Dragon Ball New Generation Reborn
Dragon Ball New Generation Reborn

Go down
Vvien
Vvien
Liczba postów : 1307
Data rejestracji : 05/02/2016


Identification Number
HP:
balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? 9tkhzk1510/1510balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? R0te38  (1510/1510)
KI:
balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? Left_bar_bleue0/0balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? Empty_bar_bleue  (0/0)

balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? Empty balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy?

Pią Lut 26, 2016 9:22 am
Witam serdecznie,
ostatnio oglądałam z wielu źródeł, filmiki dotyczące tematyki dragon ball i naszło mnie takie pytanie, jak silni są przeciętni przedstawiciele danej rasy, i jak silna jest ich elita?


Chodzi o punkt zaczepienia, że spoglądając np. na świat uniwersum DB wiadomo, że:

-Ludzie byli żałośnie słabi i niewojowniczy z natury, a elita była nie liczna [do poziomu elity można było zaliczyć np. postać Tiena].

-Saiyanie to rasa wojowników, ale jednak przyglądając się informacjom podanym na ten temat można spokojnie stwierdzić, że nie byli najsilniejszą rasą w kosmosie, a nawet nie znajdowali się w czołówce tylko mogli odbiegać daleko w tyle. W oddziałach Freezera byli traktowani bardziej jako "mięso armatnie", a przykładami elity byli Nappa i Vegeta, gdzie jak wiadomo, jaki był ich poziom mocy w czasie pierwszego przybycia na ziemie.Trzeba też zauważyć, że 99.9% Saiyan nie mogło przejść na ssj. Z prostego powodu, nie byli tak silni, choć ciężko trenowali, no i to mimo wszystko była właśnie "legenda"

- Nameczanie nie byli rasą wojowników z tego co rozumiem, ale w porównaniu do Saiyan tak naprawdę mieli PRZED ujawnieniem SSJ znacznie większe predyspozycje do walki. Ich przeciętni przedstawiciele nie byli szczególnie silni, ale elita pokazywała, że pewien limit mogli osiągnąć i to bez większych problemów, czy bez stosowania się do fuzji. Przykładem elity jest Nail, którego poziom mocy przy pierwszym spotkaniu był 42k średnio. To już była z 30x mocy Vegety przy jego pierwszym "zejściu na ziemie".

- Changelingowie to też zupełnie inny temat, jako, że nie ma za wiele informacji o nich, ale wiadomo, że podstawowa forma freezy...to w większości, jak sam podkreślał "naturalny dar" od urodzenia. Stąd ich rasa była określana jako najsilniejsza w kosmosie. Jako ciekawostkę dam, że Freeza urodził się aseksualnie od strony Ojca, King Cold'a i naturalnie przejął część jego mocy. Podobno Toriyama to potwierdził.

- Na demonów nie mam za wiele informacji, Fat Buu?


No i patrząc na powyższe zestawienie danych, moje pytanie w/w dotyczy...naszego uniwersum. Tego uniwersum, które jest odmienne od kanonu mangi/anime i płynie według własnych zasad.

- Saiyanie: Zauważyłam, że np. ssj u naszych Saiyan jest zjawiskiem bardzo powszechnym i każdy członek reprezentujący elitę to potrafi, kiedy w kanonie nawet elita nie umiała aktywować pierwszy poziom ssj. Rozumiem, że tak to wygląda, czy to tylko moja błędna informacja bo niedostatecznie wiele informacji przeczytałam?

- Nameczanie: Tutaj chyba sytuacja jest niezmienna, wyjątkiem, że fuzje są chyba bardziej akceptowalną formą, niż jak to miało miejsce w kanonie. Gdyby atak na Namek nastąpił, niewykluczone, że mogłoby i tak dojść do zera przypadków dojścia do fuzji, chyba, że by doszło do potrzeby wyjątkowo drastycznych środków i dwóch osobników z dostatecznie lekceważącym nastawieniem spotkało się oraz zignorowaliby zakaz.

- Ludzie: Są stosunkowo silni, ale tylko pod warunkiem że trenują. Można powiedzieć, że ludzie nadal są najsłabsi, ale poprzez ciężki trening mają naprawdę dużą gammę możliwości i mogą dorównać innym potężnym, i naturalnie walczącym rasom.
Ich limit możliwości jest drastycznie większy, niż w kanonie.

