Dragon Ball New Generation Reborn
Dragon Ball New Generation Reborn

Go down
NPC
NPC
Liczba postów : 1219
Data rejestracji : 29/05/2012

https://dbng.forumpl.net/f53-regulamin-i-informacje-ogolne-obowi

Bazary - Page 2 Empty Bazary

Pią Paź 25, 2013 8:38 pm
First topic message reminder :

Bazary - Page 2 2dt7gp0

Są to bazary znajdujące się na obrzeżach miasta. Przeznaczony jest dla tej biedniejszej części mieszkańców. Można tutaj zdobyć bardzo ciekawe rzeczy za niskie ceny. Oczywiście towar nie może się równać z tym co jest w bogatszej części...
Mieszkańcy są otwarci na nowych przybyszy. Pewnie dlatego by ich bezczelnie okraść gdy nie patrzą.

Hikaru
Liczba postów : 899
Data rejestracji : 28/05/2012


Identification Number
HP:
Bazary - Page 2 9tkhzk0/0Bazary - Page 2 R0te38  (0/0)
KI:
Bazary - Page 2 Left_bar_bleue0/0Bazary - Page 2 Empty_bar_bleue  (0/0)

Bazary - Page 2 Empty Re: Bazary

Nie Maj 04, 2014 9:52 am
-Nie mówię, że stanowisz, ale ktoś z taką siłą może stanowić zagrożenie. Jestem tylko dobrym obywatelem wszechświata. W moim interesie jest by chaos nie docierał do cywilizacji różnych planet. Gość stojący przed nim chyba nie do końca zdawał sobie sprawy kim był... być może przeszedł ostatnią przemianę człowieka i jeszcze czuł się nieswojo. A może nawet nie wiedział o swojej potędze gdzieś tam ukrytej ? Sądząc po aurze to możliwe. Ale Hikaru nie mógł mieć pewności póki nie sprawdzi tej osoby w walce. Jednak jeśli rzeczywiście w tym gościu jest zło nie mogli walczyć tutaj bo będą ranni. Nie można przecież polegać na Smoczych Kulach bez przerwy. Mimo wszystko one zaburzały porządek rzeczy. Całe szczęście dzisiaj mało kto o nich wiedział i nie były poszukiwane tak jak kiedyś w zamierzchłej przeszłości...
Zamachnął leniwie ogonem kilka razy w prawo i lewo samą końcówką niczym kot. Przez chwilę nie wiedział co zrobić. Ten facet był strasznie zaniedbany, poza tym widać w nim było pozostałości magii majin. Z każdą chwilą stawało się to coraz bardziej oczywiste. Białowłosy wojownik musiał sprawdzić jego siłę.
- Chcę sprawdzić, czy nie stanowisz zagrożenia. Stoczmy sparing. Wiem, że zostałeś majinem, ale to jeszcze nie wiele znaczy. Każdy ma chwile słabości. Jednak widziałem wielu majinów, którzy nawet po zniknięciu litery M z ciała woleli chaos i zniszczenie, ogólnie rzecz biorąc zło. Choćby ze względu na to, że tak jest łatwiej. Jeśli się nie zgodzisz, zmuszę Cię byś pokazał co w Tobie siedzi. Widzimy się na górze. Po skończonej mowie wzniósł się w powietrze nad dachy budynków. Na górze wiało i raczej nie była to pogoda na latanie sobie, ale dla mistica nie stanowiło to raczej większego problemu. Czy stanowić będzie dla Rikimaru ? Możliwe. Ale możliwe też, że nie. Czy człowiek się skusi na wyzwanie ? Gdyby był sayanem na pewno... ale to człowiek.. oni nie odczuwają takiej pasji do walki.. przynajmniej u nich to prawdziwa rzadkość.
Rikimaru
Liczba postów : 1293
Data rejestracji : 20/08/2012


Identification Number
HP:
Bazary - Page 2 9tkhzk1/1Bazary - Page 2 R0te38  (1/1)
KI:
Bazary - Page 2 Left_bar_bleue0/0Bazary - Page 2 Empty_bar_bleue  (0/0)

