Event

Dobra, pomysł na event jest taki. Ogólny pomysł podsunął mi Hikaru, a ja sobie odpowiedziałam kilka rzeczy. Robie majina i moja moc będzie wtedy spora, warto to wykorzystać dla innych w formie eventu. NPC będę ja, moja postać. Nagrody są dla was, ja nic nie dostanę, nie bójcie się.

Może być ciekawie, piszę się (chociaż nie wiem do końca na co)
PS Cieszy mnie Twoja współpraca z Hikiem

Też wbijam. Może się pojawi możliwość fuzji. Wtedy ja i Haz co się równa Hazel

Zanim zaczniecie się bawić Majinami, sugerowałbym spojrzeć na temat Chepriego. Zwrócił on tam uwagę na małą nieścisłość w tym wzmocnieniu.

Poza tą sprawą to fajny pomysł mam nadzieję że tym razem gracze stworzą jakieś ekipy zamiast na solo iść z adwersarzem xD.

Haz dlaczego miałbym nie współpracować z Kiślem ? Nie bardzo rozumiem....

Aru... ja się na tematy mechaniki nie wypowiadam bo to nie moja brożka.... jednak chcę już tutaj przypomnieć, że ja kiedyś mówiłem o zmianie długości trwania majina z dni realnych na ilość postów.... i tutaj odnośnie już eventu jeśli mój pomysł zostanie wprowadzony to ten pseudo mag mógłby podtrzymywać majina Kiślówny póki event się nie skończy. Poza tym ten pomysł właśnie po to ma powstać by właśnie połączyć siły rożnych graczy. Do tego też chciałem połączyć wydarzenia z Vegety czyli by Ap i Kaede także mogły brać udział w swojej części....


Podpisywać się czy też wpisywać w ten event z mojej strony nie ma sensu, bo zostanę wprowadzony doń siłą... patrząc na fabułę mój mistic nie może stać po prostu z boku przy czymś takim.

Rozumiem, że przygotowywany od ponad miesiąca event dla Vegety i Namek jest już nieaktualny?

Tak, jak Hik także zostanę wprowadzony w event siłą wiec nie mam wyboru.

i znów na tym obrywa moja fabuła małpio nameczańska...

Kto nie che nie musi. To nie jest "siłą".

ten pseudo mag mógłby podtrzymywać majina Kiślówny póki event się nie skończy.

No, chcąc, czy nie, musiałabym przedłużyć majina na potrzeby eventu. Tu chyba nie ma o co się sprzeczać.

Podpisywać się czy też wpisywać w ten event z mojej strony nie ma sensu

Człowieku >.> sam mi proponujesz event i teraz mi wystrzelasz, że NIE MA SENSU. Zrozum dziadka...

Co do eventu na Vegecie i Namek nic mi o tym nie było wiadomo. Dopiero po rzuceniu moim pomysłem usłyszałam, że coś takiego ma być. Czuję się pominięta i nie ukrywam, że mnie to ciut denerwuje...

Jak ktoś może, niech mi skróci o co miało chodzić w evencie Vegi i Namka. Spróbujemy to połączyć.

Ostatecznie nie to nie, będę niszczyć bez eventu xD Oberwiecie i nie dostaniecie za to punktów, huehehehe.

Ja ogólnie rzecz biorąc jestem przeciwny temu eventowi bo robi z moimi planami to co Majin June by zrobiła na Vegecie, a nie jast łatwo zaplanować i zrealizować jakąś fajną i rzeczową fabułę dla postaci.
Jednakże... Jeśli to dojdzie do skótku, to lecę na Vegetę w tempie natychmiastowym.

Ogólnie rzecz biorąc trzeba przedyskutować ten event. Bo rzucenie hasła huzia na June to nie event za przeproszeniem zwykłe mordobicie z June vs reszta świata. Dlatego może najpierw ogarnijmy to w panelu MG. Wytłumaczy June założenia eventu na Vegecie, który jest już od dawna ogarniany.