- Changelingi: Tutaj jaszczury dostały po dupie, nie ukrywając ma to sens ze względu na balans samej gry. Jaszczury nie są wojowniczą rasą, ale jednak ich ekspansywna i handlowa polityka z dozą zachęca do włączenia się w szeregi armii. Są naturalnie silni, więc w porównaniu do przeciętnego człowieka, czy nameka stoją wyżej, ale w porównaniu do przeciętnego saiyana dla mnie wydają się na równi. Do dorównania reszcie elity są zmuszeni przejść przemianę, nie mając innej opcji, inaczej nie przetrwają. To też wyjaśnia, dlaczego saiyanie naszego uniwersum nie są podwładnymi jakiegoś changelinga, jak to miało miejsce w kanonie. Stoją na podobnych poziomach i predyspozycjach bojowych.

Pytanie nadal jest aktualne, ale czy myślę w dobrym kierunku? Czy wygląda to zupełnie inaczej? Pozdrawiam.
Akron
Akron
Liczba postów : 25
Data rejestracji : 27/01/2013

Skąd : ... i po co?

Identification Number
HP:
balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? 9tkhzk0/0balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? R0te38  (0/0)
KI:
balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? Left_bar_bleue0/0balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? Empty_bar_bleue  (0/0)

balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? Empty Re: balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy?

Nie Mar 06, 2016 8:04 pm
Widzę niespecjalny odzew na ten temat, który w moim odczuciu jest dość ciekawy, więc jeśli administracja (do której pytanie niewątpliwie kierowane jest w pierwszej kolejności :>) nie ma nic przeciwko, to się wypowiem.

   Tworząc świat DBNG naszą matrycą był oczywiście świat stworzony przez p. Toriyamę. Problem polegał na tym, z którą serią DB chcieliśmy się zmierzyć i na której bazować. W kwestii balansu najwygodniej byłoby skorzystać z pierwszej serii DB - tej, w której Goku był małym szkrabem. To miało(by) swoje uzasadnienie, ponieważ jak wiemy w tym wydaniu anime postaci w nim występujące miały zbliżone do siebie poziomy mocy, początkowo nawet to ludzie byli silniejsi od Sayian (Kame>Goku). Oczywiście w miarę postępowania anime (mówimy tu cały czas tylko o pierwszym "wydaniu") siły wyrównywały się a przewaga zaczęła dryfować w stronę ras nie-ludzkich.
 
 Problemem, na który trafiamy w tym miejscu to różnorodność ras i technik. W pierwszym anime nie było (poprawcie mnie jak się mylę?) Changelingów i Bioandroidów, które posiadały (szczególnie te drugie) bardzo duży potencjał różnicowania rozgrywki z punktu widzenia naszego PBF'a. Ponadto równie krucho wyglądała sprawa przemian, które w tej części nie występowały właściwie w ogóle, a jeśli tak, to w formie niekoniecznie "konwertowalnej" na mechanikę forumową. Tematyka lokacji również dopiero raczkowała - chociażby zaświaty zostały szczegółowiej rozbudowane w "zetce".
 
   Postanowiliśmy zatem wkroczyć w uniwersum szeroko pojętego DB, bez podziału na kanoniczne i niekanoniczne przemiany oraz techniki. To dało szerokie pole do popisu przy tworzeniu tychże, zacierając granicę między seriami, rozwiązując zarazem problem różnorodności - jednak jeszcze nie grywalności. Na tym etapie forum było bowiem zróżnicowane jedynie "graficznie" - wciąż bowiem balans postaci nie został zachowany. Okazuje się, że jest dokładnie tak jak mówisz - problem elity oraz siły przedstawicieli poszczególnych ras był nadal palący, gdyż jak wiemy ludzie do Sayian startu nie mieli. Można sobie wyobrazić, jak skończyłoby się pozostawienie takiego stanu rzeczy - w końcu nikt nie chciałby grać rasą osłabioną już na starcie, jaką okazaliby się niewątpliwie chociażby ludzie. Gdyby jeszcze doszedł problem "zwykłych" i "elity" mielibyśmy niemalże forum oparte na czysto rasistowskich założeniach, a przynajmniej  podążalibyśmy filozofią Nietschego, zakładającą nad- i podludzi Wink.

 Z tego powodu postanowiliśmy poczynić pewne założenia*:

- siły ras muszą być zbalansowane - podstawowe twierdzenie które samo w sobie, napisane przez kogoś leniwego, mogłoby być odpowiedzią na Twoje rozważania, a jednak, o dziwo, zostało wprowadzone w życie stosunkowo późno w "życiu" DBNG**.  Wracając do meritum: założenie polegało na równości siły wszystkich ras, ewidentnie zaprzeczając kanonowi. Tworząc forum oparte na kanonie, toczące się jednak w, powiedzmy w uproszczeniu, "świecie równoległym" do tego z Goku, mogliśmy pozwolić sobie na założenie takiego stanu rzeczy wbrew anime i mandze. Jako że ciężko porównywać siły przedstawicieli po poszczególnych przemianach (SSJ [>,<,=] Imperfect Bio-Andro [>,<,=] Super Form Demonów w anime? zależy czyje ssj!) postanowiliśmy po prostu założyć pewne wartości liczbowe PL i mnożników, a potem dopasować je tak, aby balans został zachowany, co udało się dobrze.

