Dragon Ball New Generation Reborn
Dragon Ball New Generation Reborn

Go down
Anonymous
Gość
Gość

KP Reques - Page 2 Empty KP Reques

Nie Paź 06, 2013 1:39 am
First topic message reminder :

Nazwa postaci : Reques (Na początku nic nie pamięta, nawet swojego imienia)

Rasa : Bio-Android (Namek+Saiyan)

Wiek : 16 Lat

Wygląd : Krótkie włosy, lekko rozczochrane koloru czarnego. Niebieskie oczy, duże brwi. Szczupła, lekko zbudowana sylwetka. Wzrost ok. metr 70 cm. Ciało ma bardziej podobne do ludzkiego lecz ma kilka wyróżniających go cech. Jego prawa ręka od palców do łokcia ma kolor zielony i właśnie na tej ręce ma czarne paznokcie. Jego mięsień na lewej nodze czyli udzie jest podobny do nameczańskiego. Jego krew jest fioletowa. Struny głosowe ma podobne trochę do nameczańskich dzięki temu jego głos miesza się z ludzkim. Posiada również brązowy ogon, który nie daje mu praktycznie nic poza wyglądem małpy xD. Jego zęby są normalne lecz ma trochę małe kły. Nie jest zbyt inteligentny. Ciemno-pomarańczowy strój treningowy, czarne opaski na rękach i czarne buty. Pod strojem czarna, poszarpana koszulka.

Wygląd graficzny :  

Spoiler:

Charakter : Ciężko jest opisać charakter ques'a gdyż on sam nie wiele o sobie wie. Jest wstydliwy i unika innych ludzi gdyż mówi, że jest inny. Często próbuje sobie coś przypomnieć ale bez efektu gdyż wywołuje to u niego straszliwy ból głowy. Łatwo popada w szał. Nie przepada za bardzo za sztukami walki lecz trenuje je, by mieć większe doświadczenie oraz by po prostu być silniejszym. Robi wrażenie zamyślonego w sobie. Nie ma pojęcia, czy jest dobry czy zły, i jaką drogą ma iść. W głowie ma pustkę, zapamiętał tylko jedną rzeczy, plan laboratorium androidów.

Historia : Pamiętnik Dr.Basy, tworzenie Bio
Mam już stworzony plan prototypu Bio-Androida. Wszystko co do szczegółu. Teraz muszę załatwić odpowiednie części. Zajmie mi to z tydzień.
Mam już wszystkie części ale brakuje mi pewnej rzeczy, komórek. Potrzebne mi komórki Saiyan lecz nie wiem skąd je wziąć Nie polecę na ich ojczystą planetę, gdyż powiem im o komórkach pomyślą, że coś knuje. Pomyślę nad tym trochę.
Moi ludzie dostali pewne informacje mówią, że to coś dla mnie ważnego lecz są bardzo daleko a ich transport zajmie około miesiąc.
Dostałem informacje. Bardzo daleko stąd są komórki Saiyan, zostały odnotowane w kosmicznej kapsule, na oceanie gdzie wylądowała na wielkim lodowcu. Prawdopodobieństwo, że komórki przetrwały jest 92% gdyż panuje tam niska temperatura, która zamroziła komórki i pozostawiła je w nienagannym stanie lecz jest jedno pytanie, skąd tam komórki Saiyan? Moi ludzie przytransportują komórki w czasie dwóch miesięcy.
Mam już towar w laboratorium. Czas na pewne badanie potwierdzające tezę.
Teraz czas na kolejną próbkę. Nie mogę polecieć na Namek gdyż wszystkie loty planetarne zostały odwołane bez wiadomej przyczyny. Skąd to wziąć?
Po dwóch tygodniach dostałem informacje o Nameczan. Nasz Wszechmogący jest Nameczaninem. Teraz trzeba zebrać informacje o jego położeniu a to nie będzie łatwe.
Minęły dwa miesiące a ja mam dopiero niepewne informacje.
Już wiem gdzie przebywa, jedziemy z moimi ludźmi.
Jesteśmy na miejscu. Ku moimi oczami okazała się wysoka wieża nie mająca końca. Wyrzuciłem kapsułę ze statkiem kosmicznym, wsiadłem i poleciałem na górę.
Jestem na szczycie. Wykrzyknąłem Halo! Za chwilę ze świątyni wyszła wysoka postać. Wyglądał na młodego. Miał szpiczaste uszy i był ubrany w dość dziwny strój, biała chusta połączona z białą szatą, brązowa kamizelka sięgająca do ziemi i czułki na głowie.
Wygląd:
Porozmawialiśmy chwilę lecz bez rezultatu. Nie chciał mi dać tego, czego chciałem. Po chwili stoczyliśmy walkę. Była to równa walka lecz krótka, gdyż sam sie poddałem. Odwrócił się i poszedł. Nie zauważył, że został zraniony i jego krew została na ziemi. Wziąłem próbkę i odleciałem do laboratorium. Zostało mi tylko jedno, znaleźć odpowiednią osobę.
Jest pewien nastolatek, który jest specjalistą w sprawie Androidów. Trzeba go zgarnąć by nikt się o tym nie dowiedział. Przekupiliśmy do tego jego przyjaciółkę.
Wszystko idzie zgodnie z planem. Jutro go porywamy.
Porwaliśmy go. Jest w specjalnej komorze. Potrzeba 24 godzin by komórki rozpłyneły się po organizmie. Później zamątuję mu specjalne części.
Wszystko działa, Bio obudzi się za 12 godzin.
Wszystkie rzeczy, które odziedziczy dzięki komórkom :
Wygląd ciała 80% Człowiek, 19% Saiyan, 1% Nameczanin.
Fioletowy kolor krwi oraz szybsza regeneracja ran.
Bardzo dużo poboru energii w postaci jedzenia.
Możliwość gadania po Nameczańsku po zainstalowaniu pewnego chipu.