"June Demonica vs The World" LOL

W sumie ja uważam, że przy pacyfistycznym nastawieniu wielu graczy, takie zwykłe mordobicie by się przydało. Od niektórych postów aż mnie świerzbiło żeby rozwalić im tą sielankę NPC'em, ale nie chciałem się narażać MG więc trzeba było sobie odpuścić xD

Mam nadzieję że June rozrusza trochę ludzi. Ja uważam że Event powinien być na siłę, niech każdy sam kombinuje jak sobie w nim poradzić. Jeżeli ktoś nie chce walczyć niech walki unika, zaś ci co będą chcieli walczyć, walkę znajdą. Ewentualnie można zwyczajnie nie zabijać, a "mocno poturbować" graczy, chyba że ktoś śmierci szuka niczym samurai.

Nawet w MMO czy innych PBF od czasu do czasu robią takie eventy (rzadko), gdzie każdy w nim bierze udział nawet jeżeli nie chce, zwykle wtedy jak ktoś nie chce to skrzętnie się ukrywa i nie gra, przynajmniej gracze unikający walki też będą mogli się zebrać w grupę, która wspólnie będzie unikać bitwy i ewentualnie bronić się przed jakimiś sługusami zua June xD

To jednak tylko moje skromne zdanie, jedynie co mogę życzyć to dobrej zabawy

Ogólnie hasło EVENT jak dla mnie to darmowe punkty za robienie tego co do tej pory, pisanie. I tak zrobię raban na Ziemi i tak, wasz wybór. ;3

Czyli bawicie się ze mną, a jak nie to koniec planety? Świetny wybór... Tylko tak naprawdę nie ma żadnego. Co ciekawe ja musiałam odpuścić plan wojny pomiędzy changami, bo zdaniem loży za duży rozpierdziel był by. A tutaj sprawa postawiona w sposób, że demon i tak i tak będzie sobie niszczył... Czyli coś w stylu- jak nie bawicie się ze mną, to was do tego zmuszę...

Źle mnie zinterpretowałaś Kaede. Majin to majinem miał być już dawno, bo sobie go zaplanowałam i czekałam na luźniejszy czas gdy będę miała mniej projektów do zrobienia. Po prostu przy okazji wpadłam na pomysł by dać szansę tym, co i tak by mnie lali, by dostali za to punkty wyższe niż punkty questowe (za eventy więcej leci). Więc nie rób ze mnie złej baby. To był wasz wybór, a że się nie spodobał pomysł to będę sama się bawić. Teraz rozumiesz źle nastawiona na mnie kobieto?

Tutaj można zgłaszać się na event, czyli wybór jest. Jeśli nie chce się brać udziału, ma się inne questy - takie jest moje myślenie.

Oczywiście, że wybór jest, każdy chce grać i się dobrze bawi. Problem polega na tym, że zeszły się dwie różne koncepcje fabuł i trzeba znaleźć jakiś kompromis.

Po prostu niech ludzie zadecydują, czy wolę grać Event Majin June z punktami czy fabułę na Vegecie, żeby sobie nawzajem nie wchodzić w paradę i obie fabuły mogą się toczyć jednocześnie.

Jestem za pomyslem Kuro.

Można zrobić zestawienie/ankietę, która byłaby odzwierciedleniem ile osób chce być w jakim evencie.

Choć nie mam dużo do powiedzenia w tematach eventów, to śmiało mogę poprzeć pomysł Ankiety, zważywszy na to ile razy takie rozwiązanie pomogło dojść do konsensusu nie tylko w sprawie takiego wydarzenia, ale też w wielu innych sprawach.

Dobra... po głębszym namyśle stwierdziłam, że z tego wszystkiego odechciało mi się majinowania. Cóż, nie będę się wtrącać tam gdzie mnie nie chcą. Odbiorę syna i poczekam w spokoju, aż będzie luźniej na forum. Zamykam temat.