Klasy postaci

Baaardzo dawno, dawno temu, za siedmioma adminami, za siedmioma MaGistrami padł pomysł o klasach postaci, ale tak długo debatowano nad nim, a i też head admin, który forum olewał się sprzeciwiał co było bezsensem... ale wracając do tematu.

Po prostu przedstawię jak to wyglądało mniej więcej. Pamiętam tylko co było opracowane dla czterech ras, oczywiście nazwy klas można zmienić jak i ewentualne efekty. Podaję to co mniej więcej pamiętam:

1. Nameczanie:
A. Guardian/ Obrońca wodza.
- nameczanin tej klasy mimo wydawałoby się przegrania walki, czyli pozostania z 0 lub 1 HP jest w stanie znaleźć w sobie na tyle nieznanej siły, że jest w stanie walczyć jeszcze przez 3 tury (wyjaśnienie: przeciwnik go sobie może bić, on już i tak ma 1 hp, ale magiczna moc saichoro pomaga mu dalej walczyć).
B. Wojownik Smoka.
- techniki zadają 10% więcej dmg.
C. Pomocnik Smoka.
- posiada o 20% więcej KI (np. 100 energii, czyli powinien mieć teoretycznie 1500KI, ale pomocnik smoka będzie mieć 1800).
- techniki są słabsze o 5%

2. Ludzie:
A. Siłacz.
- Atak podstawowy zadaje 10% więcej dmg, ale koszt KI lub HP = 1% ataku.
B. Tanker.
- każda aura zabiera o 20% mniej HP/turę albo że zabierała KI zamiast HP, żeby mniejsze obciążenie HP było... coś w ten deseń.
- nie ma darmowego uniku w walce
C. ...

3. Saiyanie:
A. Destroyer

- Techniki zadają 10% więcej dmg.
B. Jakaś nazwa
- Przemiany zabierają o 20% mniej KI/turę.
- Techniki kosztują 5% więcej KI
C. Proud Fighter
- zawsze zaczyna pierwszy walkę.

4. Half-Saiyanie:
A. Human.
- może nauczyć się 1 techniki ludzkiej więcej.
- ludzkie techniki kosztują 20% więcej KI
B. Jakaś nazwa.
- Przemiany zabierają o 10% mniej KI/turę.
C. Jakaś nazwa.
- 1 unik ataku energetycznego za darmo.
- Nie ma darmowego bloku.


Oczywiście można wymyślić więcej klas, ale znowu nie ma co przesadzać, myślę, że 3-4 na rasę wystarczą i coś można zmienić i wymyślić do reszty.

Pytanie tylko co o tym myślicie... ?? Szczególnie admini ;P

Nie bardzo mi się pomysł podoba. Po co mieszać? Jak dla mnie, im więcej bzdetów tym trudniejsza do ogarnięcia gra... ~ Dżune.

Wystarczy zmienić klasy na specializacje, i uczynić je "mniej pasywnymi". Sądzę żeby Klasa/Specializacja była ciekawe powinna oferować coś więcej niż taki maleńki bonus. Powiedzmy że Taki pijany mistrz ludzki, może używać pijanego stylu , bonus % do dmg i coś jeszcze (jak techniki związane ze specialnością etc).

Uważam, żeby każda rasa miała takie same klasy/specjalizacje - wtedy będzie równowaga. A jak każda ma coś innego (a rasa rasie nie zawsze równa) to spotęguje te nierówności. Byłbym za tym, bo sam kieeeedyś próbowałem wymyślić coś takiego .

Mi się to podoba, znaczy sama koncepcja klas . Dodałoby to trochę smaczku i nadała większej oryginalności . Dodatkowo może być tak że na daną klasę trzeba sobie też zapracować fabularnie?

Na wszystko trzeba pracować fabularnie ;p

Mi się to nie podoba za bardzo. Może do MMO pasują klasy ale nie do pbfa, za dużo gmatwaniny, a i tak wiara już ma często problemy z ogarnięciem. szkoda głów na ogarnianie takich pierdół. Poza tym to zawsze w jakiś sposób ogranicza postać.

Popieram zdanie Hika. Według mnie klasy postaci bardziej pasują do gry MMO niż pbfów.

Ja popieram zdanie Altair'a i Hikaru, nie podobają mi się w ogóle te klasy, ponieważ nie byłoby równowagi wobec pozostałych ras jakie tutaj występują. Dla mnie, że tak powiem, ten pomysł jest takie sobie, wiem że Riki lubi przywracać niektóre rzeczy, jakie kiedyś były, no ale bez przesady

Z początku byłem za, ale im dłużej na to patrzę, tym bardziej sobie uświadamiam ile by było z tym roboty. Fakt, dodaje to dużo smaku, ale sami pomyślcie ile tego jest. Raz, że obliczanie tych bonusów i nie bonusów, gdzie można się z tym, czy tamtym pomylić i wyszłoby z tego zamieszanie... Zresztą, jak gracze zdobywaliby te specjalizacje? U swoich mistrzów, tak? To dodatkowa praca dla NPC :/

Myślę że klasy są fajnym pomysłem, ale powinniśmy je wybierać z na począku, i ew zamiast dodatkowych boostów, konkretne techniki których może nauczyć się dana klasa. np Kiaho mógł by się nauczyć tylko odpowiednik Tanka, Ki Sworda wojownik, a Stone split mag. To oczywiście przykłady i nie do końca tak by to wyglądało, ale pomysł jest ciekawy.

Jak tak to Hudini opisuje to tym bardziej jestem przeciw.

Pamiętam, że to rozpisywałem i chyba wymyśliłem ;p, ale pamiętam też, że były sensowne argumenty żeby tego nie wprowadzać . Teraz róbcie jak chcecie, chociaż z perspektywy gracza rzeczywiście trochę za dużo zachodu by to było ^^.

Więcej indywidualności w grze, tym ciekawiej i lepiej. Walka i tak opiera się na mechanice rodem z gier MMO, więc zasłona, że to jest bardziej podobne do RPG niż PBF nie jest argumentem. Warto takie coś wprowadzić, jednakże z tego co pamiętam, klasy wyglądały o wiele lepiej, niż te tutaj przedstawione. Obecnie biorąc daną rasę, praktycznie jesteśmy uzależnieni od pewnej drogi ( tzn. te same techniki itp. ), więc załóżmy trzech Sayianów wygląda praktycznie tak samo.

Ja ci dam kurna MMO, tam walka opiera się na losowości i prawdopodobieństwie sporządzanym przez SI, tutaj walka jest zależna od ciebie samego Al