- gracze, przedstawiciele danej rasy w momencie rozpoczęcia rozgrywki stają się elitą owej rasy - oznacza to, że posiadają potencjał nauki technik oraz przemian, nawet tych, których "zwykli" przedstawiciele po prostu nie byliby w stanie osiągnąć. W końcu każda postać grająca tutaj ma swoje unikalne przeżycia i historię, którą sama tworzy - będąc graczem PBF nie oczekujmy, że ktoś będzie chciał grać szaraczka. Założenie nie negowało istnienia "zwykłych" i, o ile mi wiadomo, właśnie po to, by ich również wprowadzić do rozgrywki stworzony został NPC.

- istnieją gdzieś w kosmosie planety, na których rasy przedstawione w anime/mandze tworzą społeczeństwa - ostatni i najmniej ważny, tym niemniej wypunktowany przez Ciebie szkopuł. Jak wiadomo Buu był stworzoną jednostką przez złego czarnoksiężnika itd. itp. Znowu - grywalność każe nam uogólnić pewne rzeczy, żeby grało się przyjemnie.

*Te i wcześniejsze założenia, o których mowa, są w swojej podstawie na tyle logiczne, że takiego procesu myślowego, jak przedstawiony tutaj, ze strony adminów nie było - brak było dyskusji na ten temat w takiej formie. Po prostu wszyscy nieświadomie zgodnie stwierdzili, że tak po prostu musi być, żeby dało się w to grać Wink

**Starsi gracze pamiętają, że na początku przemiany nie były tak dobrze policzone i Sayianie wobec tego mieli dość sporą przewagę (temat na całkiem inną rozmowę, swoją drogą też ciekawy). Doprowadziło to do sytuacji, w której zdecydowana większość nowo przybyłych graczy chciała grać ową rasą. Z tego powodu właśnie, jeszcze przed rozwiązaniem problemu przemian wprowadzona została dostępność ras, która jak widzę funkcjonuje i ma się dobrze.

Przeczytałem 2 razy, ale za wszystkie niedociągnięcia przepraszam, za wszystkie gafy się wstydzę. Jeśli coś napisałem nie tak, to popraw mnie Aluniu, ale z grubsza powinno się zgadzać.
Fajnie, że poruszyłaś taki temat Vivien, jakbyś miała jakieś jeszcze pytania, to chętnie je poczytam Wink
Vvien
Vvien
Liczba postów : 1307
Data rejestracji : 05/02/2016


Identification Number
HP:
balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? 9tkhzk1510/1510balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? R0te38  (1510/1510)
KI:
balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? Left_bar_bleue0/0balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? Empty_bar_bleue  (0/0)

balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? Empty Re: balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy?

Nie Mar 06, 2016 10:23 pm
Dziękuje za wyczerpującą odpowiedź, a przedstawione informacje są szczególne przydatne dla każdego, kto je przeczyta i jest zainteresowany kwestią balansu. Jednakże muszę podkreślić, że moje pytanie nie dotyczy graczy.

Pytanie skierowane jest wobec tego, jak "szerokie masy" różnych populacji są widziane oraz ich moc. Gracz sam w sobie jest już od początku do końca wybitną jednostką, której "dano" możliwość wpływania na świat, dlatego na moje pytanie nie może być punktem podparcia. Stąd przyczynowo pytanie jest skierowane bardziej do MG, ale temat jest otwarty mimo wszystko dla wszystkich. Smile
Rikimaru
Rikimaru
Liczba postów : 1293
Data rejestracji : 20/08/2012


Identification Number
HP:
balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? 9tkhzk1/1balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? R0te38  (1/1)
KI:
balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? Left_bar_bleue0/0balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? Empty_bar_bleue  (0/0)

balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? Empty Re: balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy?

Pon Mar 07, 2016 1:09 am
Ahh.. już za późno z deka, bo bym się pewnie rozpisał, a coś mi forum nie pokazało w ogóle tego tematu jako nowy przez co zajrzałem tu dopiero teraz. W sumie Akron praktycznie wszystko rozpisał co trzeba. Pod kątem MG powiadasz? Tu już jest kwestia mocno skomplikowana, ponieważ każdy ma inną fabułę, inaczej robi i inne ma zadania, i w przypadku każdej jednostki może to inaczej wyglądać.