(Sprzed jego pamięci) : Dom, dokładnie mój pokój, piszę rozprawkę na temat androidów i ich działaniu. (!)  Ehh... Matka znów czegoś ode mnie chce, CZEGO?!?
-Był listonosz, idź do skrzynki po listy!
No już idę. Zaglądam do skrzynki i wyjmuje parę listów. O! Jeden do mnie fajnie, że ktoś o mnie pamięta. Oddaję mamie listy, biorę swój i szybkim tempem idę do mojego pokoju. Czytam list       czyta i czyta. Aha! To zaproszenie na bal absolwentów, taa ale nie mam z kim iść. Podzwonię do koleżanek popytać się bo to w końcu jutro późnym wieczorem. Przeglądam książkę z zapisanymi numerami, Margaret...nawet jest fajna, ok spróbuję.
-Hej Margaret! Tutaj Snope! (Imię bohatera sprzed utraty pamięci). Czy czasem nie miałabyś ochoty iść ze mną na bal?  
-Wybacz mi ale idę z kimś innym.  
-Aha, to do zobaczenia.

Kurczę, to poszukam dalej. I na nic bo sytuacja ponownie się powtórzyła. Ehh... Chyba coś ze mną nie tak, dobra ostatni raz. Tym razem prawie mi się udało, tyle że...
-Niestety idę z kimś ale wiem kto może ci się spodobać, masz jej numer... Ok no to dzwonię. Udało mi się tylko nie wiem czemu pierw chciała się spotkać przed sklepem. Pozostały dzień minął szczęśliwie z myślą, że mam z kim iść na imprezę.

Jest już wieczór. Wybieram strój. Ok ten jest w sam raz. Idę no i jest na prawdę ciemno. Prawie nic nie widać, jedynie lampy oświetlają ulicę. Doszedłem na miejsce lecz jej nie było. Czekałem na nią 15 minut lecz nie przyszła. Po chwili było słychać samochód. Pomyślałem, że to ona więc czekałem na nią. Głos samochodu ucichł. Z mojej twarzy szybko znikło szczęście. Nagle dwóch wysokich mężczyzn w maskach złapali mnie za ręce i biegli ze mną w ciemny zakamarek. Próbowałem się wykręcić ale byli za silni! Nagle zza budynku wyszedł dość dziwny mężczyzna.

Wygląd:


Wypowiedział Witaj chłopcze, mam nadzieje, że nic ci nie zrobili?  
-Kim jesteście?! Czego chcecie?!

