Dragon Ball New Generation Reborn
Dragon Ball New Generation Reborn

Go down
Anonymous
Gość
Gość

Sael- w końcu demon nie zawsze musi być zły Empty Sael- w końcu demon nie zawsze musi być zły

Sro Mar 19, 2014 10:24 pm
1.Imię i nazwisko: Sael

2.Rasa: Demon

3.Wiek: 19

4.Wygląd:
Wygląd Saela może ulegać zmianie dzięki jego zdolności przemiany w każdego kogo tylko pochłonie, jednakże isnieje jeden wygląd, który został stworzony przez imaginację chłopaka i to go właśnie opiszę.
W formie tej Akuma jest urokliwym młodzieńcem mierzącym sobie około 190 cm wzrostu i z nienaganną, atletyczną budową ciała. Jego włókna mięśniowe są niemalże widoczne przez białą niczym kreda skórę. To chyba tyle jeśli chodzi o jego sylwetkę i ogólną budowę ciała. Warto powiedzieć także o głowie.
Twarz chłopaka jest smukła, posiadająca wyraźne rysy podbródka. Włosy czarne, dłuższe, z wyraźnym strąkiem opadającym na twarz. Nie to jednak jest najbardziej charakterystyczne w wyglądzie buźki. Główną cechą charakterystyczną są różnokolorowe oczy chłopaka: jedno z nich jest mieszanką błękitu, bieli platyny oraz białego złota, drugie zaś połyskuje krwistą czerwienią.
Co do ubioru- zacznę od góry- Sael ma w uchu kolczyk z wiszącą na łańcuszku fioletową czaszką. I to już naprawdę tyle jeśli o głowę.
Teraz korpus Sael ubrany jest w czarną koszulkę z krótkim rękawem, natomiast na to narzucona jest koszulo- bluza z kapturem w kolorze czerwieni… Dlaczego koszula? Bo jest bardzo cienka i zamiast suwaka ma guziki. Jednakże to nie jest jej znak szczególny. Cała zrobiona jest z pionowych pasków czerwonego materiału, które złączone są z sobą licznymi metalowymi obrączkami. To chyba.. a nie! Sael ma na prawej ręce bransoletkę wykonaną z czarnego kamienia szlachetnego… Są to bardzo małe kuleczki.. natomiast pośrodku bransoletki widnieje czerwone serduszko… (taki breloczek). Teraz dolna część. No więc Sael ma majtki i skarpetki, ale ogólnie widoczne są jego czarne, skórzane trampki (conversy). Spodenki są ¾ czarne z kieszeniami z pupie, przy kolanach i normalnymi.


5.Charakter:
Sael to bardzo szczera i wesoła istota. Niestety tak jak każdy posiada swoje zalety i wady… Postaram się powymieniać te główne:


Szczerość- Nie wiem czy można uznać to za wadę czy zaletę. Wydaje mi się, że w danej sytuacji może być odbierana tak, a w innej inaczej, ale przejdźmy dalej. Szczerość Saela różni się od innych. Jest ona prawdziwa aż do bólu. Demon nigdy nie owija w bawełnę. Jeśli coś go trapi, lub irytuje to potrafi dosłownie wykazać danej osobie błąd i w sposób dobitny i drastyczny zmusić ją do zmiany. Można więc uznać, że młodzieniec jest zaborczy. Po części jest to prawidłowe stwierdzenie, aczkolwiek też ma swoje wyjątki. Sael nigdy nie potrafi być zły w stosunku do kobiet. Choćby dana kobieta go gnoiła, biła, lub robiła w stosunku do niego inne okropne rzeczy to ten dalej będzie siedział spokojnie i nawet nie drgnie. Przez całe swoje życie Sael nigdy nie podniósł ręki na kobietę. I ma nadzieję, że nigdy nie będzie musiał.


Przesadny optymizm- Tak… to jest chyba jedna z największych zalet. Niezależnie co by się działo to chłopak cały czas będzie uważał, że wszystko jest w porządku i da się jeszcze wyjść z tego obronną ręką. Zapewne nawet jeśli znajdowałby się w sytuacji, w której śmierć zagląda mu w oczy to i tak cały czas zapewniałby siebie i wszystkich dookoła, że jest w porządku.

Tolerancja- Chodzi mi tu dokładnie o jej brak. Sael nie toleruje tego, gdy ktoś niszczy marzenia drugiej osoby. Nienawidzi ludzi deprymujących innych słowami typu „po co to robisz? I tak nie zostaniesz kimś ważnym”. W takich sytuacjach najczęściej dochodzi do walki między nim, a osobą nękającą.


To nie są wszystkie cechy charakteru Saela, ale na pewno te najważniejsze. Dzięki nim na pewno każdy da radę choć trochę poznać skomplikowany mózg chłopaka.