Bazary - Page 2 Empty Re: Bazary

Nie Maj 04, 2014 11:19 am
Spotkanie tego osobnika być może było mu pisane, a może to tylko czysty przypadek. Widać, że po wszechświecie może krążyć wielu różnych silnych wojowników, którzy tak jak on szukają walki i pojedynków. Niegdyś unikał walki, a teraz był to dla niego wyznacznik postępu i tego ile jeszcze musi od siebie dać by stać się lepszym. Odkąd trafiał na silniejszych siebie zawsze szukał kolejnych wyzwań i sposobów na zwiększenie własnych umiejętności. Zaskoczyła go jednak informacja o tym, że srebrnowłosy wiedział o literze M i tym, że Rikimaru był opanowany przez tę moc. Oczywiście pozostałości aury były negatywne, ale wiedza o Majinach to już coś więcej niż czysty przypadek. Być może ten osobnik przybył tutaj właśnie z tego powodu, ale nieco się spóźnił, bo z tymi dziwnymi magami człowiek już się rozprawił.
Nie należał do przyjemniaczków. Jeżeli walczył dla dobra wszechświata to widać było, że robi to za wszelką cenę. Czyżby chciał pokazać Rikimaru, żeby nie planował głupich wybryków na obcej planecie? Jaką siłą dysponuje ów ogoniasty?
- Propozycja sparingu jest interesująca. Majinem zostałem z wyboru, aby ich zniszczyć. Jakkolwiek to dziwnie brzmi. - Odpowiedział na jak mu się wydawało pretensjonalny ton przyszłego przeciwnika. Widząc, że wojownik unosi się w górę zrobił to samo. Po chwili byli już na wysokości kilku kilometrów i kawałek od bazarów, a więc raczej ich walka nie przyniesie zniszczeń w mieście. Nie miał bynajmniej zamiaru używać bez potrzeby fali uderzeniowej, jeżeli nie będzie do tego zmuszony. Starał się dostrzec jakieś słabe punkty u ogoniastego, ale nie widział tego. Miał bardzo pewną postawę, a to wiązało się z trudnym sparingiem. Nie dość, że nie miał dość mocy do pokonania samodzielnie niebieskiego demona, a potem do przeciwstawienia się magicznym zdolnością Majinów to pewnie teraz również nie wygra, ale to się jeszcze okaże. Odsłonił ręce spod płaszczu i ustawił się w pozycji do walki. Jego ciało spowiła ciemnogranatowa aura, a włosy zaczęły falować. Jeżeli wokół nich były jakieś chmury to się w ciągu sekundy rozpierzchły.
- Jestem Rikimaru. To tak na wszelki wypadek, żebyś wiedział kto Cię pokonał. - Odpowiedział to ze sporym uśmiechem na twarzy. Widać było, że nie mówi tego na poważnie, ale z drugiej strony liczył, że dzięki temu rywal od razu pokaże wszystko na co go stać.

OoC:
Sparing w tym temacie => Hik vs Rik

Trening Start
Rikimaru
Rikimaru
Liczba postów : 1293
Data rejestracji : 20/08/2012


Identification Number
HP:
Bazary - Page 2 9tkhzk1/1Bazary - Page 2 R0te38  (1/1)
KI:
Bazary - Page 2 Left_bar_bleue0/0Bazary - Page 2 Empty_bar_bleue  (0/0)

Bazary - Page 2 Empty Re: Bazary

Pią Maj 09, 2014 10:11 pm
Koniec Sparingu
O ile Rikimaru chwilę odpoczął i trochę czasu minęło, to sparingpartner miał na tyle samozaparcia, że wydostał się szybciej niż człowiek przypuszczał. W czasie tego odpoczynku zastanawiał się nad jego słowami o wszechmogącym ziemian oraz przypadkach śmierci. Analizował to co poczuł na własnym ciele i co widział własnymi oczami. Technika Rogafufuken, którą rzekomo stosują ludzie. Miał dobre przeczucie co do tego, a więc po powrocie na Ziemię będzie szukać. Był ignorantem, jeżeli chodziło o wiedzę. Po wypadku nie wrócił do szkoły, a był najlepszym uczniem. Jednak takiej wiedzy o jakiej wspominał Hikaru nie posiadały zwykłe książki. Nie te które dostawali uczniowie, a biblioteki uczelniane wcale nie posiadały wyjątkowych informacji. Jeżeli coś zawiera tajemną wiedzę, to są to miejsca rzadko uczęszczane, trudno dostępne i ... teraz sobie przypomniał jak czuł energię KI paru różnych osób w dziwnych miejscach, które wydawały się być np. nad powierzchnią ziemi, a aura wokół tych osób nie wskazywała, żeby latali. Czyżby tam znajdowały się podniebne biblioteki z nieznaną wiedzą?

