Dragon Ball New Generation Reborn
Dragon Ball New Generation Reborn

Go down
Anonymous
Gość
Gość

Blade River KP Empty Blade River KP

Pon Lip 29, 2013 4:07 pm

1.Imię- Blade River

2.Rasa- Saiyan-jin

3.Wiek- 16 lat

4.Opis-Blade jest wysokim czarnowłosym Saiyanem.Jego włosy są zwykle bardziej szpiczaste i podniesione do góry co nie zmienia faktu, że także są rozczochrane, ale to zdarza się u niektórych osobnikom z jego rasy. Jest dobrze zbudowany, dzięki treningowi we własnym domu, ponieważ gdzie indziej nie mógł. Jeżeli chodzi o strój w jakim zazwyczaj chodzi to zazwyczaj często go zmienia, żeby być ubranym podobnie jak pozostałe osoby w jego otoczeniu.

5.Charakter-Blade jest młodym mężczyzną, który lubi walczyć i trenować bardzo ciężko.Trudno nawiązuje nowe znajomości,ponieważ nie miał on zbyt wielu znajomych lub przyjaciół, być może jakiś pozna w akademii. Stara wykonać się dobrze pracę lub jakiś obowiązek jaki zostanie mu powierzony, lecz gdy zawiedzie musi ponieść konsekwencję. Jest zbyt poważny jak na swój wiek na ogół okazuję po sobie swoją agresję jaką ma w sobie.Czasami daję się ponieść emocjom jak ktoś go zdenerwuję albo wyzwie od słabeusza.Odnajduje się w swoim wyciszonym miejscu, czyli u siebie w domu, gdy medytuję.

