uderzeniu ,w którym czuł ,że wydostała się jego prawdziwa moc.
Wyszedł w końcu z lasu ,pełen spokoju i ciszy w sobie, aby zostać jednym z największych wojowników , bo to właśnie chciał osiągnąć. Pewnego dnia zauważył człowieka z bronią w ręku wymierzoną do jakiegoś mężczyzny , szybko wbiegł w pole rażenia i uderzył człeka z pistoletem w ręku po czym zadzwonił na policję ,która jak przyjechała Aghatiro już nie było.Aghatiro następnie wyruszył w podróż aby odnaleźć swego ojca,wspinał się na góry ,przechodził przez lasy,obok rzek ,aby tylko go odnaleźć.
Gdy po 12 księżycach swojej wędrówki dotarł do pewnej pustyni na ,której leżała krew i kawałem stroju jego ojca, był już wtedy prawie pewny,że jego ojciec nie żyje i pomści go z zimną krwią.
7. Statystyki:
Siła: 5
Szybkość : 5
Wytrzymałość: 15
Energia: 5
-HP: 225
-KI: 75
-PL: 50+40+90+20=200
8. Technika Początkowa - (wybiera Admin)
2.Człowieczek :3
3. Wiek –17
4.
5. Charakter: Jest jednym (tak uważa) z najspokojniejszych ludzi na ziemi ,zawsze próbuje być cichy i spokojny,nie jest wybuchowy jak inny i nigdy nie chce walczyć ,chyba że już musi to inna sprawa.
Zawsze stara się znaleźć jakieś rozwiązanie ,które pomoże nie tylko mu ale i innym. Prawie ,że nie da się wyprowadzić go z równowagi.Jest także zgodny z prawem i nie przekracza żadnych z nich.
6. Historia:
Aghatiro obudził się wyjątkowo wcześnie, po raz pierwszy od dwóch miesięcy. Znowu do tej budy
-pomyślał. Przeciągnął się i powoli wstał z łóżka.
(AKAPIT) Na krześle obok leżały przygotowane dzień wcześniej przez niego ubrania. Poszedł do łazienki opłukać twarz zimną wodą i wciągnął na siebie ubranie. Wszedł do kuchni, gdzie czekało na niego śniadanie (NALEŚNICZEK). Zjadł ze smakiem naleśnika z malinami i popił słodką herbatą .
-Ahh, ta mama wie co dobre na śniadanie, niestety jej już nie było więc nie mogła tego słyszeć. Wyszedł z domu zamykając drzwi na klucz, idąc do szkoły zauważył biegnącego w jego stronę, był to Jake jego najlepszy przyjaciel.
-czołem Agh! Znowu do budy, ale co tam mam bilety na gale walk ulicznych!
-Ehh myślałem ,że zapytasz się jak tam u mnie wakacje. Ale dobra tam chodź do tej szkoły.
Dochodząc do szkoły zauważyli jak uczniowie idą już na rozpoczęcie akademii , szybko podbiegli na plac za szkołą i ustawili się obok uczniów z ich klasy.
Dyrektor przemówił:
Witajcie uczniowie i uczennice, dzisiaj widzicie jak rozpoczyna się akademia.
Za pewne czekaliście długo aby w końcu zobaczyć się z naszą szkołą.[...]
Dobrze dzieci i młodzież mówiłem już tak chyba przez pół godziny, więc czas się rozejść na pewno macie jeszcze na dziś jakieś plany!
Wszyscy zaczęli krzyczeć czego Agh nie lubi, pociągnął więc Jake'a za rękę i udali się do jakiegoś baraku na "walki uliczne".
Na środku był ustawiony ring wszyscy czekali już na rozpoczęcie, Jake znalazł wspaniałe miejsca przed samym ringiem. Na plac walki wyszedł komentator (Nadchodzi kasta) krzycząc ,że rozpoczyna się turniej. Było wielu zapaśników,byłych bokserów i innych takich,gdyż nagle na ring wszedł jakiś człowiek zdjął pelerynę i zaczął się rozgrzewać do walki, jego włosy błyszczały i były jakieś złote , Aghatiro przestraszył się i oglądał go z zaciekawieniem, nieznany nikomu zawodnik miał wybrać przeciwnika z widowni aby pokazać mu co potrafi, nagle do Aghatiro zadzwonił telefon, człek na ringu szybko popatrzył na niego i pokazał na niego palcem mówiąc:
- Chodź tu młodzieńcze!
Aghatiro wszedł na ring i próbował coś zrobić, lecz został położony na łopatki w ciągu 1 minuty.
Cała widownia zaczęła się z niego śmiać ,wtedy podniósł się i zszedł z ringu, był naładowany jakąś dziwną energią,która przeszywała jego ciało na wylot.
Następnego dnia oświadczył swojej matce ,że zamierza zostać wojownikiem i rzuca szkołę na dalszy plan, kochająca ,matka przyjęła propozycję syna i powiedziała:
-Czas aby wyjawić ci sekret ,który spotkał twojego ojca. On też był wojownikiem lecz zaginął i nie znaleziono go.
