- GośćGość
Ezio
Sob Sty 19, 2013 11:58 pm
1. Imię – Ezio
2. Rasa – Half Saiyan
3. Wiek – 19
4. Wygląd – Awatar
5. Charakter – Ezio jest spokojnym i opanowanym saiyanem, przeciwieństwie do wielu swoich braci. Bywa on także bardzo brutalny dla swoich wrogów. Gardzi tchórzami, zdrajcami. Najważniejsze cw życiu są dla niego trzy cechy a mianowicie honor, przyjaźń i lojalność. Pragnie on jak najszybciej i jak najwyżej dostać się w hierarchii ogoniastych, ale wie że przed nim bardzo długa i kręta droga ale jest gotów wykonać każde zadanie króla by dokonać upragnionego celu.
6. Historia: Sześć kapsuł kosmicznych zbliżało się niesamowicie szybko do pewnej planety której nazwę zapamiętało wiele osób. A jej nazwa brzmiała następująco: Xoera 312, a przynajmniej na taką planetę miał się udać jeden z oddziałów na usługach króla którego członkiem był natto o imieniu Giovanni. Giovanni obudził się w kapsule, co mogło oznaczać tylko to że jeszcze nie wylądowali, przed nim na wyświetlaczu pojawiła się nazwa planety na której wylądują za jakieś 15 minut:
Xoera 213. Zignorował komunikat i czekał aż wylądują. Wreszcie pięć kapsuł uderzyło w powierzchnię. Z czterech z nich wyszło po jednym mężczyznie co dawało razem czworga saiyan. Wyglądali następująco:
Pierwszy był niski, być może z 160 cm wzrostu, jego charakterystyczną cechą był irokez na głowie. Drugi był wysoki, z przynajmniej 30 cm więcej od poprzedniego oraz był strasznie umięśniony, przez co członkowie drużyny nazywali go zdrobniale misiaczek. Trzeci miał koło 180 cm, długie do pasa, proste czarne włosy i bliznę pod okiem, to był Giovanni. Czwarty miał o pięć centymetrów mniej od poprzednika, bujnie, roztrzepane włosy i mroźne spojrzenie. Był on kapitanem drużyny.
- Ej szefie, czemu jest nas tylko trzech? - stwierdził ''misiaczek''.
- Czyżby znowu tych dwóch debili się zatrzasnęło? Giovanni sprawdź to.
Natto usłuchał rozkazu kapitana i ruszył ku kapsułom. Otworzył je i widok który zobaczył był co najmniej dziwny bo nie spodziewali się ciał reszty załogi. Zdziwiony saiyan popatrzył i zdążył powiedzieć tylko jedno słowo.
- Zasadzka!
Wszystkie pięć kapsuł wybuchło gwałtownie, teraz miał pewność to co powiedział było prawdziwe. Okrążyło ich około pięćdziesięciu fioletowo skórych osobników z długimi rokami na głowie i wielkimi oczami, ubrani byli w szaty. Z tego tłumu wyszedł niski osobnik w dziwnym latającym statku. Spojrzał na ten mały "oddział" i rzekł:
- Heheheheh, widać że rybka połknęła haczyk. Naprawdę nie zauważyłeś innego numeru planety? Zresztą i tak szybko się zorientowałeś, pozwól że wyjaśnię ci mój plan. Rozwalę tę planetę razem z wami.
- Ale w takim wypadku umrzesz i ty oraz twoi "koledzy" - rzekł Giovanni.
- Widzisz ich życia w ogóle mnie nie obchodzą, a ja potrafię oddychać w przestrzeni kosmicznej. - Powiedział lecąc w górę, przy okazji ładują złotą kulkę na palcu, wystrzelił ją niszcząc ów planetę.
Około miesiąc później
Na ziemii urodził się syn Giovanniego - Ezio. Giovanni miał romans z ziemianką o imieniu Maria. Poznał ją podczas jednej z misji której celem było odnajdywanie half saiyanów. Ironia losu sprawiła że on sam zakochał się w ziemiance i spłodził z nią dziecko. Nie chciał jednak jej i siebie narażać, miał też obowiązki wobec króla więc szybko ją opuścił, nieświadomy tego że wkrótce zostanie tatusiem (czego niestety nie dożył) powrócił na Vegetę. Po narodzinach Ezia szybko wytropili saiyanie i porwali. Młody half saiyan trenował od teraz by stać się wkrótce nowym żołnierzem w armii króla Vegety. Wychowaniem wojownika zajmował się jego przybrany ojciec, który zresztą nadał mu to imię. Ezio myślał że to jego prawdziwy ojciec, nigdy nie miał dowiedzieć się prawdy o swoim tacie. Ten ów trenował go walki już od małego i wpajał mu ciągle do głowy, że służba królowi Vegecie jest najważniejsza i że rasa saiyan jest najwspanialszą rasą we wszechświecie. Lata mijały a Ezio stawał się coraz silniejszy, lecz gdy miał 15 lat jego przybrany ojciec zmarł i od tej pory half saiyan musiał radzić sobie sam. Śmierć jedynej bliskiej mu osoby go bardzo zasmuciła, ale nie płakał gdyż po za wiekiem niemowlęcym nigdy nie płakał, w końcu saiyanie muszą być twardzi i bezwzględni, tak uczył go jego opiekun. W końcu gdy Ezio ukończył 19 lat nadszedł dzień by rozpocząć swą karierę.
