Rasy pomniejsze - Tworzenie

Hej forumowicze, z tej strony Vvien. Ostatniego czasu, wręcz od bardzo dawna, dawna zastanawiałam się nad jednym projektem. Obecnie mam prosty prototypowy wzór, ale przejdźmy do rzeczy.

Na nową edycje pragnę wprowadzić system tworzenia ras pomniejszych (nazwa tymczasowa), czyli gracz ma możliwość stworzenia własnej rasy i wprowadzenia go w życie powszechne uniwersum. Tworzenie obecnie obejmuje opis planety matczynej, określanie cech charakterystycznych dla danej rasy w punktach, możliwość tworzenia transformacji oraz związanych z nią bonusów(które będą oceniane już pod okiem administracji pod względem balansu), a także określanie bonusów statystyk i tokenów danej transformacji.

Z chwilą stworzenia rasy i jej pełnomocnej akceptacji, zostanie ona umiejscowiona w uniwersum wraz z planetą matczyną. Stają się członkami gier politycznych, wojen, pokojowych zagrań, a także przedstawicieli danej rasy będzie można spotkać w niektórych fragmentach uniwersum jako potencjalnych NPC. Oczywiście twórca ma pełne prawo by grać własnoręcznie stworzoną rasą, ale trzeba mieć na uwadze, że tego typu istoty i rozgrywka nimi może stanowić większe wyzwanie, niżeli podstawowa z ras głównych. Wraz z wprowadzeniem systemu będą wtedy trwać pracę nad rasami ze świata Dragon Ball do grywalnej wersji dla graczy. Co to oznacza? Będzie można wtedy wcielić się w rasy zaprezentowane np. w oddziale Ginyu i oddziałach Freeza, rasę Babari-jin czyli prymitywnej rasy widzianej przez Zamasu i jego mentora Gowasu itd.

Tworze ankietę by zobaczyć, jakim zainteresowanie miałby taki system i czy ktokolwiek pragnąłby nawet połasić się o stworzenie własnej rasy, bądź rozpisanie mechanicznej struktury dla rasy zapożyczonej ze świata Dragon Ball Akira Toriyama.

Proszę byście także wypowiedzieli się pod ankietą, dlaczego dokonaliście takiego wyboru. Jako, iż te dane są bardzo pomocne przy dalszym rozwijaniu forum. Ankieta będzie trwać przez dwa tygodnie (14 dni).

Wybrałem opcję numer 1, ale zastanawiam się nad jednym. Czy po prostu byłaby grupa: Pozostałe rasy? Czy też ewentualnie, gdyby się okazało, że ktoś stworzył rasę, a 3 inne osoby chcą nią grać i wtedy np. taka rasa dostaje osobną grupę?
Chodzi mi o prostą sytuację, gdy na forum jest aktywnych 20 osób, głównie saiyanie, halfy, demony po 4-5 osób i 3 główne rasy mają 12-15 przedstawicieli, gdzieś się 2-3 ludzi znajdzie, 2 kaio, 1 namek, 1 chang, od czasu do czasu czasem jakiś bio-andro, andro. Generalnie są rasy, które nie mają zainteresowania. Dodatkowe rasy? Cóż. spowodują, że w materii ras ando, namek, chang się wiele nie zmieni.
Opcję wybrałem, ponieważ kiedyś nawet rozważałem zaczynając jako człowiek i z innymi administratorami ustalając czy rasę mam człowiek, ale bardziej byłbym Konatsanem. Oczywiście, nie, po co, bez sensu.
Jak traktować przemiany rasy stworzonej przez siebie? Myślę, że dawanie pola do popisu z tworzeniem przemian jest bez sensu. Rasa - rasą. Przemiany lepiej jest w takim przypadku "skopiować" z innej rasy. Np. przemiany jeżeli ktoś powie, że chce grać Konatsanem to najbardziej zbliżoną przemianą może być przemiany demona (np. coś w kierunku wchłonięcia Hildegarna), ale to nawet idzie bardziej w ludzkie przemiany z fuzją z demonem...
Podobnie jakby ktoś chciał np. zagrać Pau-kuhanem, który z wyglądu zbliżony do nameczan i być może przemiany nameczan byłyby odpowiednie dla rasy Paukuhana.
Pewnie znajdą się fani Tsufulu i kto wie czy takowych osób mogłoby się nie trafic nawet z 3-4. Tutaj jak wiemy możliwości jest parę, bo transy w kierunku ludzkich, albo w kierunku androidzich itd.

W sumie moja odpowiedź numer 1 też raczej z pewnymi warunkami.
Trochę byłoby bez sensu jakby ktoś sobie wymyślił rasę z innej "chińskiej bajki". Załóżmy, że ktoś powie, że chce grać rasą czarizaurozaura albo pikaciuzaura itd. albo w ogóle ktoś wpadnie na pomysł wprowadzenia Twi-Leaka do dragon balla xD
Raczej trzymanie się kanonu DB i ras które tam wystąpiły.

Nie i wyjaśnię dlaczego, w moim poście - Uważam, że wprowadziłoby to niepotrzebny bałagan. Tak sobie myślę, że skoro grając Ziemianinem można równie dobrze zrobić z niego Dużego Królika albo jakiegoś Dinozaurka (Jak w pierwszym DB, że nie tylko ludzie), to można też zrobić coś jak Jiren czy cokolwiek innego? "Ziemianin" musi oznaczać stricte mieszkańca planety Ziemia czy po prostu "Przedstawicieli innych ras" dla uproszczenia? Bo... Jeśli ktoś by chciał transformację w ramach tego "Ziemianina" to nie może zrobić jej w formie własnej techniki czy coś..? Tak tylko sobie myślę...

Już odpowiadam:
*Raczej na obecną chwile byłaby jedna grupa ras pozostałych. Jeśli miałyby jakieś rasy spore wzięcie wtedy można rozważyć oddzielną grupę. (Zakładając, że faktycznie będzie 4+ przedstawicieli jakiejś rasy pomniejszej)
*Mam tu na myśli tworzenie ras spoza uniwersum DB także, ale ze względu na to, że będą poddawane ocenie będziemy starać się, by klimat rasy musiał być wpasowujący się w uniwersum dragon ball.
*Propozycja tworzenia transformacji jest z myślą o rasach, które to nie istnieją w uniwersum Dragon Ball bądź ich transformacje nie zostały nigdy przedstawione. Także ma to na celu określenie bonusów od statystyk i cech danej transformacji.
*Raczej pika, chari inne gnioty nie przejdą bo są gniotami same w sobie i nie pasują do klimatu Dragon Ball. Za to np. rasy inspirowane innymi twórczościami Akira Toriyamy miałyby dużo większe szanse, jak chodź by rasy inspirowane postaciami z serii Dragon Quest, Chrono Trigger etc. gdzie Toriyama miał swój wkład.


*Wszystkie rasy poza Saiyanami, Half-saiyanami, Changelingami i Nameczanami mają ogromne pole do popisu w tym, jak będą wyglądać. Ziemianie tak jak to stwierdziłeś Parless mają opcje bycia istotami o cechach zwierzęcych, jak humanoidalna Pani Królik, czy wielki kocur bandzior z pustynnych rubieży, bądź dinozaury...czy człekołak nawet (odwrotność wilkołaka, którą to można było zobaczyć w pierwszej serii Dragon Ball na turnieju, jak ktoś nie kojarzy). Jednak ziemianin dotyczy stricte właśnie mieszkańca ziemi i wszystkich ras tam się znajdujących.

*Nie zastanawiałam się nad tym, by gracze tworzyli własne transformacje, jako opcja niezależna od generatora ras, ale wtedy sprowadza się to właśnie do generatora ras. Sam generator ras ma w sobie już wbudowany wzór na tworzenie prostych planet [uwzględniając klimat, temperaturę, grawitacje itp.] planety macierzystej.

*Bardziej stawiam na to, że istnieje opcja grania rasą spoza puli lub stworzenia zupełnie własnej. W związku z tym, że gra taką rasą od strony mechanicznej może dawać większe wyzwanie, tak też będzie zapewne spory limit na to, kto będzie mógł zrobić rasę, co najwyraźniej nie zaznaczyłam w wypowiedzi ankiety. Cóż jest to projekt, wasze informacje na pewno dadzą mi jeszcze parokrotnie do myślenia, czy będę się fatygować nad jego dokończeniem z nowymi pomysłami, czy zostawię go na przyszłość.

Według mnie furtka powinna być. Myślę, że rzadko kto się na nią zdecyduje. Osobiście zagralabym rasą pomniejszą tylko jeśli moja następna postać szybko kopnie w kalendarz ^^.

Potencjalnie mogę iść za bardzo starym założeniem. Tylko gracze ze stażem, którzy np. stracili już jedną postać mogą stworzyć rasę pomniejszą. By uniknąć sytuacji przepychu rasami pomniejszymi na szkodę tych głównych. Skoro i tak granie taką rasą będzie wymagało znacznie większego doświadczenia na pierwszym miejscu.

Znaczy... Już by nie spamić napiszę tyko raz: Uważam, że podciągnięcie pod "Ziemianina" przedstawiciela dowolnej istoty z dowolnej planety (Innej niż wszystkie wymienione) jest prostszym rozwiązaniem? W takim wypadku transformacja jako technika własna byłaby dostępna tylko dla tych "Ziemian". Sayanie itd nie mogliby ich robić. O zbalansowanie tej transformacji i tak zadbałaby administracja przed akceptem więc chyba nie byłoby problemu. Jest to zdecydowanie łatwiejsze myślę. Nikt nigdy nie powiedział z jakiej rasy jest Jiren, Toppo czy rasa, z której wyowdzi się Beerus czy ten podobny do niego... Jak mu było? Dyspo? Czy jeśli ktoś by chciał zagrać takim fioletowym kotem to jest sens robić dla tego specjalnie osobną rasę?

Ogólnie....pomysł jest ciekawy, ale jestem na nie. Jak już było wspomniane idee w założeniu piękna, daje masę możliwości ale wprowadza też masę chaos organizacyjnego Zresztą nie rozumiem dlaczego nie można tej rozbudowy "kosmosu" wprowadzić pod sztandarem "możliwości zmiany wyglądu danej rasy" Tak jak jest z ziemianami czy demonami. Ewentualnie zabawą wyglądem transformacji. Czarni jak noc "nameczanie" wyznający idee bólu i krwi? "Saiyańsko-pochodna rasa" z planety Temurin miłująca pokój której transformacje w super wojaka sprawiają że włosy z standardowo jasnych przybierają odcień czerni gdyż sama transformacja jest wynikiem zaburzenia ich wewnętrznego spokoju i sprawia że, postać nie kontroluje własnego gniewu? Rasa niebieskoskórych humanoidów modyfikujących swoje ciała techniką od najmłodszych lat by przeżyć w niegościnnych warunkach podwodnej planety Makagi? Czy w końcu fanatyczni obrońcy naturalnego porządku wszechświata z wyizolowanej i do porzygania idyllicznej planety Zumak przypominający ucieleśnienie żywiołu. To są jak na bank zauważyliście kolejno wariacje na temat Nameczan, Saiyan, Androidów i Demonów. Wszystko w ramach tego co obecnie mamy. (Mechanicznie) ze smaczkami w kontekście wariacji wyglądu i mentalności. Pierdoła i działa podobnie jak Ziemianie z ich antropomorfizmem. Dodawanie ras jako takich uważam za niepotrzebne, kiedy można zwyczajnie dać większą dowolność przy kreowaniu postaci na bazie tego co już istnieje.Reasumując
Kreatywnym graczom dajcie możliwość:
+ Stworzenie własnej planety z jej kulturą, ekosystemem ect
+ Umiejscowienia tam rasy już istniejącej z ewentualnymi zmianami wyglądu i cechami charakteru (wynikającymi z dorastania w innej kulturze i w innych warunkach)
+ Dajcie możliwość kosmetycznych zmian WYGLĄDU Transformacji
+ O ile dobrze pomnę jest limit technik własnych obecnie. Zniesienie go pozwoli na większą personalizacje postaci.
Skracjac do absolutnego minimum: Moim zdaniem nie ma potrzeby tworzyć nowych ras, wystraczy dać możliwość „edytowania” istniejących w rozsądnych granicach bez zbędnego grzebania się w mechanice.

Odin napisał:1+ Stworzenie własnej planety z jej kulturą, ekosystemem ect
2+ Umiejscowienia tam rasy już istniejącej z ewentualnymi zmianami wyglądu i cechami charakteru (wynikającymi z dorastania w innej kulturze i w innych warunkach)
3+ Dajcie możliwość kosmetycznych zmian WYGLĄDU Transformacji
4+ O ile dobrze pomnę jest limit technik własnych obecnie. Zniesienie go pozwoli na większą personalizacje postaci.

1) To jest częścią generatora ras
2) To jest częścią generatora ras
3) To jest częścią generatora ras, choć tutaj uwzględniasz po prostu użycie ras z obecnej puli
4) Limit technik własnych zostanie zwiększony, niezależnie od generatora ras.

Hmm...zastanawiam się, może pójdę z alternatywą na to, że możesz po prostu wykorzystywać ścieżkę istniejących ras z potencjalnie minimalnymi modyfikacjami. Tylko każda rasa ma też zestaw własnych cech, które to nie będą pasować na każdy przykład, jaki to przedstawiłeś powyżej, a generator ras by te przykłady z łatwością wykreował i rozwinął. Będę musiała to przemyśleć, dziękuje za feedback. Ostatecznie może pomyśle nad tym, by z generatora ras tylko wycisnąć kwestie tworzenia kultury oraz planety macierzystej która już jest i potencjalnie możliwość nadawania transformacjom cech własnych. Tylko to może też wywołać pewien chaos.

Vvien napisał:. Tylko to może też wywołać pewien chaos.

Oczywiście że może, nawet na pewno wprowadzi, ale mniejszy niż gdyby mechanika rasy miała się zmieniać. Przy zmianach "wyglądowych" wystarczy dobra organizacja karty postaci gracza i masz wszystko ładnie podane, tak mi się wydaję przynajmniej.

Customizacja wyglądu i tak jest ogromna, pod tym względem gracze mają naprawdę ogromne pole do popisu, póki mają wyobraźnie i sensowne uzasadnienie. Tylko bardziej mi zależy właśnie na customizacji pod względem cech, mnożników statystyk transformacji i innych aspektach, które to da się mechanicznie wykorzystać w fabule i walce. Cóż w każdym razie będzie trzeba nad tym więcej przysiąść. Inne sugestie, czy pomysły są mile widziane. Czas ankiety tez jest do końca miesiąca [prawie].

A mnie ten pomysł ciekawi. Jak to z tym będzie? Coś wiadomo?