Własne techny mistica
+7
NPC
Hazard
Rikimaru
Al
Reito
Kuro
Hikaru
11 posters
Strona 3 z 3 • 1, 2, 3
- Hikaru
- Liczba postów : 899
Data rejestracji : 28/05/2012
Identification Number
HP:
(0/0)
KI:
(0/0)
Własne techny mistica
Czw Sie 08, 2013 8:30 am
First topic message reminder :
Pierwszą techną jaką chciałem się nauczyć to technika fabularna, czy raczej rodzaj technik.
Kokumajutsu-czyli czarna magia. Pozwalałaby mi na pewne właściwie fabularne głównie działanie takie jak śledzenie każdego, nawet kogoś kto ukrywa się zupełnie w Ki, dzięki krwawym klejnotom.
Buraddi hōseki- Owe klejnoty to po prostu kawałki szkła zwykłego całkiem pomieszanego z krwią twórcy [wystarczy zwykłe nacięcie dające parę kropel owej cieczy]. Poświęcenie własnej krwi i zmieszanie ze szkłem tworzy dowolnego kształtu klejnot, który oprawiony w metal lub i nie daje moc wyczuwania, widzenia i słyszenia tego samego co noszący ową ozdobę. W czystej postaci taki klejnot to znaczy bez metalu w sobie może być ukryty w zębie jako plomba, albo jeśli w metalu może robić za każdy rodzaj ozdoby, naszyjnik, pierścień, opaska na czoło czy też diadem jak lepiej to nazwać, albo kolczyki.
Ki o nusumu- To druga zdolność, którą otrzyma postać znająca czarną magię. Jest to pomoc w tworzeniu Genki Damy. Mianowicie przy jej tworzeniu trzeba czekać aż łaskawie ktoś użyczy nam swej energii, a czasem przekonywanie kogoś wydłuża i tak bardzo długi czas ładowania kuleczki. Kokumajutsu pozwala na ominięcie tego przynajmniej na bliską odległość. Pozwala naruszyć strefę obronną organizmu jakim jest skóra poprzez niewielką rankę wyrwać nawet całą ki z owej osoby, której nie chciałby przekazać. W praktyce wygląda to tak: Owy czarny magik prosi o ki kogoś, kto nie chce jej oddać, tak więc nacina skórę gdziekolwiek na ciele pacjenta i wyrywa z niego tyle ki ile chce, może tylko trochę, lub całość jednocześnie całkiem wyczerpując pacjenta zostawiając tylko pustą skorupę niczym wegetatywne warzywko. Przynajmniej póki pacjent nie odzyska energii. Do tego wystarczy jakiekolwiek naruszenie skóry, może być otarcie wystarczająco głębokie by pojawiła się dziura w skórze i popłynęła krew. Owa dziurka może być jak ukłucie igły. Niestety zasięg tego jest mały, najwyżej parę metrów, czyli zasięg normalnej rozmowy.
OCC Jako, że uważam obie wersję techniki za czysto fabularne, koszt nauczenia chyba nie jest potrzebny duży. Pierwsza wersja jest zupełnie czysto fabularna nie mająca zastosowania w walce ani nic, druga właściwie tylko wzmacnia technikę, którą już znam, i właściwie jej działanie i tak jest fabularne tak właściwie. Jedna sesja treningowa powinna chyba styknąć ? A, i nauczenie się tego przez kogoś innego może być tylko na zasadach wyciągnięcia tej wiedzy z umysłu użytkownika za jego zgodą, inaczej nawet znając podstawy nie da rady tego zrobić.
Pierwszą techną jaką chciałem się nauczyć to technika fabularna, czy raczej rodzaj technik.
Kokumajutsu-czyli czarna magia. Pozwalałaby mi na pewne właściwie fabularne głównie działanie takie jak śledzenie każdego, nawet kogoś kto ukrywa się zupełnie w Ki, dzięki krwawym klejnotom.