Aghatiro obiecał swojej matce ,że odnajdzie ojca i go pomści!
Poszedł jak najszybciej do garażu na trening ,który miał w domu i zaczął ćwiczyć na worku treningowym, ćwiczyć jak nigdy w życiu. Chciał a raczej był to jego cel aby zostać najsilniejszym na świecie i odnaleźć ojca , chciał też aby zaprzestano zabijania ludzi , i tych morderców także powstrzyma.
Po wielu dniach trenowania na worku treningowym w garażu, udał się do lasu , aby tam zamieszkać u swojego wuja ,który jest drwalem.
Codziennie rano wychodził i trenował, próbując rozbijać drzewa pięściami,trenował skoki i siłę nóg i swoją marną kondycję.
Gdy po jednym całym roku nieustannych treningów nabrał trochę siły w rękach pomagając także wujowi przy pracy, wstał i poszedł uderzać w drzewa pięściami,gdy tu nagle drzewo pękło i przełamało się na pół po uderzeniu ,w którym czuł ,że wydostała się jego prawdziwa moc.
Wyszedł w końcu z lasu ,pełen spokoju i ciszy w sobie, aby zostać jednym z największych wojowników , bo to właśnie chciał osiągnąć. Pewnego dnia zauważył człowieka z bronią w ręku wymierzoną do jakiegoś mężczyzny , szybko wbiegł w pole rażenia i uderzył człeka z pistoletem w ręku po czym zadzwonił na policję ,która jak przyjechała Aghatiro już nie było.Aghatiro następnie wyruszył w podróż aby odnaleźć swego ojca,wspinał się na góry ,przechodził przez lasy,obok rzek ,aby tylko go odnaleźć.
Gdy po 12 księżycach swojej wędrówki dotarł do pewnej pustyni na ,której leżała krew i kawałem stroju jego ojca, był już wtedy prawie pewny,że jego ojciec nie żyje i pomści go z zimną krwią.
7. Statystyki:
Siła: 5
Szybkość : 5
Wytrzymałość: 15
Energia: 5
-HP: 225
-KI: 75
-PL: 50+40+90+20=200
8. Technika Początkowa - (wybiera Admin)
- Hikaru
- Liczba postów : 899
Data rejestracji : 28/05/2012
Identification Number
HP:
(0/0)
KI:
(0/0)
Re: Karta Aghatiro
Pon Lis 05, 2012 2:21 pm
Cokolwiek napiszesz w tej kp będzie miało za niski poziom na halfa. Już to widzę. Tak, więc nie masz najmniejszych szans na bycie na Vegecie... jakby tylko wokół małp się toczyła fabuła.. ja nie wiem...
- Go??Gość
Re: Karta Aghatiro
Wto Lis 06, 2012 11:38 am
lol
Jak mi tego brakowało xD
Śmieszne, bezsensowne pisanie, które rozbawia do łez
Radze ci rozpisać to trenowanie i reszte
Bo tak to nie wiadomo o co lata
Tak z dupy zaczął trenować
Za mało rozwinięte to wszystko
Jak mi tego brakowało xD
Śmieszne, bezsensowne pisanie, które rozbawia do łez
Radze ci rozpisać to trenowanie i reszte
Bo tak to nie wiadomo o co lata
Tak z dupy zaczął trenować
Za mało rozwinięte to wszystko
- Go??Gość
Re: Karta Aghatiro
Wto Lis 06, 2012 1:33 pm
Powtórzenia masz chopie
A motyw o byciu najsilniejszym jakoś w oczy kole
I znowu bezsens widze XD
Nie możesz znaleźć konkretniejszych powodów ?
2 miechy na pierwszy tren to troche za mało
A motyw o byciu najsilniejszym jakoś w oczy kole
I znowu bezsens widze XD
Nie możesz znaleźć konkretniejszych powodów ?
2 miechy na pierwszy tren to troche za mało
- GośćGość
Re: Karta Aghatiro
Wto Lis 06, 2012 8:16 pm
Dodam, że przecinek stawia się przy poprzednim, nie następnym wyrazie.
- GośćGość
Re: Karta Aghatiro
Sro Lis 07, 2012 10:06 am
Dziękuje o wielki Adminie! (to miało być podziękowanie nie sarkazm...)
Edit, za sarkazm możesz dostać jedynie warna. Szczególnie jeśli jest kierowany do admina.
Edit, za sarkazm możesz dostać jedynie warna. Szczególnie jeśli jest kierowany do admina.
- HazardDon Hazardo
- Liczba postów : 928
Data rejestracji : 28/05/2012
Skąd : Bydgoszcz
Identification Number
HP:
(800/800)
KI:
(0/0)
Re: Karta Aghatiro
Sro Lis 07, 2012 2:27 pm
Niech będzie. Akcept ode mnie.
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach