Dragon Ball New Generation Reborn
Dragon Ball New Generation Reborn

Go down
Burzum
Burzum
Goat
Liczba postów : 515
Data rejestracji : 05/06/2013

Skąd : Warszawa

Identification Number
HP:
Burzum 9tkhzk0/0Burzum R0te38  (0/0)
KI:
Burzum Left_bar_bleue0/0Burzum Empty_bar_bleue  (0/0)

Burzum Empty Burzum

Sob Mar 31, 2018 11:54 pm
Imię i Nazwisko: Burzum Priest

Rasa: Bio - Android ( Demon x Saiyan)

Wiek: 1 godzina - fizycznie 18 lat

Wygląd: Z daleka wygląda jak przebrany nastolatek. Jego skóra jest biała jak kreda, i jest delikatna jak u niemowlęcia. Oczy zielone, i tak jasne że niemalże świecące. Z czoła wystają mu rogi dodające mu wysokości choć i tak bez nich ma metr osiemdziesiąt wzrostu. Zbudowany jest jak typowy biegacz, bardzo mała ilość tłuszczu w organizmie oznacza iż widać niemalże każdą żyłę na jego kończynach gdy napina mięśnie których jest tyle co u dobrze wysportowanego człowieka. Na plecach jego goszczą skrzydła bez piór.

Główna Motywacja: Likwidacja wszystkich których uzna za bandytów, bez cofania się przed niczym.

Charakter: Jest istotą mocno niestabilną psychicznie, co jest skutkiem ubocznym modyfikacji genetycznych. Naturalnie jest spokojnym introwertykiem, który nie chce kłopotów, i chce sobie żyć po swojemu. Jednak komórki które posiada znienacka atakują go myślami które nie są jego, lub rozkazami które musi wykonać niezależnie od jego własnej woli. Jest na niekończącej się huśtawce nastrojów, i szuka wciąż zajęcia aby tylko nie myślał o jego pochodzeniu i nie był zalewany losowymi wspomnieniami. Posiada rozległą wiedzę, jednak jest ona pomieszana i nieprzefiltrowana, stąd nie jest w stanie jej użyć ponownych ćwiczeń w danym zakresie. Stara się być przyjazny dla innych tak długo jak posiada nad sobą kontrolę.

Historia:

Były to czasy, których nikt już pewnie nie pamięta. Żył wtedy bowiem człowiek na którego mówili Doktor Priest, gdyż był jednym z najwybitniejszych bio inżynierów jacy stąpali po ziemi. Był to dobrej natury facet, kochający mąż i ojciec. Ale przede wszystkim wizjoner. Jego roboty śledziły akcje na całym świecie, a wszystko to aby znaleźć przedstawicieli dwóch ras o których istnieniu nie każdy wiedział. Ale każdy kto o nich wiedział się ich bał.  Były to demony z piekła rodem, i kosmiczni wojownicy z planety Vegeta - Saiyanie. Jeżeli odpowiednio śledziło się odpowiednie osoby, można było podejrzeć ich przedstawicieli na ziemi. Sondy kosmiczne, mini helikopterki z kamerą - pomysłów miał na to wiele. Pewnego razu jego robot wyczuł energię tak ogromną, że mogła zniszczyć ziemię przy dotknięciu jej. Natychmiast udał się na miejsce, i ujrzał kapsułę lecącą w kierunku lasu. Tam zaś zastał ledwo przytomnego Saiyanina z blizną przy oku, którego imienia nie znał. ale wiedział że to on uratował Ziemię. Nawet nie zauważył jak próbka jego krwi została pobrana przez mikro robota. Jakiś czas później w tym samym miejscu rozpętała się bijatyka pomiędzy dwoma demonami. Jeden z nich padł na ziemię w kałuży krwi, i utracił przytomność. Był to srebrzystowłosy, białoskóry i rogaty demon. Jego próbka krwi również została wtedy pobrana.

Doktor Priest był wniebowzięty gdy otrzymał próbki. Resztę swojego życia pracował nad tym, aby stworzyć coś z tego. Nową istotę która przysłuży się ludzkości. Która użyje mocy dwóch potężniejszych od ludzi istot aby chronić. Jego praca została jednak ukończona jedynie w 10%. W stanie surowym, który jednak był bardzo trwały. Ukrył swój życiowy projekt najlepiej jak mógł. Podpisał go Burzum Priest, ponieważ traktował go jak swojego potomka. Stała się jednak rzecz której Doktor nie chciał. Jego projekt dopadły osoby które wcale nie chciały aby był strażnikiem ludzkości. Zamiast tego chcieli aby był ich maszyną do zabijania. Organizacja ta nazywała się FEARED. To ich naukowcy dokończyli dzieło, nie byli jednak tak zdolni jak Doktor Priest. Uznali dzieło za skończone gdy to było w stanie które było można nazwać dosłownie larwalnym. A gdy pozwolili Burzumowi się narodzić, wstąpił w niego demon. Żadna z osób która go dopracowywała nie miała pojęcia o tym, że demon którego komórki miał wszczepione był kanibalem, ze szczególnym upodobaniem do mięsa ludzi. Gdy się o tym dowiedzieli, było za późno. W przeciągu dziesięciu minut cała baza FEARED została zniszczona, a ludzie wewnątrz niej pożarci. Proces dochodzenia Burzuma do zmysłów dopiero wtedy się rozpoczął.