Buraddi hōseki- Owe klejnoty to po prostu kawałki szkła zwykłego całkiem pomieszanego z krwią twórcy [wystarczy zwykłe nacięcie dające parę kropel owej cieczy]. Poświęcenie własnej krwi i zmieszanie ze szkłem tworzy dowolnego kształtu klejnot, który oprawiony w metal lub i nie daje moc wyczuwania, widzenia i słyszenia tego samego co noszący ową ozdobę. W czystej postaci taki klejnot to znaczy bez metalu w sobie może być ukryty w zębie jako plomba, albo jeśli w metalu może robić za każdy rodzaj ozdoby, naszyjnik, pierścień, opaska na czoło czy też diadem jak lepiej to nazwać, albo kolczyki.
Ki o nusumu- To druga zdolność, którą otrzyma postać znająca czarną magię. Jest to pomoc w tworzeniu Genki Damy. Mianowicie przy jej tworzeniu trzeba czekać aż łaskawie ktoś użyczy nam swej energii, a czasem przekonywanie kogoś wydłuża i tak bardzo długi czas ładowania kuleczki. Kokumajutsu pozwala na ominięcie tego przynajmniej na bliską odległość. Pozwala naruszyć strefę obronną organizmu jakim jest skóra poprzez niewielką rankę wyrwać nawet całą ki z owej osoby, której nie chciałby przekazać. W praktyce wygląda to tak: Owy czarny magik prosi o ki kogoś, kto nie chce jej oddać, tak więc nacina skórę gdziekolwiek na ciele pacjenta i wyrywa z niego tyle ki ile chce, może tylko trochę, lub całość jednocześnie całkiem wyczerpując pacjenta zostawiając tylko pustą skorupę niczym wegetatywne warzywko. Przynajmniej póki pacjent nie odzyska energii. Do tego wystarczy jakiekolwiek naruszenie skóry, może być otarcie wystarczająco głębokie by pojawiła się dziura w skórze i popłynęła krew. Owa dziurka może być jak ukłucie igły. Niestety zasięg tego jest mały, najwyżej parę metrów, czyli zasięg normalnej rozmowy.
OCC Jako, że uważam obie wersję techniki za czysto fabularne, koszt nauczenia chyba nie jest potrzebny duży. Pierwsza wersja jest zupełnie czysto fabularna nie mająca zastosowania w walce ani nic, druga właściwie tylko wzmacnia technikę, którą już znam, i właściwie jej działanie i tak jest fabularne tak właściwie. Jedna sesja treningowa powinna chyba styknąć ? A, i nauczenie się tego przez kogoś innego może być tylko na zasadach wyciągnięcia tej wiedzy z umysłu użytkownika za jego zgodą, inaczej nawet znając podstawy nie da rady tego zrobić.
- Hikaru
- Liczba postów : 899
Data rejestracji : 28/05/2012
Identification Number
HP:
(0/0)
KI:
(0/0)
Re: Własne techny mistica
Pią Sty 01, 2016 8:56 pm
Yamārashi:
wersja ofensywna - paraliż na dwie rundy 1000 dmg [stały ma być bo to dmg za przebicie ciała]
koszt: 10% z hp przeciwnika [maxymalnych].
Jest to włócznia wystrzeliwana z dwóch palców, która przebija przeciwnika i unieruchamia go kolcami, które zaraz po przebiciu wyrastają na całej długości przylegającej do przeciwnika.
użyć : 3 użycia co 5 tur.
CD na resztę paraliżów 2 tury
Wersja defensywna - Tworzy kolce na całej powierzchni ciała dzięki czemu każdy atakujący na niewielką odległość nabije się na nie.
działa na ataki fizyczne i fizyczno energetyczne. Zabiera 75% dmg z ataku.
Koszt: dmg przyjęty [na kolce techniki] + moja energia.
użyć: 2 użycia co 4 tur. [albo co 3 tury]
Tak wystarczy w takim razie to jeszcze jakiś admin się powinien chyba wypowiedzieć czy wystarczy już tych akceptów ? a i Rik nie mam zamiaru uczyć się techniki, którą już mam od ponad trzech stuleci. To tylko mechaniczne poprawki.
wersja ofensywna - paraliż na dwie rundy 1000 dmg [stały ma być bo to dmg za przebicie ciała]
koszt: 10% z hp przeciwnika [maxymalnych].
Jest to włócznia wystrzeliwana z dwóch palców, która przebija przeciwnika i unieruchamia go kolcami, które zaraz po przebiciu wyrastają na całej długości przylegającej do przeciwnika.
użyć : 3 użycia co 5 tur.
