Tajemniczy GłosŻycie jest zaskakującym tworem, które potrafi kierować nićmi przeznaczenia, w taki sposób, aby losy niektórych istot skrzyżowały się ze sobą. Istoty, które kiedyś nie miały pojęcia o swoim wzajemnym istnieniu. Odległe dusze, ciała, które teraz z powodu jednej decyzji znalazły się w takiej, a nie innej sytuacji. Jak to się mówi, czasami znajdujesz się w niewłaściwym miejscu o nie właściwym czasie.
Teraz, kiedy wszyscy znaleźli się w takim, a nie innym położeniu, nie mieli wyjścia, jak zacząć współpracować ze sobą. Różne charaktery, różne osobowości, a także stany z jakich pochodzą. Wszystko to teraz stało się nie istotne, zwłaszcza, że to, co jest dla nich najcenniejsze, w każdej chwili może zostać im brutalnie odebrane, na zawsze.
Istoty, które przyszły obejrzeć międzygalaktyczne wyścigi, które mijały się na korytarzu wielkiej hali, które tylko spojrzały na siebie przechodząc obok, które potrafiły skomentować to, jak wyglądają, które poszły za tajemniczym głosem, aby dowiedzieć się, kto je woła. Jedna decyzja, kierowana ciekawością sprawiła, że nieznane sobie istoty stały się świadkami czy może też sprawcami sytuacji, jaka potem miała miejsce.
Piwnica, w której wszyscy się znaleźli, bez pamięci tego, co było wcześniej. Jedyne co dostrzegli, poza swoją obecnością to dużo krwi oraz wiele martwych ciał, których identyfikacja nie była możliwa. Nim się wszyscy zorientowali, co się właśnie dzieje, już zostali przyłapani przez strażników, którzy bez oporów aresztowali wszystkich. Podczas składania zeznań, nie potrafili sobie przypomnieć nic z tego, co działo się ostatnie kilka godzin wcześniej. Mimo, że twierdzili, że się nie znają, że to nie oni, nagrania monitoringu jasno dowodziły, że to oni stali za tą rzezią i za to grozi im kara śmierci i nie ma możliwości, by pieniądze zmieniły to w jakikolwiek sposób, ani to, kto z jakiej sfery społecznej pochodzi. Za śmierć jest tylko śmierć.
Wszyscy zostali zamknięci w specjalnym pomieszczeniu dla najgorszych złoczyńców, a ich imiona oraz nazwiska zostały okryte hańbą.
Dzień egzekucji zbliża się nieubłaganie, ale na pięć dni przed nią, wszyscy usłyszeli w głowie głos, ten który sprawił, że teraz wszyscy wyczekiwali na wyrok śmierci. Głos, który powiedział, że nie tak miało to wszystko wyglądać, że prosi by zawierzyli mu ponownie, bo pomoże im się stąd wydostać, ale tylko, jeśli będą tego chcieli.
Istoty te, mają wybór, albo posłuchać głosu i zaryzykować, lub czekać na swój koniec. Chociaż, w takiej sytuacji, chyba nie trudno zgadnąć jaką decyzję należy podjąć?
-------------------
Ja również postanowiłam spróbować swoich sił i poprowadzić sesję przygodową.
Przede wszystkim, najlepiej by było, gdybyście zagrali swoimi postaciami z forum. Dzięki temu, ja poznam lepiej Wasze postacie, a do tego, na pewno lepiej i pewniej będzie się Wam grało.
Minimalnie potrzebuję trzech osób, żeby ruszyć z sesją.
Założenia sesji są, mam nadzieje oczywiste: musicie spróbować dowiedzieć się, co zaszło tamtego, feralnego dnia i udowodnić swoją niewinność. To, czy Wam się uda, zależne będzie od tego, jak będziecie grać na fabule.
Czego nie toleruję na sesji to, pisania w formie dokonanej. Mistrz Gry jest od tego, czy w czasie trwania sytuacji, w której jest walka, pojedynek, przeszukiwanie czegoś, czy dana akcja się udała, czy też nie, czy coś udało się znaleźć czy też nie, a także żadnego zakładania lub jeśli X zrobi to czy tamto to Y zrobi to. Lepiej jest urwać w danym momencie, poczekać na reakcje innych, niż coś z góry zakładać. I pisania bardzo krótkich postów, minimum spróbujcie dawać 250 słów na post.
Zapisy zbieram pod tym postem. Od razu zaznaczam, zaczynacie bez żadnego ekwipunku.