Postaram się uzupełnić w tygodniu pewne kwestie, których Akron nie rozpisał. Chociaż powiem szczerze, że na chwilę obecną nie przychodzi mi nic do dodania. (BTW. Akron, czego nie piszesz, nie grasz xD ?)
Soma
Soma
Liczba postów : 265
Data rejestracji : 26/03/2014


Identification Number
HP:
balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? 9tkhzk0/0balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? R0te38  (0/0)
KI:
balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? Left_bar_bleue0/0balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? Empty_bar_bleue  (0/0)

balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? Empty Re: balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy?

Pon Mar 07, 2016 1:23 am
Dżiz, ona się po prostu pyta o to jak silni są mieszkańcy poszczególnych planet, nie gracze, tylko przedstawiciele ras, np skoro jest na Namek, to jak silni są przedstawiciele changów, mięso armatnie, ich elita itd i jak to wygląda na tle nameków, oraz analogicznie na innych planetach. ^^
Vvien
Vvien
Liczba postów : 1307
Data rejestracji : 05/02/2016


Identification Number
HP:
balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? 9tkhzk1510/1510balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? R0te38  (1510/1510)
KI:
balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? Left_bar_bleue0/0balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? Empty_bar_bleue  (0/0)

balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? Empty Re: balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy?

Pon Mar 07, 2016 1:28 pm
Soma napisał:Dżiz, ona się po prostu pyta o to jak silni są mieszkańcy poszczególnych planet, nie gracze, tylko przedstawiciele ras, np skoro jest na Namek, to jak silni są przedstawiciele changów, mięso armatnie, ich elita itd i jak to wygląda na tle nameków, oraz analogicznie na innych planetach. ^^


Dokładnie, chodzi mi o postacie niezależne...prosiłabym w końcu nie pisać na temat Graczy i ich rozgrywki bo to nie jest związane z tematem. Gdybym pytała o kwestie graczy...to tak naprawdę bym nie pytała, bo to łatwo można wywnioskować samemu. Smile


Temat dotyczy:
Grup poszczególnych ras, planet i ich mieszkańców.
Między innymi pytam o, przykładowo:
- Balans sił, jaką średnią siłą dysponuje przeciętny mieszkaniec, przeciętny żołnierz oraz elita [do elity zalicza się też ważne osobistości, ale nie potrzeba podawać konkretnych przykładów].
- Skąd ten balans się bierze, jakie czynniki na nie wpływają, bo sam w sobie obecny balans wydaje się bardzo nierealny i chaotyczny względem kanonu oraz samej gry. Gra ma miejsce w innym uniwersum, ale dla przykładu na Namek teraz większość wojowników przekracza po evencie mocą 50k pl i właściwie większość z nich ze względu na okoliczności stanowią nadal przeciętnych żołnierzy, a nie elitę. (jako przykład).
- Jaka frakcja jest najsilniejsza w średniej pod względem PL lub jaka rasa z zakresu NPC ma potencjał to bycia najsilniejszą w PL z uwzględnieniem średniej.
- Wyjaśnienie moich obserwacji, które podałam w pierwszym poście. Czy są zgodne z prawdą, czy też nie.

To by było chyba wszystko na początek, rozumiem, jak pewne kwestie nie będą mogły z jakichś przyczyn być ujawnione, dlatego prosiłabym w takim zakresie, w jakim jest to możliwe.
Rikimaru
Rikimaru
Liczba postów : 1293
Data rejestracji : 20/08/2012


Identification Number
HP:
balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? 9tkhzk1/1balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? R0te38  (1/1)
KI:
balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? Left_bar_bleue0/0balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? Empty_bar_bleue  (0/0)

balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? Empty Re: balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy?

Czw Mar 10, 2016 11:21 am
Vvien napisał: Balans sił, jaką średnią siłą dysponuje przeciętny mieszkaniec, przeciętny żołnierz oraz elita [do elity zalicza się też ważne osobistości, ale nie potrzeba podawać konkretnych przykładów].
Kiedyś był bestiariusz i spis najważniejszych NPC. Bardziej jednak bestii z ktorymi można było sobie zawsze zrobić walkę na kościach, a teraz tak naprawdę jak ktoś chce i fabuła daje taką możliwość to możesz sobie nawet sama opisać przeciwnika/stworzyć i z nim walczyć (co np. robiłem często ja - chociażby walka na Konnack).