Odpoczynek dał mu sporo i mógłby walczyć dalej, ale Hikaru nie palił się tak do walki. W zasadzie w tym krótkim pojedynku sprawdzili się wystarczająco, a gdyby kontynuowali to kto wie co by się stało dalej. Nie był pewien czy to była jakaś wizja przyszłości, wyobrażenie, czy tylko omam, ale widział jak używa Mafuby w inny sposób, gdzie następnie totalnie nokautuje swojego przeciwnika. Kto wie, czy tamten pomysł nie byłby znacznie lepszy. Czasu nie cofnie, a co najwyżej wie, co może z kimś zrobić w przyszłości. Szkoda, że nie ma techniki, która masowo neutralizowałaby przeciwników na pewien czas.
- Powiedzmy, że trochę mnie to zmęczyło, ale zdążyłem odpocząć. Ledwie 3 godziny Cię nie było. Nasza dalsza walka mogłaby zwrócić niepotrzebną uwagę, a nie ma sensu siać zamieszania. Niedawno rozprawiłem się z grupą Majinów, a teraz zamieszani we wszystko, którzy mi na początku pomagali nic nie pamiętają. Może to i dobrze, bo co za dużo to nie zdrowo. Szczególnie, że ta rasa chyba nie ma tylu silnych wojowników i mistrzów.
Podczas przerwy zdążył się już nieco ogarnąć i zatamować ranę po technice, którą opracował Hikaru. Zastanawiał się co powinien teraz zrobić. Czy wrócić do mędrca i się tam jeszcze rozejrzeć czy nie planują czegoś, a może chwilę potowarzyszyć temu osobnikowi i uzmysłowić mu, że nie ma złych planów co do tej planety.
- Masz jakieś plany? Jak długo będziesz na planecie? Powiesz mi na czym polega ta technika Rogafufuken? Czy ciosom dodaje się energii? Uderzenia są silne i szybkie, ale nie widziałem, żeby rozchodziła się aura. Nie rozumiem tego stylu.
Nie liczył na to, że ów... człowiek? Pół-człowiek? Bóg? wytłumaczy mu, ale zawsze warto pytać. W końcu jak to mówią, kto pyta nie błądzi. Kto ciemnością spowity nie odnajdzie drogi, póki nie znajdzie światła. Paradoksalnie jego imię właśnie to oznaczało.

OoC:
Regeneracja po 10%.
Moje HP: 30 549+(10%) 4752= 35 301
Moje KI: 71 309+(10%) 7560= full

Jakbyś miał czas to możesz mi trening ogarnąć, skoro walczyliśmy xD Link
Hikaru
Hikaru
Liczba postów : 899
Data rejestracji : 28/05/2012


Identification Number
HP:
Bazary - Page 2 9tkhzk0/0Bazary - Page 2 R0te38  (0/0)
KI:
Bazary - Page 2 Left_bar_bleue0/0Bazary - Page 2 Empty_bar_bleue  (0/0)