6.Historia
Sael nie pamięta swojego dzieciństwa za dobrze. Nie są także znani jego rodzice oraz miejsce narodzin. Wiadome jest natomiast to, że po dwóch latach swojej egzystencji chłopak umarł na skutek strasznego wypadku.
Pewnej nocy w domu opieki, w którym mieszkał rozpętał się ogromny pożar. Strażacy próbowali ugasić go na wiele sposobów jednakże żaden nie przyniósł upragnionego efektu, na wskutek tego wszyscy mali mieszkańcy sierocińca zostali pochłonięci przez płomienie.
Normalnie jak każda duszyczka trafiłby przed obliczę Enmy i został osądzony. Zapewne jako dziecko trafiłby do nieba, jednak los miał dla niego zupełnie inne zadanie. Dusza istotki stała w kolejce dusz do pałacu Enmy kiedy to wszystko się zaczęło. Nagle z chmur wyrosły demoniczne postacie.. Zapanował chaos. Wszyscy zaczęli uciekać w różne strony. Dusza 2-latka nie dała rady. Została pożarta przez demona. Mogłoby się wydawać, że był to koniec... W końcu to co już zostało pożarte nie wyjdzie niestrawione.
Tym razem los jednak ponownie okazał się być przewrotny. Dusza chłopca zaczęła walczyć z demonem od środka. Batalia była ciężka i długa. Przez znaczną ilość czasu nie można było stwierdzić kto jest zwycięzcą. Po paru dniach truchło demona padło i zaczęło się przekształcać. Na miejscu, w którym spoczywało ciało demona pojawił się mały chłopiec.
Od tamtego momentu zmuszony był on do walki o własne życie. Jako istota, która umarła, ale narodziła się na nowo stał się istną gratką w piekle. Każdy bowiem pragnął spróbować duszyczki niewinnego dziecka. Od samego początku swojego "istnienia" młodzieniec zmuszony był do brutalnej, morderczej walki. Jego zdolności okazały się być inne niż pozostałych demonów. Ciało chłopca było niczym zlepek organizmów... Mógł on dowolnie formować części swojego ciała, wydłużać je, tworzyć z nich pnącza, bicze oraz ostrza. Niespotykana była także jego zdolność absorbcji, która przebiegała zupełnie inaczej niż u pozostałych akuma. Chłopak wprowadzając do swojego ciała chociażby fragment ciała innej istoty humanoidalnej mógł przyjąć jej wygląd oraz wspomnienia. Wszystko to jednak zależało od ilości przyjętego przez chłopaka DNA.
Po paru latach w końcu nadszedł dla młodzieńca moment, aby wydostać się z tego okropnego miejsca. Powstał bowiem portal między piekłem a ziemią, na której mieszkali śmiertelnicy. Sael nie mógł odpuścić sobie takiej okazji... Wykorzystując sposobność przedostał się do świata żywych i dosłownie rozpłynął się w powietrzu. Od tamtego momentu chłopak postanowił żyć w zgodzie ze swoją wewnętrzna naturą. Czuł wiecznie rządzę krwi, którą zaspokajał mordercami i innymi przestępcami.
Mijały lata, a chłopak podróżował po świecie zbierając doświadczenie i powiększając swoje przeżycia. W końcu mógł poczuć się wolny, nie obawiał się o swoje życie każdego dnia. Po pewnym czasie Sael osiadł się w Zachodniej Stolicy. Miała być to dla niego oaza, w której żył by spokojnie aż do kresu swej egzystencji. Na co dzień przyjął formę młodego, urokliwego licealisty. Wygląd ten bowiem tkwił w jego głowie cały czas.
Niestety West City, do którego liceum uczęszczał chłopak, zostało zniszczone. Sael postanowił wyjść z ukrycia i tym razem stanąć po stronie tych, których pragnął chronić... W końcu demon nie zawsze musi być zły...


7.Statystyki:
Siła: 7
Szybkość: 8
Wytrzymałość: 8
Energia: 7


-HP: 120
-KI: 105
-PL: 210

8. Technika Początkowa-


Ostatnio zmieniony przez Sael dnia Czw Mar 20, 2014 5:08 pm, w całości zmieniany 2 razy
Anonymous
Gość
Gość

Sael- w końcu demon nie zawsze musi być zły Empty Re: Sael- w końcu demon nie zawsze musi być zły

Czw Mar 20, 2014 3:27 pm
Jest... przesadnie dobry, ale nie będę się czepiać. (Kurcze, nawet moja postać ma rogi, a do totalnie złych nie należy)


Co do całości:
- Nadużywasz wielokropka. Normalnie wszędzie widzę "...". Ogranicz to.
- Brak enterów, cała historia jest jedną wielką paćką. Gdy następuje zmiana tematu lub przejście z myśli w czyny należy pisać od nowej linijki.
- " Powstała bowiem wyrwa między piekłem a ziemią, na której mieszkali śmiertelnicy." - Zaświaty w DB są w zupełnie innym universum.
- Przedłuż nieco historię. Możesz napisać o tym jak zginął chłopiec i co się działo jakiś czas po wyjściu z piekła. Na pewno coś jeszcze wciśniesz.
- Staraj się rozbudowywać bardziej zdania.
Anonymous
Gość
Gość

Sael- w końcu demon nie zawsze musi być zły Empty Re: Sael- w końcu demon nie zawsze musi być zły