Balans siły, średnia moc? Nigdy tego oficjalnie nie rozpisaliśmy.
Powód dlaczego nie opisać mocy NPC: Zdradzamy tak naprawdę wtedy szczegóły mocy konkretnych postaci z którymi się dopiero spotkasz, z góry wiesz jaką postać dysponuje mocą i niczym szczególnym (praktycznie) Cię nie zaskoczy, a w teorii to co najwyżej zadaniami.
Tak to przynajmniej charakter Twojej postaci pchający Cię do walnięcia lub kopnięcia każdego napotkanego nameczanina albo Cię wprowadzi w problemy, bo akurat spotkałaś najpotężniejszego z nich albo go zabijesz ledwie dotknięciem.
Gra staje się przewidywalna. To tak jakby przeczytać pierwsze 2 części np. Harrego Pottera, a powiem Ci, że Dumbldore i Snape umrą. Już się nie czyta tak samo z taką świadomością xD

Acz dodam, że został poruszony, a raczej wznowiony wątek z rozpisywaniem kto, komu, kim prowadzi fabułę i być może listę NPC (bez podawania mocy gdzieś dodamy).

Vvien napisał:- Skąd ten balans się bierze, jakie czynniki na nie wpływają, bo sam w sobie obecny balans wydaje się bardzo nierealny i chaotyczny względem kanonu oraz samej gry. Gra ma miejsce w innym uniwersum, ale dla przykładu na Namek teraz większość wojowników przekracza po evencie mocą 50k pl i właściwie większość z nich ze względu na okoliczności stanowią nadal przeciętnych żołnierzy, a nie elitę. (jako przykład).

Odpowiedź na to pytanie częściowo kryje się pod odpowiedzią Akrona, mianowicie Twórca forum dążył do balansu ras, żeby były sobie równe. Nie chodziło o odwzorowanie mangi, że changelingi są najmocniejsze, bo mają transformacje, demony bo są magiczne, albo saiyanie bo mają SSJ4.
Oczywiście niektórzy przesadzają z mocą zwykłych szaraków przez co odnosisz takie wrażenie. Szaraki powinny być szarakami to prawda, a wraz z Twoją większą mocą faktycznie będziesz spotykać tych z rangami wyższymi, żeby nie było iż kadeci mają 50 000 PLa.
Nie mniej jednak tutaj też głównie chodzi o to, żeby grę ubarwić. Jeżeli osiągniesz 300 000 PLa, a ustalimy, że elita ma ledwie 200 000 PL to nikt nie będzie dla Ciebie wyzwaniem, tym PLem i tak będzie można się tylko chwalić jako najpotężniejszy/a na forum i nic poza tym.

Vvien napisał:- Jaka frakcja jest najsilniejsza w średniej pod względem PL lub jaka rasa z zakresu NPC ma potencjał to bycia najsilniejszą w PL z uwzględnieniem średniej.

No i nawiązując do tego co przed momentem napisałem. Chodziło nam o balansowanie na maksa, żeby jak najbardziej wyrównać rozgrywkę. Jak widzisz opieramy się na DB, DBZ i DBGT. Czytałem, że DBZ nie oglądałaś/czytałaś, czyli pewnie GT również nie?
Trochę więc by było głupio gdybym Ci jakieś rzeczy zdradził, więc dam w spoiler pewne kwestie, a sama uznasz czy chcesz to czytać.

Zacznę od demonów. W całej serii ich moc się diametralnie różniła. Już w Dragon Ballu mieliśmy chociażby Akkumana, gdzie wtedy z niezwykłymi umiejętnościami Goku miał z nim problemy, acz koniec końców go pokonał. Demonami były również te stworzone przez Daimao. DB jak widać było nie miał takiego rozbicia mocy koniec końców. Jazda zaczyna się dopiero od Zetki i GT.
Demony w Zet i GT:
Dlatego więc demony u nas mają możliwości spore i techniki, które dają im pewien status "magików"
Po pierwsze demony mają dużo technik blokujących, do tego technikę zdolną do niszczenia planet, która prawdę mówiąc jest równie dobra co Genki Dama. Do tego magic Sword, który daje spory boost do siły. Mają też regenerację.

To jest rasa, która jest dobra bez względu na to jaki build postaci się zrobi. Siła? Magic Sword i możesz tylko fizycznymi walczyć tą postacią. Energia? Masz mocne techniki do niszczenia planet - planet burst. Szybkość? + techniki paralizujące i można fizycznymi miażdżyć.
Wytrzymałość + regeneracja?