Przez chwilę zapanowała cisza. Potem wypowiedział
-Tak, to on. Wpakować go do wozu!
Wykrzyknąłem NIE ale bez skutku gdyż nikt nie słyszał. Wrzucili mnie do bagażnika jak worek ziemniaków, szybko wsiedli i pojechaliśmy w nieznane miejsce. Tak na prawdę nic nie widziałem. Czułem się jak sprzedany człowiek. Po jakiejś godzinie samochód zatrzymał się. Bagażnik sam się otworzył, przez chwilę nie ruszałem się ze strachu. Potem nadeszła taka myśl, tak to idealny moment. Szybko wysiądę i ucieknę. Wyskoczyłem z bagażnika jak jakiś superman ale gdy tylko zrobiłem pierwszy krok dostałem czymś w głowę. Zemdlałem. Potem przebudziłem się dwa razy na krótkie chwile. Za pierwszym razem byłem złapany za nogi i ciągnięty w jakimś pomieszczeniu. Za drugim razem, zobaczyłem tylko swoje podziurawione ręce jakby od strzykawek i słowo ''Zacząć czyszczenie...''

Teraźniejszość : Zamknięty w specjalnej komorze wodnej podłączony do EKG i komputera który piszcząc wprowadził automatycznie jakiś kod. Kablem podłączonym do skroni przeszedł mały prąd. Otworzyłem oczy, zobaczyłem....dziwne pomieszczenie, jakby laboratorium. Nie mogłem poruczyć kończynami gdyż szyba krępowała ruchy a ja miałem lekki paraliż rąk. Obróciłem głową kilka razy w dwie strony dokładnie przypatrując się miejscu, tak to na pewno to. Gdy odzyskałem władzę nad rękoma z łatwością zbiłem twarde szkło i odłączyłem od siebie kabelki. Wszędzie na podłodze była woda ze szkłem a ja jak wryty stałem nagi. Rozglądając się szukałem ręcznik, JEST! więc idę w jego stronę. Po drodze skaleczyłem się w stopę i szybkim tempem zaryłem twarzą o betonową podłogę. Moja stopa krwawiła fioletową krwią. Gdy się bliżej przyjrzałem, spytałem się sam siebie Co...Oco tu chodzi? Czołgając się do ręcznika usiadłem na skrzyni. Wytarłem się ręcznikiem a potem z ręcznika zrobiłem opatrunek na ranę. Siedząc na skrzyni postanowiłem przypomnieć cokolwiek sobie. ...Ciemność...pustka...cisza... Jedyne co mi się przypomniało to mały fragment niepowodzenia podczas eksperymentu. Co?! Gdzie mnie zabraliście?! Już po was! Próbowałem przypomnieć sobie coś więcej ale to na nic gdyż zaraz zaatakował mnie straszliwy ból głowy. Chwile posiedziałem ze schyloną głową trzymając się za czoło i czekając aż ból minie.

Rozwiązałem ręcznik chcąc zmienić opatrunek ale rana zakrzepła. Siedzę na skrzyni, ciekawe co jest w środku... Bez zastanawiania się otworzyłem ją. W środku było : czarna koszulka, dwie czarne opaski na ręce, czarny pas, buty i ciemno-pomarańczowy strój treningowy, wyglądało jak jakieś uczniowskie kimono. Ubrałem się w to i bardzo spodobało mi się ubranie. Wpadłem na pomysł, że na pewno jest tu jakaś rzecz lub osoba, która potrafi mi wyjaśnić dla czego tutaj jestem i skąd się pojawiłem. Pochodziłem trochę po sali ale nikogo nie było więc postanowiłem trochę poszperać. Podszedłem do komputera kładąc ręce na klawiszach myśląc Jak to się obsługuje? Poszperałem w biurku i znalazłem jakiś gruby zeszyt z zapiskami i zdjęciami w środku, na okładce było coś napisane, BADANIA PROTOTYP BIO-ANDRO RED . Postanowiłem wziąć go ze sobą pod pretekstem Tu musi być zapisane coś ważnego o mnie, lepiej jak to wezmę ze sobą. Czas stąd wyjść, ale jak? Którędy? Chwile rozmyślając i patrząc na ścianę nagle przypomniał mi się cały plan tego laboratorium. Co? Jakim cudem pamiętam pan tego laboratorium? Najwyraźniej te miejsce musi być ze mną związane.

Muszę znaleźć jakiegoś ...człowieka... który mi to wyjaśni. Skierowałem się ku wyjścia i pobiegłem w jego stronę...