Czw Mar 20, 2014 4:29 pm
Na wstępie pragnę powiedzieć, że jeśli coś zabrzmi niemile to przepraszam. Tak więc zaczynajmy! Very Happy

-Wielokropki... ... ... ... Wywaliłem większośćVery Happy Ogólnie ograniczyłem ich ilość do minimum Smile

-ENTERY są- Chociaż wydaje mi się, że tu raczej chodzi o kwestię gustu niżeli o błąd

-Po 7- krotnym przeczytaniu Mangi wydaje mi się, że znam to uniwersum dość dobrze. Wychodzi tutaj ewidentny błąd Admina, gdyż takowa wyrwa już raz powstała Smile(Odsyłam do odcinka numer (nie znam) z serii GT, w której to została ona stworzona, aby zamknąć w piekle Goku- [swoją drogą było to bez sensu... W końcu Goku ma Ki teleportation xD])- Tak więc myślę, że takiego błędu nie było. Jeśli jednak uzna Pani, że była ona stworzona przez kogoś konkretnego i to dlatego powstała to od razu powiem... Opisałem tylko jej istnienie, a nie powstanie. Stworzenie jej bowiem w universum jest jak najbardziej realne tak więc nie kłóci się w ogóle z ideą DB Smile

-Przedłużona

-Postarałem się Smile

Prze-pra-szam Smile
Anonymous
Gość
Gość

Sael- w końcu demon nie zawsze musi być zły Empty Re: Sael- w końcu demon nie zawsze musi być zły

Czw Mar 20, 2014 5:01 pm
GT to jest beznadziejny przypadek, ale dobra: zajmijmy się nim.

O ile pamiętam, wyjście jakie powstało wtedy z piekła nie było wyrwą w samej ziemi, tylko "portalem" w niebie - http://img2.wikia.nocookie.net/__cb20090518033939/dragonball/images/9/97/Super17saga6.jpg

Pisząc o tej 'wyrwie w ziemi' kierujesz czytelnika na to, że pod piachem znajduje się piekło, a toż błąd jest.
Anonymous
Gość
Gość

Sael- w końcu demon nie zawsze musi być zły Empty Re: Sael- w końcu demon nie zawsze musi być zły

Czw Mar 20, 2014 8:15 pm
Poprawione.

A i nie napisałem "wyrwa w ziemi" tylko "wyrwa"
Anonymous
Gość
Gość

Sael- w końcu demon nie zawsze musi być zły Empty Re: Sael- w końcu demon nie zawsze musi być zły

Czw Mar 20, 2014 8:28 pm
Akcept ode mnie,
Hikaru
Hikaru
Liczba postów : 899
Data rejestracji : 28/05/2012


Identification Number
HP:
Sael- w końcu demon nie zawsze musi być zły 9tkhzk0/0Sael- w końcu demon nie zawsze musi być zły R0te38  (0/0)
KI:
Sael- w końcu demon nie zawsze musi być zły Left_bar_bleue0/0Sael- w końcu demon nie zawsze musi być zły Empty_bar_bleue  (0/0)

Sael- w końcu demon nie zawsze musi być zły Empty Re: Sael- w końcu demon nie zawsze musi być zły

Czw Mar 20, 2014 8:58 pm
no to akcept także ode mnie.
Kuro
Kuro
Drobik
Drobik
Liczba postów : 1091
Data rejestracji : 29/05/2012


Identification Number
HP:
Sael- w końcu demon nie zawsze musi być zły 9tkhzk0/0Sael- w końcu demon nie zawsze musi być zły R0te38  (0/0)
KI:
Sael- w końcu demon nie zawsze musi być zły Left_bar_bleue0/0Sael- w końcu demon nie zawsze musi być zły Empty_bar_bleue  (0/0)
http://www.db4evwer.com

Sael- w końcu demon nie zawsze musi być zły Empty Re: Sael- w końcu demon nie zawsze musi być zły

Czw Mar 20, 2014 11:02 pm
Ko- Akcept i latanie na start.

Mozesz zacząć grę Very Happy
Al
Al
Esper Mod
Esper Mod
Liczba postów : 1541
Data rejestracji : 28/05/2012


Identification Number
HP:
Sael- w końcu demon nie zawsze musi być zły 9tkhzk2250/2250Sael- w końcu demon nie zawsze musi być zły R0te38  (2250/2250)
KI:
Sael- w końcu demon nie zawsze musi być zły Left_bar_bleue0/0Sael- w końcu demon nie zawsze musi być zły Empty_bar_bleue  (0/0)

Sael- w końcu demon nie zawsze musi być zły Empty Re: Sael- w końcu demon nie zawsze musi być zły

Pon Mar 24, 2014 2:51 am
ZAMYKAM
Sponsored content

Sael- w końcu demon nie zawsze musi być zły Empty Re: Sael- w końcu demon nie zawsze musi być zły

Powrót do góry
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach

Copyright ©️ 2012 - 2018 dbng.forumpl.net.
Dragon Ball and All Respective Names are Trademark of Bird Studio/Shueisha, Fuji TV and Akira Toriyama.
Theme by June & Reito