Pod względem NPC: Demony stanowią zdecydowaną mniejszość na naszym forum. Są pewni mistrzowie tej rasy, których moc jest poza wyobrażeniami jakichkolwiek obecnych wojowników. W DB też tak było. Chociażby w GT - smoki wg mnie były demonami i ich moc przewyższała SSJ4, więc demony jako rasa wg mnie to pretendenci jako NPC do bycia najmocniejszymi do tego mogą znajdować się na każdej planecie i ich moc między sobą diametralnie się róznić. Demony to też poniekąd stworzenia magiczne. Buu stworzony przez maga, Janemba powstał przez niby pierdołę, ale też poniekąd magię. Hildegarn powstał dzięki magii no i Smoki w GT dzięki poniekąd nameczańskiej mocy.

Przejdę więc z ostatnim zdaniem do nameczan.
Być może jest to tak naprawdę najpotężniejsza rasa, ale u nas też jest to wyważone. Jak? Otóż Dragon Ball Z oraz GT pokazały, że FUZJA daje niesamowity przyrost mocy. Vegetto, Gotenks, ale jeszcze zanim pojawili się oni: PICCOLO i NAIL.
Goku fuzji nauczył się od jakiejś tam rasy, ale to była fuzja krótkookresowa. Nameczanie potrafili dokonać fuzji na poziomie boskiej fuzji za pomocą potary, a więc posiadali praktycznie umiejętność równą magii bogów. U nas nameczanie nie wyginęli jak w serii przez zmiany klimatu albo najazd frezera (którego u nas nie było). To lud spokojnie żyjący na swojej planecie.
Gracze jako tako mają do dyspozycji dwie fuzje, ale NPC...?! Powiedzmy, że na Namek żyje tak koło 1000-2000 nameczan. Połączenie Piccolo z Nailem dawało moc Piccolo na poziomie 2-3 formy Frezera. Połączenie Piccolo z Kami-samą dawało mu moc na poziomie większej niż SSJ.
Vegeta i Trunks nie potrafili poradzić sobie z androidami. Piccolo dawał radę z C17...
To teraz niech się by jeszcze Piccolo połączył z dajmy na to dendiem. Pewnie nie dość że by ptrafił stworzyć jeszcze potężniejsze smocze kule, zdolność leczenia pewnie na niewyobrażalnym poziomie to pewnie i moc na poziomie SSJ2 lub nieco wyższej. Połącz się z czwartym lub piątym nameczaninem? Dostaniesz moc na poziomie SSJ3, SSJ4, przekroczysz tę moc. Oczywiście taki nameczanin fabularnie się jeszcze nie pojawił w postaci NPC, ale na potrzeby eventu może się i taki trafić, który będzie fuzją 10 nameczan i miał moc, że musielibyśmy dopuścić do fuzji dwóch saiyan z poziomem SSJ4.

Bump Saiyanie
W mandze było coś takiego: Bliski śmierci saiyanin staje się jeszcze mocniejszy. Przykłady idealne jak Gohan w walce Friezą, Vegeta w potyczce z Ginju i Frezerem, Goku nie raz, Gohanowi też się zdarzyło.
Do tego mają swoje super transformacje.
O ile my dla balansu graczom nie dajemy tego wyjątkowego smaczka: czyli jesteś bliski śmierci, potem po leczeniu jesteś mocniejszy to już NPC... dla zapewnienia rozrywki czemu nie?
Ostatnio była walka Zella z Kuro i Hikaru oraz Hazardem. Zell miał poziom SSJ4, ale przegrał. No z taką ekipą nie miał szans, ale niewykluczone, że taki saiyanin, który ciągle się ociera o śmierć w pewnym momencie na poziomie już nawet SSJ4 będzie mega silny. Do tego to stworzenia walki, które potrafią poprzez trening znacznie zwiększać swoją moc (acz nameczanie też to potrafią i dalej uważam, że saiyanie są poniżej poziomu demonów i nameczan jako rasa)
Halfy powiedzmy, że jako połówka saiyan mają mimo wsyzstko podobne parametry i możliwości. Jednak genetyka saiyąńska jest mocniejsza. Do tego mistyczny poziom, jako stała przemiana daje saiyaninowi stałą moc lepszą niż SSJ3 i zawsze goowość do walki.

Half to pół saiyanin pół człowiek (przeważnie - acz czekam aż ktoś się zdecyduje na nieco inną ciekawszą mieszankę xD np. half jako pół-saiyanin pół np. konackian, pół-człowiekozwierz itp.)

No i w odpowiedzi na Twoje pytanie powiem, że Saiyanie fkatycznie u nas szastają poziomami SSJ na prawo i lewo. Powiedzmy, że u nas jako że mamy inne uniwersum, gdzie saiyan nie zniszczył żaden changeling i latając po planetach byli w stanie dojść do większej mocy, a tym samym odkryli tajniki super mocy, a skoro już jeden osiągnął to reszta wojowników również do tego dązyła, a dlaczego by trenerzy eż nie mieli uczyć jak poziom SSJ osiągać? W końcu do niedawna Saiyanie pod wodzą Zella mieli zamiar podbić galaktykę.



