Pewien pomysł

Sprawa wygląda po krótce tak; przyszła mi do głowy pewna koncepcja, uzasadniona dowodami, która może dodać sporo smaku w rozgrywce. A mianowicie chodzi o to:

"It is shown in Dragon Ball Online that the tissue making up members of Frieza's race's tails can give a potent power boost to those who eat it, as after taking a bite out of the part of second form Frieza's tail that was cut off by Krillin, the Time Breaker Frieza Soldier who ate that part of Frieza's tail mutated, becoming larger and much stronger."

Wizualizacja:

Wniosek z tego taki - zjedzenie ogona Changelinga daje boostowaną mutację. Możecie już zacząć myśleć sobie "no dobrze, ale co z tego?". To zaś z tego, że jest to ciekawa opcja na  transformację wspólną, lub, co jest moim zdaniem równie dobre, kolejna opcja na zdobycie Super Perfect Form dla Bio-Androidów. Jak do tej pory tylko Bio z komórkami Saiyan mogły zdobyć taką transformację, co dosyć monopolizowało wybór komórek. Czemu by więc nie dodać innej opcji, gdzie bio z komórkami Changa może osiągnąć Super Perfect poprzez zjedzenie ogona Changa lub bio z komórkami tej rasy.

Co o tym sądzicie?

Pomijając, fakt że DBO nie jest kanoniczne, wolałbym jak najmniej dziwacznych zabiegów. I nie, to że forum nie jest niekanonicznie, nie znaczy, że musimy byle jaki niuans dodawać.

Osobiście mi się bardzo, z naciskiem na BARDZO nie podoba ten pomysł.

A mi się podoba, jest to jakaś rozbieżność dla bio, którzy byli ograniczeni i manipulowani trochę z wyborem komórek.

Koncepcja jest prosta - Bio by wbić ostatnią przemianę potrzebuje albo komórek Saiyan albo Changów. Nie wymaga to żadnych zmian mechanicznych a jedynie krótki dopisek przy przemianach bio-androidów.
Ma to też swoje odbicie fabularne, wszak między owymi rasami istnieje swego rodzaju antagonizm

EDIT

A gdyby tak pójść krok dalej? I umożliwić wszystkim możliwym bio osiągnięcie super perfect? To jest wykonalne i tylko zwiększy różnorodność bio. Ludzie nie będą uzależnieni od jakże popularnej opcji saiyan/demon, ze względu na wymóg w postaci komórek Saiyan. Mam już nawet pewne koncepcje;
Z komórkami Changow muszą przyswoić ogon Changa
Z komórkami Nameczan muszą się połączyć z Namekiem
Z komórkami Demonów muszą fabularnie kogoś wchłonąć (Danie tym bio jednorazowej i fabularnej absorpcji chyba nie jest takie kłopotliwe...).
Z komórkami Ludzi... Tu to chyba trzeba iść w schemat Saiyan dać transformację na bazie transformacji czasowej jaką są ludzkie aury

Mnie się powyższy pomysł chepriego podoba i uważam, że to dobre rozwiązanie dla bio-androidów i wyrównujące jakoś szanse lub też nie blokujące nikomu wyboru. Ktoś chce bio-andro, ale nie wybierze sobie z komórkami chang-człowiek, bo nie będzie mieć najlepszej przemiany czy coś.

Dla mnie od zawsze (znaczy odkąd tu gram) ten wymóg z komórkami Saiyan potrzebnymi do osiągnięcia ostatniej przemiany był bzdurny, dlatego pomysł Chepriego, ten w edicie, bardzo mi się podoba. Co do ludzi/androidow to można dać możliwość fabularnego wchłonięcia absorpcji takiego delikwenta przy pomocy ogona (tak jak Cell), ewentualnie innej części ciała jeśli dany bioandro ogona nie posiada (niech go nawet połknie). Czyli w sumie to samo co już Cheps proponowałeś przy demonach, chyba że to było bardziej wchłonięcie np. jak Buu wchłaniał Gotenks'a czy Gohan'a, tylko wtedy pytanie czy taki bio andro fizycznie byłby w stanie coś takiego zrobić. Jak dla mnie sprawa, ktorą można by w miarę szybko przedyskutować i wprowadzić, kto wie może w niedalekiej przyszłości czeka nas nagły bum na bioandroidy

Haz wystarczy, żeby bio, wciągnął Halfa, albo Sayianina i powinno wystarczyć. Zaś ci co mają już komórki sayian, będą mieli łatwiejszy start.