Przerażony i nie ogarniający co się stało uciekł najdalej jak tylko mógł, po drodze przypominając sobie zarówno to co stało się przed chwilą, jak i to co działo się... nawet nie wiedział kiedy. Ukradł ubranie jednemu z terrorystów którzy nie byli nawet w uniformach, i zostali wyciągnięci ze snu. Po około godzinie od swojego wybudzenia dopiero osiągnął równowagę psychiczną. Ujrzał iż znajduje się na planecie która jest zupełnie inna niż ta, którą miał bronić. Nie jest w swoim naturalnym środowisku, obok swoje stwórcy. Jest jak ryba na lądzie, pełen dyskomfortu z tego powodu który może go zepchnąć na drogę, którą jego ojciec nie chciałby aby obrał. Nie wiedział skąd, ale znał swoje imię, swojego twórcę i istoty od których miał komórki. Jednak on wcale nie chciał teraz walczyć o dobro ludzkości, podbijać planet, ani szerzyć zła. On teraz chciał przede wszystkim ułożyć swoje życie. Chciał być jak człowiek, i jak człowiek wyglądać. Spoglądał z odrazą na swoje ciało które powinno wyglądać jak normalny człowiek, a przez nieudolność ludzi którzy nad nim pracowali był zlepkiem cech charakterystycznych swych przodków. Gdy na siebie tak patrzył, wiedział kogo nienawidzi. Poprzysiągł sobie że wybije w pień ludzi z tej grupy terrorystycznej. Miał w głowie ich bazę danych, ponieważ chcieli aby był ich maszynką. I gdyby mieli w sobie cierpliwość i dłużej nad nim pracowali, tym właśnie by był. Miał w swojej pamięci lokalizacje wszystkich pozostałych kryjówek FEARED. Lecz miał świadomość tego iż w swoim obecnym stanie nie może nic zrobić. Nie uwolni ponownie mocy która wstąpiła w niego przy narodzeniu, gdyż to nie była jego moc, a rogatego demona i bliznowatego Saiyana. Dlatego właśnie chciał stać się potężnym wojownikiem. Nie mógł się zdecydować co bardziej go motywowało aby zakończyć działanie tej grupy przestępczej. Czy chęć zemsty, tęsknota za krwią i smakiem ludzkiego mięsa, czy poczucie sprawiedliwości które kazało mu zapobiec kolejnym ofiarom tych ludzi. Tego już dowie się podczas swojej wędrówki po błękitnej planecie.

Tokeny Treningowe: 300?
Całkowita ilość Tokenów Treningowych: 300?
Tokeny Treningowe pozostałe do rozdania:0

Statystyki:

Siła:50
Zręczność:50
Wytrzymałość:150
Energia:50

PZ:1500

PL:2600

Techniki:
Młot

Przemiany:
brak

Umiejętności:
Aspekt na start - ASPEKT WYTRZYMAŁOŚCI

Całkowita ilość tokenów nauki:0
Tokeny nauki pozostałe do rozdania: 0

Przedmioty:

Ilość Smoczego Oddechu ~ 300
Ilość pożywienia ~ 100

Ważne informacje:
No chyba jeszcze nic


Ostatnio zmieniony przez Burzum dnia Czw Kwi 05, 2018 10:28 pm, w całości zmieniany 3 razy
Al
Al
Esper Mod
Esper Mod
Liczba postów : 1541
Data rejestracji : 28/05/2012


Identification Number
HP:
Burzum 9tkhzk2250/2250Burzum R0te38  (2250/2250)
KI:
Burzum Left_bar_bleue0/0Burzum Empty_bar_bleue  (0/0)

Burzum Empty Re: Burzum

Czw Kwi 05, 2018 7:52 pm
Akcepty Karty Postaci:

Al:
Hm, prosta historia może być. Podoba mi się natomiast charakter, powodzenia w jego odgrywaniu. Daj mi znać jak dokończysz kp, wtedy przkelepie ci mój akcept. ^^
Dobra wszystko się zgadza Akcept - 05.04.18

Vanilia:
Jeśli tak, to spoko. Miałabym dla Ciebie też fajną propozycję. Nie chciałbyś opracować kilku placówek organizacji FEARED na innych planetach? - Propozycja opisania kilku rzeczy akcept został udzielony przez admina.

Asteria:
Z racji tego, że wyjaśniono. Kartę akceptuję i ja i zamykam. - 07.04.18
Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach

Copyright ©️ 2012 - 2018 dbng.forumpl.net.
Dragon Ball and All Respective Names are Trademark of Bird Studio/Shueisha, Fuji TV and Akira Toriyama.
Theme by June & Reito