Człowiek więc

Tu zaczyna się zabawa, bo ludzie faktycznie na początku jako rasa są prawie najsłabsi.
4 aury dopiero po długiej zabawie z ich osiąganiem dorównają SSJ, ale kosztem przemian jest HP, bardzo istotna rzecz, więc ludzie są najsłabsi pod tym względem i tak było w DB i DBZ
Natomiast później jest aura mistrzowska co daje człowiekowi poziom mocy jak SSJ2 i prawie jak SSJ3. Tu może się wydawać za dużo, acz chodziło o balans.
Jak to się przekłada na NPC. Prawdę mówiąc są różni mistrzowie, ale ich zakres mocy to coś do przedziału powiedzmy 50 000 PL. W porównaniu do mistrzów innych ras... człowiecy są u nas najsłabsi.
Lecz jako rasa dla gracza z ostatnim transem: fuzja z demonem.... miód. (Wg mnie dla gracza najpotężniejsza na równi z bio-andro) rasa. Jako rasa NPC najsłabsza.
Nie mniej nie wykluczone na potrzeby eventu pojawienie się reinkarnacji jakiegoś niedawno zabitego wroga.
Spoiler:

Changelingi i bio-andro
Biorę te dwie rasy pod strzechę, ponieważ:
changelingi jako te z transami mają możliwości uzyskać duże moce. W anime był Frieza, King Cold, Cooler. Co jeden to mocniejszy i tutaj ich transformacje dają spore możliwości pod względem ustalenia mocy acz myślę, że jednak jako rasa NPC współdzieląca planetę z nameczanami ich moc jes na poziomie strażników nameczańskich wiosek, a na potrzeby eventu mogą pojawić się i tacy co na ostatniej przemianie będą niczym Gold furiza i mieli moc poza wyobraźnią SSJ3 dla przykładu.
Bio-androidy jako NPC wprowadziłem do tej pory ja w ostatnim czasie, a tak nie przewijali się.
Tu możliwości są jednak ogromne, bo jak naukowiec połączy potężnego np. saiyanina, który miał poziom mocy SSJ4 (załóżmy użyje komórek Zella) oraz połączy je z komórkami np. June to może powstać bio-android z mocą grubo powyżej SSJ4.

Androidy
Rasa równie nieprzewidywalna co bio-androidy bo tworzone przez naukowców. Produkt może być wadliwy i słaby, mieć moc co Dragon Ballowa 8mka albo moc niczym C17 i C18 w DBZ albo i nawet niczym super C17 w DBGT co radził sobie z SSJ4 i gdyby nie spryt i doświadczenie Goku to C17 zniszczyłby wszystkich.

No i na koniec Kaioshiny.
Boska rasa, o której śmiertelnicy niewiele wiedzą, znają magię, mają pottary (kórych nie wykorzystujemy z celów jasnych - fuzja jest wyjątkowa i tylko ewentualnie na potrzeby eventu i nic poza tym). Tutaj jednak powiedzmy, że kaioshini się nie ujawniają zanadto, więc ich moc jest trudna do określenia. DBZ pokazał, że ich moc była słabsza od np. demona kid-buu, acz niewykluczone, że może być i kaioshin o mocy na poziomie SSJ4 (np. połączy się dwóch kaioshinów poprzez potary) albo kaioshin połączy się z demonem lub jakimś tworem poprzez potary - zostając dalej kaioshinem i równocześnie pół demonem z ogromną mocą.

Podsumowanie:

Jeżeli jako NPC któraś rasa ma tendencje do bycia najmocniejszą to demony (których jest mało).
A na potrzeby eventu przejściowo przedstawiciele każdej rasy mogą być tymczasowo najmocniejsi.

Szczególnych frakcji nie mamy, które szczególnie charakteryzują się przewagą nad innymi. Postaci NPC dostosowujemy pod bieżącą rozgrywkę. To daje MG elastyczność i możliwość opracowania ciekawszej misji. Oczywiście zawsze gracz może spotkać słabszego od siebie NPCa który będzie nim pomiatać xD Gracz nie będzie znał jego mocy, póki nie spróbuje zaatakować lub przed strachem że to ktoś wyższą rangą nie podejmie próby ataku (a mógłby zabić palcem).