Bazary - Page 2 Empty Re: Bazary

Sob Maj 10, 2014 3:40 pm
Trzy godziny ? Nieźle... jakby ten gość był z tych złych to rzeczywiście mogłoby się to bardzo źle skończyć. W tym naczyniu był całkiem bezbronny choć nie do końca wiedział w jaki sposób mógł oberwać, ale jakoś pewnie było to możliwe. Hikaru uśmiechnął się szeroko, ale tak by nie zobaczył tego ludzki wojownik.
- Słuchaj. Raz Ci pokazałem technikę Wilczych Kłów, powinieneś to przeanalizować i wyciągnąć wnioski. To nie jest aż tak trudne jak się może wydawać. Mogę raz jeszcze jej użyć, jeśli chcesz, ale nie będę Cię niczego uczył. Myślisz, że ja proszę kogokolwiek by się czegoś nauczyć ? Wystarczy, że raz coś zobaczę. Teoretycznie dzięki Tobie mógłbym użyć na Tobie Mafuby choćby teraz i zamknąć Cię, ale szkoda mi na to Ki.. z resztą p co miałbym to robić ? Mimo chwilowego uśmiechu nie było nic słychać w głosie wojownika. Nie warto było się zdradzać z myślami. Nie zastanawiam się zbytnio co będę robił za kwadrans. Na razie nie wiem co będę robić, a jak długo ? Cóż, też nie wiem. Być może jeszcze jeden dzień, ale nie jestem w stanie powiedzieć. Ah... i warto też zaznaczyć, że nie jestem żadnym bogiem. Nie należę do ich rasy i nie zależy mi na tym. Jestem kim jestem i tylko to się liczy.

Właściwie to rzeczywiście nie miał pojęcia co zrobić dalej. Warto będzie się zregenerować i zjeść coś w swoim czasie. Walka dobrze mu zrobiła choć czuł niedosyt. Wiedział, że było oboje stać na więcej, ale może lepiej nie pokazywać swoich maksymalnych zdolności kiedy nie trzeba... rzeczywiście mogliby przegiąć pałkę w pewnym momencie i zwrócili by na siebie nie potrzebnie uwagę. To było nie potrzebne.
- Mówisz, że walczyłeś z majinami ? Skąd się wzięli na tej planecie ? I co się w ogóle tu stało ? To, że nikt nie pamięta tych zdarzeń to bardzo możliwe, że właśnie Kaioshini maczali w tym swoje place... na niektórych planetach często masowo czyścili pamięć mieszkańców by za bardzo się nie burzyli. Nie wiem czy sami wierzą w te brednie, ale według mnie to zupełnie bezsensowna strategia. Sami nie walczą, wysługują się takimi wojownikami jak my, a potem tylko biorą miotłę i zmiatają wszystkie wspomnienia o wydarzeniach... nie lepiej żeby mieszkańcy wiedzieli co może znów się wydarzyć ?
Rikimaru
Rikimaru
Liczba postów : 1293
Data rejestracji : 20/08/2012


Identification Number
HP:
Bazary - Page 2 9tkhzk1/1Bazary - Page 2 R0te38  (1/1)
KI:
Bazary - Page 2 Left_bar_bleue0/0Bazary - Page 2 Empty_bar_bleue  (0/0)

Bazary - Page 2 Empty Re: Bazary

Sob Maj 10, 2014 8:02 pm
Rikimaru przeciągnął się i ziewnął szeroko, a w brzuchu nieco zaburczało. Dwa pancerniki, szczur i jakiś ptak to za mało, żeby się najadł po solidnym pojedynku. Hikaru nie miał planów na obecną chwilę, więc teoretycznie mógł robić co chce. Poza tym, według srebrnowłosego technika Rogafufuken nie jest trudna i w istocie technika wcale nie wyglądała na skomplikowaną poza tym, że robiło się dużo uderzeń i najwidoczniej wspomagać się trzeba było za pomocą KI. Jak znajdzie chwilę czasu to przeanalizuje to jeszcze raz i będzie próbował aż do bólu. Sprawdzi czy technika jest przydatna czy też nie.
Druga część słów odnosiła się do walki z Majinami i o Kaioshinach.
- Ci Kaioshini to jakaś rasa? Jacyś porządkowi? Z tego co mówisz to zajmują się tylko sprzątaniem, po sprzątaniu albo układaniem. Myślę, że aktualnie mieszkańcom nic nie grozi, aczkolwiek jeden doktorek, Majin zwiał, ale nie zamierzał podejmować walki. Bał się pojedynku, a stanę się jeszcze silniejszy, więc nie mamy się co martwić na zapas.
Nie wspomniał nic o mędrcu i jego grupie, ponieważ nie wydawało mu się, żeby zamierzali doprowadzić do rzezi na planecie, ale jeszcze się im nieco przyglądnie. Tym bardziej, że im bliżej jest tej wyroczni to widzi więcej dziwnych rzeczy. Cokolwiek to znaczy, to ma jeszcze coś do załatwienia nim wróci na Ziemię.
Jeszcze czeka na wyjaśnienie kwestii związanej z tymi Kaioshinami, czy to jakaś rasa, międzygalaktyczna policja? Bez względu kim są to za pewne nie wojują dla zła, skoro Hikaru tak spokojnie o nich mówi. Byli niedaleko bazarów, więc to dobra chwila na rozstanie się. Poczekał na odpowiedź, a następnie machnął ręką i pożegnał się.
- To ja lecę. Chciałem coś sprawdzić, teraz już wiem co może być przyczyną moich rozterek, więc wracam do pewnej osady. Być może jeszcze się spotkamy, jeżeli bywasz często na Ziemi.