6.Historia-Historia Blade'a ma związek z czasami, gdy na planecie panował spokój i nic złego się nie działo oprócz tego, że wojska były wysyłane na różne wojny i takie tam. Jednego ponurego dnia jaki był na Vegecie, kolejny saiyan urodził się. Jego ki nie była większa niż dziesięć, gdy sprawdzali jego stan ki wynosiła ona 3. Ojciec nie był z tego dumny, ale wiedział po prostu, że kiedy będzie już nastolatkiem to przyjmą go do Akademii i zwiększy swoją moc. Młody saiyan miał piękną matkę i cudownego ojca, którzy zabrali go po paru godzinach ze szpitala. Opiekowali się swoim cudownym dzieckiem. Rodzicie i ich mały synek przechadzali się po pięknej czerwonej planecie, niebo miało piękny czerwony kolor. Pokazywali maluchowi jak wygląda ich czerwona planeta, dokładnie to wyszli z nim tylko na pierwszy spacer, żeby pokazać swojemu synowi piękny krajobraz Planety. Blade gdy skończył rok to już zaczął chodzić bez pomocy rodziców, którzy zawsze go łapali jak upadał na ziemię, ponieważ zaliczał czasami upadki na swoją pupcię. Ojciec wychodził z nim, ponieważ jak młody saiyan już potrafił chodzić to nie potrzebował za bardzo pomocy ze strony rodziców. Rodziciel brał małego synka na barana jak ten się męczył, gdy chodzili na dłuższe spacery po planecie. Saiyan powoli dorastał na rodzinnej czerwonej planecie, lecz pewnego dnia jego matka została wysłana razem ze swoją drużyną na misję podbicia kolejnej z planet. Rodzic został sam z synem, którym się musiał opiekować, ponieważ mama poleciała na misję, a dumny Tata wziął sobie wolne od swojej ciężkiej pracy jaką wykonał, gdy w domu jeszcze była jego piękna żona. Rodziciel karmił młodego, robił pranie i takie tam porządki w ich domu. Chłopiec w wieku dwóch lat , zaczął rozmawiać z Ojcem powoli, ponieważ jego Tata powoli nauczał go rozmowy , różnych liter zdań, cyfr i liczb. Blade wiedział, że jeszcze sporo się musi nauczyć, starał się jak najlepiej żeby nauczyć się jak najwięcej. Rodzic załatwił mu niewielki worek treningowy, po to by mógł potrenować pięści, stać się lepszym i silniejszym saiyanem. Młody saiyan popatrzył się na worek, dokładnie nie wiedział co ma za bardzo z nim zrobić, więc zaczął go tulić jak misia. Tata nie był z tego dumny co robi jego syn, więc oderwał przyklejonego syna od tulenia worka i pokazał mu co ma z nim dokładnie wyczyniać. Młody saiyan,w wieku czterech lat, zaczął walić ten worek swoimi małymi pięściami i nóżkami. Było mu bardzo trudno, gdyż był on mały i nie był taki wysoki jak jego Rodzic. Młody Blade zazwyczaj przesiadywał w domu, bo nie miał on żadnych kolegów z którymi się mógł bawić, albo spotykać się na dworzu. Jedynie co robił to siedział w pokoju, słyszał tylko jak jego Ojciec rozmawia ze swoimi znajomymi, którzy zawsze przychodzili obgadywać różne rzeczy, strategię i takie tam. Saiyan po dwóch latach, które strasznie szybko minęły, zaczął trenować swoją siłę fizyczną. Zaczął trenować różne przysiady, pompki i powiesił sobie drążek w pokoju, żeby mógł trenować, który dał mu jego Ojciec. Zaczął najpierw robić pompki na całych dłoniach, potem na kostkach, jeszcze potem zaczął trenować pompki na trzy palce, a gdy już miał bardzo dobrze wyćwiczone dłonie, robił pompki na jednej dłoni i na jednym palcu. Gdy wyćwiczył sobie ręce, zaczął ćwiczyć mięśnie u nóg, więc wieszał się na drążku, który wisiał na wejściu do jego pokoju i robił przysiady w powietrzu. Robił tak zawsze każdego dnia ze 100 przysiadów, potem zaczął robić po 100 pompek, kolejne były brzuszki, starał się nie wyjść ze swojej formy, po 100 każdego na jeden dzień. Zaczął trenować na worku treningowym swoją szybkość rąk, ponieważ chciał się stać potężny saiyanem i nie chciał być wyśmiany w Akademii o której zawsze wspominał mu Ojciec. Młody saiyan tak ćwiczył przez kolejne 4 lata, więc miał 10 lat. Ojciec teraz wracał coraz później, ponieważ wylatywał na różne wyprawy. Okazało się wreszcie, że matka młodego saiyana umarła, przez co jego Ojciec trochę był podłamany na duchu, lecz nie mógł się poddawać, gdyż musiał nadal on opiekować się młodym. Ojciec zmienił swój dom na jakiś większy, żeby on i jego syn mieli więcej przestrzeni dla siebie, ponieważ chciał on żeby jego syn miał większy pokój do treningu. Po jednym miesiącu udało im się znaleźć lepszy dom, nawet był on dalej od pałacu niż tamten wcześniej za to trochę większy niż był tamten. Syn ucieszył się, że ma większy pokój i przytulił Ojca, lecz ciągle wypytywał się co się dzieję z jego matką, Ojciec nie wiedział co ma powiedzieć, więc mówił to samo ponieważ nie chciał powiedzieć synowi o strasznej prawdzie,dlatego mówił mu, że matka jest na jakiś różnych misjach. Młody Saiyan miał wreszcie więcej miejsca dla siebie i mógł trenować różne manewry z różnymi wykopami w powietrzu, a nawet jakieś zagrywki na worku. Minęły kolejne 4 lata, to minęło tak szybko, że nikt nie zauważył. Młody nastolatek mógł wreszcie iść do Akademii, gdzie nauczą go wszystkiego, lecz większość już umiał, ponieważ trenował ciężko w swoim domu. Ojciec poszedł z nim do Akademii i pokazał mu jak ona dokładnie wygląda, żeby pamiętał dokładnie gdzie ma iść, jakby dostał wezwanie do niej, żeby mógł po prostu łatwo do niej trafić. Ojciec powiedział, ponieważ jest już prawie dorosły, więc on uda się na misję ze swoim oddziałem, a Syn będzie czynił obowiązki w domu. Blade nie mógł się już doczekać, kiedy zostanie przyjęty do Akademii, jeśli zostanie przyjęty do akademii. Będzie czekać tak długo, aż go nie przyjmą, ale na pewno kiedyś tak okazja nadejdzie, że będzie mógł być wojownikiem dla swojego narodu i będzie mógł wykonywać rozkazy, które dostanie od jakiegoś dowódcy.
Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach

Copyright ©️ 2012 - 2018 dbng.forumpl.net.
Dragon Ball and All Respective Names are Trademark of Bird Studio/Shueisha, Fuji TV and Akira Toriyama.
Theme by June & Reito