Twoje obserwacje co do saiyan, ludzi, nameków i changów są słuszne. Changi faktycznie trochę po dupie dostały, ale generalnie problemem tej rasy i jej słabości było to, że malo kto chciał nimi grać i prawdę mówiąc to najczęściej mieli oni 1 lub 2 osoby aktywnie nimi grające (tak jak teraz jesteś Ty Vv i Xanas). No to i tak lepiej od nameczan, gdzie mają obecnie tylko Fanalisa. Androidów niedawno parę było, a aktywny został jeden znów, bio-andro w zasadzie teraz nie mamy.
Tak więc faktycznie changi wydają się być najsłabszą rasą, ale wcale tak być nie musi. Po prostu nie było zanadto powodu na tworzenie im czegoś rozbudowanego ze względu na małe zainteresowanie przez graczy tą rasą.
Vvien
Vvien
Liczba postów : 1307
Data rejestracji : 05/02/2016


Identification Number
HP:
balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? 9tkhzk1510/1510balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? R0te38  (1510/1510)
KI:
balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? Left_bar_bleue0/0balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? Empty_bar_bleue  (0/0)

balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? Empty Re: balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy?

Czw Mar 10, 2016 5:07 pm
Nie takiej odpowiedzi oczekiwałam, bo moje pytanie znowu zostało pominięte i zamiast tego wszyscy woleli skupiać się na detalach zamiast ogóle. Także nie wiem co mam sądzić, że mówisz o tym, że nie będziecie podawać danych konkretnych NPC, kiedy sama zaznaczyłam, że absolutnie nie to jest moim celem i nie o to pytam.

Serie DB całą obejrzałam, także znam z średnio 90 %? całej tematyki DBZ/DBGT i filmów. Choć z pewnością twoja odpowiedź Riki przyda się tym, którzy nie znają tego uniwersum. Ja już od dawna sama nauczyłam się na ten temat.

Ogólnie, nie ma sensu kontynuować tematu, bo między wierszami odpowiedź znajduje za co dziękuje.


Co do małego zainteresowania innymi rasami niż Saiyanie/half-saiyanie to jedną z przyczyn zdecydowanie jest właśnie zaniedbywanie innych ras i ciągły dostęp do w/w najczęściej wybieranych ras. Szczerze, gdybym wiedziała, że, aż tak zaniedbana jest rasa changelingów to pewnie bym zdecydowała się na androida, jednak zamiast tego po prostu pragnę pomóc i sprawić, by doszło do zasłużonego balansu. Obecnie nie ma nawet jednej techniki wartej uwagi u changów do nauczenia się ze względu na mocne niezbalansowanie. Nawet jednej sensownej...dopóki nie dojdę do 30k + PL zapewne nawet nie zdecyduje się na nauczenie jakiejkolwiek z technik bo nie warto.
Rikimaru
Rikimaru
Liczba postów : 1293
Data rejestracji : 20/08/2012


Identification Number
HP:
balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? 9tkhzk1/1balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? R0te38  (1/1)
KI:
balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? Left_bar_bleue0/0balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? Empty_bar_bleue  (0/0)

balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? Empty Re: balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy?

Czw Mar 10, 2016 6:24 pm
Vvien napisał:ostatnio oglądałam z wielu źródeł, filmiki dotyczące tematyki dragon ball i naszło mnie takie pytanie, jak silni są przeciętni przedstawiciele danej rasy, i jak silna jest ich elita?

Jeżeli chodzi o to pytanie to odpowiedź jest krótka.

Elita jest tak silna jak wymaga tego sytuacja fabularna na forum. Przynajmniej tak to wygląda jak na razie.
Ustalenie tego może i ma sens, bo o smoczych kulach wiesz, ale fabularnie o nich nie masz pojęcia, więc analogicznie można zakładać, że jak opiszemy najlepszych NPCów w jednym miejscu to w fabule po prostu nie będziesz mieć zielonego pojęcia jak mocna jest dana osoba.

Ale mimo wszystko znika element zaskoczenia.

Więc idąc krótką odpowiedzią, którą pogrubiłem. Przeciętni przedstawiciele rasy są dostosowani do poziomu rozgrywki lub sytuacji w której się znajdujesz. Można więc rzec, że w pewien sposób nie patrzymy tu tak mocno mechanicznie, że ten ktoś musi mieć 10 000 PL,a tamten 100 000PL. Takie kwestie wychodzą na światło dzienne jak przychodzi co do czego, czyli walk.
Sponsored content

balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy? Empty Re: balans sił czyli...jak silny jest przeciętny osobnik rasy?

Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach

Copyright ©️ 2012 - 2018 dbng.forumpl.net.
Dragon Ball and All Respective Names are Trademark of Bird Studio/Shueisha, Fuji TV and Akira Toriyama.
Theme by June & Reito