CD na resztę paraliżów 2 tury
Wersja defensywna - Tworzy kolce na całej powierzchni ciała dzięki czemu każdy atakujący na niewielką odległość nabije się na nie.
działa na ataki fizyczne i fizyczno energetyczne. Zabiera 75% dmg z ataku.
Koszt: dmg przyjęty [na kolce techniki] + moja energia.
użyć: 2 użycia co 4 tur. [albo co 3 tury]
Tak wystarczy w takim razie to jeszcze jakiś admin się powinien chyba wypowiedzieć czy wystarczy już tych akceptów ? a i Rik nie mam zamiaru uczyć się techniki, którą już mam od ponad trzech stuleci. To tylko mechaniczne poprawki.
- Rikimaru
- Liczba postów : 1293
Data rejestracji : 20/08/2012
Identification Number
HP:
(1/1)
KI:
(0/0)
Re: Własne techny mistica
Sob Sty 02, 2016 6:57 pm
Przeanalizowałem jeszcze koszt jak wygląda w przypadku paraliżującej. Myślę, że można nawet obniżyć z 15% HP przeciwnika do 10% HP przeciwnika maksymalnych.
Także w zasadzie zastrzeżenie polega na tym, że wg mnie masz ciut za duzy koszt ^^
Na korzyść dla Ciebie, no i teraz akcept.
W zasadzie jak ją już umiesz to faktycznie bez sensu uczyć się drugi raz.
Także w zasadzie zastrzeżenie polega na tym, że wg mnie masz ciut za duzy koszt ^^
Na korzyść dla Ciebie, no i teraz akcept.
W zasadzie jak ją już umiesz to faktycznie bez sensu uczyć się drugi raz.
- Hikaru
- Liczba postów : 899
Data rejestracji : 28/05/2012
Identification Number
HP:
(0/0)
KI:
(0/0)
Re: Własne techny mistica
Sro Sty 06, 2016 12:01 pm
To co można już tego używać ? I w wersji def dać co trzy czy cztery tury ?
- Rikimaru
- Liczba postów : 1293
Data rejestracji : 20/08/2012
Identification Number
HP:
(1/1)
KI:
(0/0)
Re: Własne techny mistica
Sro Sty 06, 2016 12:36 pm
Co 4 tury, bo rozumiem że możesz używać jednej i drugiej wersji równie dobrze jedna po drugiej? Jeżeli jednak użycie jednej wersji ma wstrzymać użycie drugiej to można skrócić do 3 tur.
Byś mógł zerknąć na techniki innych i się wypowiedzieć xP
EDIT: mógłbym, ale nie znam się na mechanice jak widać, więc jedyne co miałoby sens to kliknięcie samego akcepta techniki. HIK
Byś mógł zerknąć na techniki innych i się wypowiedzieć xP
EDIT: mógłbym, ale nie znam się na mechanice jak widać, więc jedyne co miałoby sens to kliknięcie samego akcepta techniki. HIK
- Hikaru
- Liczba postów : 899
Data rejestracji : 28/05/2012
Identification Number
HP:
(0/0)
KI:
(0/0)
Re: Własne techny mistica
Sro Sty 06, 2016 1:42 pm
Skoro tak to niech będzie co cztery tury. Mnie to nie przeszkadza za bardzo. No okej, uznaję, że mogę już jej używać normalnie w walce w obu wersjach, także hurej
- Rikimaru
- Liczba postów : 1293
Data rejestracji : 20/08/2012
Identification Number
HP:
(1/1)
KI:
(0/0)
Re: Własne techny mistica
Sro Sty 06, 2016 3:52 pm
Póki co to masz akcept mój i Dragota, Haz tylko na jedną nie miał zastrzeżeń xP Zmobilizuj kogoś do tego żeby łaskawie się zapoznał z technikami czekającymi na ocenę.
- Ósemka
- Liczba postów : 637
Data rejestracji : 17/02/2013
Identification Number
HP:
(0/0)
KI:
(0/0)
Re: Własne techny mistica
Sro Sty 06, 2016 6:56 pm
Hai, hai, hai.
Akcept
Akcept
Strona 3 z 3 • 1, 2, 3
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach