Pomysł na Mechanikę.

Atak nie powinien wchodzić zawsze, chyba że unik/blok. Dlatego proponowałbym rzut procentówką przy każdym ataku przy progu 50%, malejąco lub rosnąco, jak będziecie woleli. Ten patent będzie można wykorzystać również przy każdej skomplikowanej akcji, tak jak do tej pory, na przykład przy szukaniu przedmiotu, rozwaleniu magicznej bariery, czy nawet wyczuwaniu KI na dalszy zasięg, z modyfikatorami ujemnymi, bądź dodatnimi, zależnymi od MG. Sądzę, że to dobry pomysł, który wprowadzi do gry ten element RPGowy, którego w mechanice brakuje - losowość poprzez rzut kością.
Inny pomysł. Co wy na to, by wprowadzić do rozgrywki atak krytyczny oraz "pech", także konfigurowane kością. Przykładowo, im mniejszy wynik kości, tym lepiej, to przy wynikach 1-5 atak wchodziłby x1,5, czy x2, a przy 95-100 byłyby skutki ujemne dla wykonawcy. To jest idealny pomysł, bo nie zawsze ataki wychodziły, szczególnie energetyczne. Na przykład przy pechu przy Kamehame, kula wybucha wam w rękach, powodując niewielkie obrażenia dla was, na przykład 0,5 bazowych, także zależnych od NPC, bądź jakoś wyjaśnionych w regu.

Pomysł jest dobry moim zdaniem. Urozmaici nieco rozrywkę i chociażby walki z botami staną się mniej przewidywalne i tym samym ciekawsze. Swoją drogą myślałem nad dodaniem dodatkowych wyników przy rzucie "walka automat" takich jak: unik+potężny, blok+szybki.. itp. Jak dotąd boty nie mogły się bronić co dawało zawsze przewagę graczowi. Teraz walka może być bardziej wyrównana moim zdaniem.

Niestety ale Krytyk wypada był dodany przez Mateja, po namysli narazie lepiej odpuścić sobie proncenty i żuty kością do czasu zaprogramowania kości , poza tym mechaniką zamuję sie osobiście (to znaczy że zaczne ją modyfikować gdy skończe pomagać przy treningach).

Zaprogramowanie kości to nie problem. Już rzuty procentowe zaprogramowałem wystarczy teraz zrobić walkę automat co nie powinno również stanowić problemu.

Osobiście jestem jak najbardziej za, wprowadzi to trochę urozmaicenia i tą nutkę niepewności podczas walki. Jednakże co do ataków energetycznych wprowadziłbym pewne ograniczenia, bo ciężko mi uwierzyć, by przykładowo taki wymiatacz na poziomie mistick z pl ok. 150k był na tyle lekkomyślny czy nieogarnięty, by doprowadzić do wybuchu garlick gun'a w swoich rękach.

Niee niewypał techniki zdecydowanie odpada , wystarczałoby gdyby nietrafialo ale wybuch to lekka przesada, może moderowaniem mojego pomyslu zajmę się ja.