W przypadku Cellopodobnego wystarczy ogon, w przypadku pozostałych wariantów, cóż niech właściciel postaci wykaże się inwencją. W ten sposób, wilk będzie syty i owca cała.

Będzie sposób na osiągnięcie super.P bez absurdalnego rozwiązania chepriego, które jest nie do tego, że kombinowaniem, to nie ma sensu w niektórych przypadkach, co nawet jestem skory poprzeć, tylko będzie trzeba, to zrobić tak, żeby bio się odrobinkę wytężył kapkę by te komórki zdobyć, bo niektóre kombinacje komórek są solidnie mocne/OP. (czasami myślę, że trzeba dać nerfa bio)

Al, ale każdy bio, który ma komórki Saiyan będzie silniejszy, przynajmniej statystycznie od innych bio, a to dlatego, że Saiyanie mają najmniejsze koszty technik. Combo typu Namek/Chang lub Namek/Demon też jest silne, to fakt, i mogą być silniejsze, jeśli się odpowiednio zbudują, ale mniejszy koszt, to mniejszy koszt. Jak taki Saiyan/Demon pójdzie w energię to mamy nie lada orzech do zgryzienia. A tu jeszcze dochodzi Super Perfect. To też niby 15%, ale tak naprawdę aż 15%.
Moje propozycję dają większe szanse pozostałym bio by im dorównać. Jasne, Saiyanie są najsilniejsi i w ogóle, ale są granice, prawda?

Wiem, że bio-androidy są najgorsze do balansowania ze względu na gargantuiczną wręcz ilość opcji, ale tym tropem trzeba by przeanalizować, których technik nie powinny móc się uczyć bio, by nie były zbyt OP mając solidne połączenie ras i Super Perfect, a przynajmniej z tych, których jeszcze mogą.

Nie będzie, wież mi. Gdybyś znał tak dobrze rasę Bio jak ja wiedziałbyś, że komórki sayian dają tylko techniki oparte na dmg. Kombinacje takie jak Nameczanin/Człowiek daleko wykraczają poza jakąkolwiek mieszankę Sayian/cokolwiek. Więc żeby gracz który zdecydował się na sayiana, w zamian za bardziej ograniczone techniki, może łatwiej osiągnąć tą formę.

Postać oparta czysto na Energii jest bardzo łatwa w pokonaniu, każdy kto dysponuje wszelkimi opcjami obronnymi przed atakami opartymi na energii, bardzo szybko rozprawi się użytkownikiem energii, co było wielokrotnie udowadniane.

Dodatkowo, jeżeli jakaś kombinacja komórek będzie OP (a wiem że będzie), to zrobi się to samo co w przypadku demonów, czyli zbanuje co poniektóre techniki. Balans zawsze przychodzi metodą prób i błędów.

Poza tym twój koncept jest według mnie niepoważny i absurdalny (albo jak wolisz głupi/debilny/idiotyczny), to tak jak ja zjadłbym rękę Osiem czy Raziela i dostał od tego SSj. (A jestem bogiem) A bardzo rzadko uważam coś za absurd.

Dlatego chętnie poprę pomysł Haza, tylko go trzeba usprawnić. Natomiast twój pomysł mi się nie podoba, do naprawę, bardzo, ale to bardzo wysokiego stopnia i będę szczery, stanę na głowie by nie przeszedł. (Poza oczywiście zniesieniem limitu na tą ostatnią formę)

Tak namek-człowiek albo demon-namek albo demon-człowiek to najpotężniejsze połączenia dla bio-andro i one znacznie przewyższają saiyan-cokolwiek z formą perfect, w sumie jedynie stratna mieszanka w tym przypadku to demon-chang dla saiyan-chang/demon.

Więc jak Riki powiedział. Uważam, że przynajmniej Sayian + coś miałby szybszego transa, zaś resztę by musiał nadrabiać technikami własnymi, zaś mocniejsze kombinacje będą musiały się pomęczyć. Plus wtedy będzie trzeba niektóre techniki po banować Biosom.

EDIT by Riki

Niektóre techniki biosy mają pobanowane od dawna... Riki.