Statystyki :
Siła : 9
Szybkość : 11
Wytrzymałość : 6
KI : 4

HP : 90
KI : 60
PL : 218

Technika początkowa : (Wybiera Admin) - Latanie

Zt/Do Ukryte wejście do laboratorium


Ostatnio zmieniony przez Reques dnia Sob Lis 02, 2013 7:46 pm, w całości zmieniany 40 razy

Hikaru
Liczba postów : 899
Data rejestracji : 28/05/2012


Identification Number
HP:
KP Reques - Page 2 9tkhzk0/0KP Reques - Page 2 R0te38  (0/0)
KI:
KP Reques - Page 2 Left_bar_bleue0/0KP Reques - Page 2 Empty_bar_bleue  (0/0)

KP Reques - Page 2 Empty Re: KP Reques

Sob Paź 26, 2013 2:44 pm
Czy mam Cię zbanować ? Gówno za przeproszeniem dopisałeś. Albo zmieniasz wygląd, albo nie masz tu czego szukać. Jak na razie tylko spamujesz głupotami.
Gość
Gość

KP Reques - Page 2 Empty Re: KP Reques

Nie Paź 27, 2013 3:20 pm
Zmieniłem wygląd i bardziej go rozpisałem.
Al
Al
Esper Mod
Esper Mod
Liczba postów : 1541
Data rejestracji : 28/05/2012


Identification Number
HP:
KP Reques - Page 2 9tkhzk2250/2250KP Reques - Page 2 R0te38  (2250/2250)
KI:
KP Reques - Page 2 Left_bar_bleue0/0KP Reques - Page 2 Empty_bar_bleue  (0/0)

KP Reques - Page 2 Empty Re: KP Reques

Pon Paź 28, 2013 4:46 pm
Ziom jemu chodzi o to:

Wygląd : Krótkie włosy, lekko rozczochrane koloru czarnego. Niebieskie oczy. Szczupła, lekko zbudowana sylwetka. Ciemno-pomarańczowy strój treningowy, czarne opaski na rękach i czarne buty. Pod strojem czarna, poszarpana koszulka.

Tutaj przedstawiłeś tylko opis odzienia jakie postać nosi, jednakże ta część Karty nie tylko odnosi się do odzieży, ale też zarazem do wyglądu zewnętrznego. W skrócie oprócz ubrania dopisz coś z wyglądu twarzy, budowy ciała etc. (Pamiętaj jakie komórki wybrałeś)
Anonymous
Gość
Gość

KP Reques - Page 2 Empty Re: KP Reques

Czw Paź 31, 2013 7:05 pm
Ok ziom nie skumałem ale jest już ok. Wygląd został bardziej rozpisany ;3
Anonymous
Gość
Gość

KP Reques - Page 2 Empty Re: KP Reques

Sob Lis 02, 2013 2:03 pm
Ktooś z adminów, MG ma coś do powiedzenia jeszcze?
Al
Al
Esper Mod
Esper Mod
Liczba postów : 1541
Data rejestracji : 28/05/2012


Identification Number
HP:
KP Reques - Page 2 9tkhzk2250/2250KP Reques - Page 2 R0te38  (2250/2250)
KI:
KP Reques - Page 2 Left_bar_bleue0/0KP Reques - Page 2 Empty_bar_bleue  (0/0)

KP Reques - Page 2 Empty Re: KP Reques

Sob Lis 02, 2013 2:52 pm
Chyba ujdzie, szary Akcept ode mnie. Zobaczymy może się wyrobi.
Hazard
Hazard
Don Hazardo
Liczba postów : 928
Data rejestracji : 28/05/2012

Skąd : Bydgoszcz

Identification Number
HP:
KP Reques - Page 2 9tkhzk800/800KP Reques - Page 2 R0te38  (800/800)
KI:
KP Reques - Page 2 Left_bar_bleue0/0KP Reques - Page 2 Empty_bar_bleue  (0/0)

KP Reques - Page 2 Empty Re: KP Reques

Sob Lis 02, 2013 3:08 pm
Od kiedy to struny głosowe wchodzą w skład wyglądu zewnętrznego? Piszesz nieco chaotycznie, przecinki nie tam gdzie być powinny, przez co czasem zdania dziwne wychodzą i trzeba je przeczytać 2 razy żeby dotrzeć do ich sensu. No ale niech będzie - Akcept.
Sponsored content

KP Reques - Page 2 Empty Re: KP Reques

Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach

Copyright ©️ 2012 - 2018 dbng.forumpl.net.
Dragon Ball and All Respective Names are Trademark of Bird Studio/Shueisha, Fuji TV and Akira Toriyama.
Theme by June & Reito