Dragon Ball New Generation Reborn
Dragon Ball New Generation Reborn

Go down
Anonymous
Go??
Gość

Kwatera Nat'a Empty Kwatera Nat'a

Czw Sie 02, 2012 2:41 pm
Niewielkie pomieszczenie mieszkalne przeznaczone dla jednego kadeta. Skromnie umeblowane, w największym z pomieszczeń było dość niewygodne łóżko, stół na którym leżało kilka książek, a na nich jakiś długopis obok stołu stało krzesło. Przy ścianie stała szafa, a obok niewielki regał z przeróżnymi książkami. Znajdował się tu również niewielka kuchnia w której nie było nic oprócz niedużej lodówki z produktami spożywczymi i różnymi napojami, jednakże pomieszczenie nie jest prawie wcale używane przez Nathaniela, który przeważnie jada w pośpiechu bądź na stołówce. W najmniejszym pomieszczeniu znajduje się łazienka nie trzeba tłumaczyć co tam się znajduje.



///opis jaki był poprzednio tak i zostaje///
Anonymous
Go??
Gość

Kwatera Nat'a Empty Re: Kwatera Nat'a

Sro Paź 24, 2012 1:11 pm
Szedł powoli korytarzami potem po schodach na piętro, na którym znajdowały się kwatery dla kadetów i Nashi, nie śpieszył się specjalnie w końcu miał bardzo dużo czasu, powoli zmierzał do swojej kwatery pogrążony w rozmyślaniach, był ciekaw czy nie spotka go przypadkiem gorszy pech niż w czasie pierwszej jego wizyty na Ziemi, miał jednak małą nadzieję, iż będzie mógł spokojnie spędzić przepustkę na tej planecie bez nieprzyjemnych incydentów. Przekroczywszy drzwi swej kwatery zdjął scouter z ucha i odłożył na stolik, przeciągną się ziewając i zaczął zrzucać z siebie ciuchy wyciągną z szafy czyste gatki i skierował się do swej własnej prywatnej łazienki, na całe szczęście nie musiał korzystać z tych publicznych dostępnych dla wszystkich pryszniców, jeszcze złapałby jakiegoś syfa albo natrafił na bandę niewyżytych pedałów. Będąc w łazience wlazł pod prysznic by się umyć, przez kilkanaście minut po prostu stał pod strumieniem ciepłej wody z głową podniesioną do góry i z zamkniętymi oczami wciąż rozmyślając tym razem jednak analizował ostatnią walkę z Hazardem, musiał dokładnie zapamiętać każdy jego atak w końcu jeszcze nieraz przyjdzie mu się z nim zmierzyć. Wiedział już, że nie może sobie pozwolić na obijanie się, już Hazard był coraz bliżej zrównania się z nim, w ostatniej walce pokazał, że już nie może go lekceważyć jak zrobił to pod czas pierwszego pojedynku a właściwie w czasie wymierzania mu kary za nieokazanie szacunku trenerowi.
W końcu po bardzo długim czasie umył się i wyszedł z kabiny prysznicowej owiną się ręcznikiem wokół pasa i stanął przed lustrem przeglądając się w nim przez chwilę po czym sięgną po drugi ręcznik, wytarł się i wskoczywszy w gacie polazł do głównego pomieszczenia kwatery i ubrał się w swoje łachy, po czym padł na wyrko i zamykając oczy, postanowił uciąć sobie krótką drzemkę przed podróżą, zasnął w ciągu kilku minut nie przejmując się tym ile czasu ma jeszcze czekać.
Anonymous
Go??
Gość

Kwatera Nat'a Empty Re: Kwatera Nat'a

Sro Paź 24, 2012 2:33 pm
Spał spokojnie jak dziecko nie przejmując się niczym, jego snem były jedynie wspomnienia od których nie mógł się uwolnić i zapewne nigdy mu się to nie uda. Po jakimś czasie otworzył oczy przeciągając się i głośno ziewając, tak dobrze zrobił mu ten krótki wypoczynek, podniósł się z łóżka ponownie się przeciągając. Po czym sięgną do kieszeni po małą kapsułkę gdzie umieszczona była torba, która po chwili stała już na podłodze. Nathaniel wrzucił do niej kilka gratów po czym zapiął i ponownie umieścił w kapsułce chowając do kieszeni, podszedł do stołu i wziął do ręki swój nowy scouter założył go na ucho, szykował się już powoli do opuszczenia kwatery, zaczął rozglądać się myśląc gdzie to rzucił buty i rękawice. Po chwili szukania dostrzegł zgubi i podniósł rzeczy z podłogi, rękawice rzucił na stół zaś sam klapną tyłkiem na krzesło wkładając buty, bez zbędnego pośpiechu w końcu miał teraz wolne i nie musiał przejmować się tym że ktoś na niego się wydrze za obijanie się. Ziewając sięgną po rękawice i włożył je na ręce po czym wymaszerował z kwatery kierując się w stronę portu, miał nadzieję że minęło już wystarczająco dużo czasu by mógł polecieć na Ziemię i odpocząć tam przez jakiś czas od rozkazów, w końcu każdy ma po jakimś czasie dość ciągłego rozkazywania. Bez pośpiechu przemierzał korytarze wygwizdując jakąś melodyjkę bez przejmowania się tym ilu to kadetów przypadkiem potrącił.

z/t ----> Wejście do portu
Sponsored content

Kwatera Nat'a Empty Re: Kwatera Nat'a

Powrót do góry
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach

Copyright ©️ 2012 - 2018 dbng.forumpl.net.
Dragon Ball and All Respective Names are Trademark of Bird Studio/Shueisha, Fuji TV and Akira Toriyama.
Theme by June & Reito