z/t do Wioski Konack-jinów

Regeneracja HP: 38 060+(10%) 5040= 43 100
Hikaru
Hikaru
Liczba postów : 899
Data rejestracji : 28/05/2012


Identification Number
HP:
Bazary - Page 2 9tkhzk0/0Bazary - Page 2 R0te38  (0/0)
KI:
Bazary - Page 2 Left_bar_bleue0/0Bazary - Page 2 Empty_bar_bleue  (0/0)

Bazary - Page 2 Empty Re: Bazary

Sro Maj 21, 2014 9:35 am
I już. Cała sprawa z Rikimaru się zakończyła. Dziwne rzeczy można napotkać w kosmosie. Hkaru został sam, więc wrócił do miejsca gdzie ta cała akcja się rozpoczęła i zaczął dalej szukać tego czego potrzebował. Całe poszukiwania nie trwały długo bo znał te bazary, a na Konacku nie przepadali za zbyt szybkimi zmianami w takich prostych rzeczach jak układ bazarów. Szczególnie, że bazary były przeznaczone nie tylko dla mieszkańców planety, ale też istot z poza tego świata, które odwiedzają planetę raz na kilkanaście lat lub rzadziej jeszcze. Niezmienność układu pozwala na sprawne zakupy i szybkie zrobienie miejsca dla następnych klientów. Hikaru znalazł swoje uszczelki i jeszcze parę innych rzeczy, zapłacił i odszedł dalej. Wysłał swoje myśli z powrotem na Ziemię by zobaczyć co się tam dzieje. Od razu wyczuł energię April, która zdaje się z lekka się zdenerwowała. Obok niej pojawiła się aura Kury, a jeszcze dalej stał ktoś nieznany... miał demoniczną aurę i był tak samo silny jak mistyczna uczennica.

Białowłosy postanowił zrobić szybki obchód reszty bazaru i wrócić na Ziemię, był ciekaw co ten nieznany demon zamierzał zrobić... Kuro chyba nie będzie interweniował ? Raczej nie... zdawał sobie sprawę z różnicy mocy, najwyżej da mu pstryczka w nos na odczepne. Chyba, że go poniesie. Lepiej pilnować swego wnuka z bliższej odległości. Sprawa u June zdaje się całkiem zakończona została, Hikaru nie bardzo wiedział o co dokładnie poszło, bo słów przecież nie rozumiał, a nawet nie słyszał. Mógł jedynie wyciągać wnioski z tego co wyczuwał po ruchach Ki w tamtej okolicy. Ziemia dalej istnieje, tak więc nic złego się nie stało. No dobrze, Konack załatwiony i trzeba wracać do domu. Wojownik przytknął dwa palce do czoła i zniknął z planety.


OCC ZT do Koziej wioski + trening start
Sponsored content

Bazary - Page 2 Empty Re: Bazary

Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach

Copyright ©️ 2012 - 2018 dbng.forumpl.net.
Dragon Ball and All Respective Names are Trademark of Bird Studio/Shueisha, Fuji TV and Akira Toriyama.
Theme by June & Reito