7. Statystyki:
Siła: 3
Szybkość : 12
Wytrzymałość: 8
Energia: 7
-HP:120
-KI: 105
-PL: 202
8. Technika Początkowa - (wybiera Admin)[/quote]
2. Rasa – Half Saiyan
3. Wiek – 19
4. Wygląd – Awatar
5. Charakter – Ezio jest spokojnym i opanowanym saiyanem, przeciwieństwie do wielu swoich braci. Bywa on także bardzo brutalny dla swoich wrogów. Gardzi tchórzami, zdrajcami. Najważniejsze cw życiu są dla niego trzy cechy a mianowicie honor, przyjaźń i lojalność. Pragnie on jak najszybciej i jak najwyżej dostać się w hierarchii ogoniastych, ale wie że przed nim bardzo długa i kręta droga ale jest gotów wykonać każde zadanie króla by dokonać upragnionego celu.
6. Historia: Sześć kapsuł kosmicznych zbliżało się niesamowicie szybko do pewnej planety której nazwę zapamiętało wiele osób. A jej nazwa brzmiała następująco: Xoera 312, a przynajmniej na taką planetę miał się udać jeden z oddziałów na usługach króla którego członkiem był natto o imieniu Giovanni. Giovanni obudził się w kapsule, co mogło oznaczać tylko to że jeszcze nie wylądowali, przed nim na wyświetlaczu pojawiła się nazwa planety na której wylądują za jakieś 15 minut:
Xoera 213. Zignorował komunikat i czekał aż wylądują. Wreszcie pięć kapsuł uderzyło w powierzchnię. Z czterech z nich wyszło po jednym mężczyznie co dawało razem czworga saiyan. Wyglądali następująco:
Pierwszy był niski, być może z 160 cm wzrostu, jego charakterystyczną cechą był irokez na głowie. Drugi był wysoki, z przynajmniej 30 cm więcej od poprzedniego oraz był strasznie umięśniony, przez co członkowie drużyny nazywali go zdrobniale misiaczek. Trzeci miał koło 180 cm, długie do pasa, proste czarne włosy i bliznę pod okiem, to był Giovanni. Czwarty miał o pięć centymetrów mniej od poprzednika, bujnie, roztrzepane włosy i mroźne spojrzenie. Był on kapitanem drużyny.
- Ej szefie, czemu jest nas tylko trzech? - stwierdził ''misiaczek''.
- Czyżby znowu tych dwóch debili się zatrzasnęło? Giovanni sprawdź to.
Natto usłuchał rozkazu kapitana i ruszył ku kapsułom. Otworzył je i widok który zobaczył był co najmniej dziwny bo nie spodziewali się ciał reszty załogi. Zdziwiony saiyan popatrzył i zdążył powiedzieć tylko jedno słowo.
- Zasadzka!
Wszystkie pięć kapsuł wybuchło gwałtownie, teraz miał pewność to co powiedział było prawdziwe. Okrążyło ich około pięćdziesięciu fioletowo skórych osobników z długimi rokami na głowie i wielkimi oczami, ubrani byli w szaty. Z tego tłumu wyszedł niski osobnik w dziwnym latającym statku. Spojrzał na ten mały "oddział" i rzekł:
- Heheheheh, widać że rybka połknęła haczyk. Naprawdę nie zauważyłeś innego numeru planety? Zresztą i tak szybko się zorientowałeś, pozwól że wyjaśnię ci mój plan. Rozwalę tę planetę razem z wami.
- Ale w takim wypadku umrzesz i ty oraz twoi "koledzy" - rzekł Giovanni.
- Widzisz ich życia w ogóle mnie nie obchodzą, a ja potrafię oddychać w przestrzeni kosmicznej. - Powiedział lecąc w górę, przy okazji ładują złotą kulkę na palcu, wystrzelił ją niszcząc ów planetę.
Około miesiąc później
Na ziemii urodził się syn Giovanniego - Ezio. Giovanni miał romans z ziemianką o imieniu Maria. Poznał ją podczas jednej z misji której celem było odnajdywanie half saiyanów. Ironia losu sprawiła że on sam zakochał się w ziemiance i spłodził z nią dziecko. Nie chciał jednak jej i siebie narażać, miał też obowiązki wobec króla więc szybko ją opuścił, nieświadomy tego że wkrótce zostanie tatusiem (czego niestety nie dożył) powrócił na Vegetę. Po narodzinach Ezia szybko wytropili saiyanie i porwali. Młody half saiyan trenował od teraz by stać się wkrótce nowym żołnierzem w armii króla Vegety. Wychowaniem wojownika zajmował się jego przybrany ojciec, który zresztą nadał mu to imię. Ezio myślał że to jego prawdziwy ojciec, nigdy nie miał dowiedzieć się prawdy o swoim tacie. Ten ów trenował go walki już od małego i wpajał mu ciągle do głowy, że służba królowi Vegecie jest najważniejsza i że rasa saiyan jest najwspanialszą rasą we wszechświecie. Lata mijały a Ezio stawał się coraz silniejszy, lecz gdy miał 15 lat jego przybrany ojciec zmarł i od tej pory half saiyan musiał radzić sobie sam. Śmierć jedynej bliskiej mu osoby go bardzo zasmuciła, ale nie płakał gdyż po za wiekiem niemowlęcym nigdy nie płakał, w końcu saiyanie muszą być twardzi i bezwzględni, tak uczył go jego opiekun. W końcu gdy Ezio ukończył 19 lat nadszedł dzień by rozpocząć swą karierę.
7. Statystyki:
Siła: 3
Szybkość : 12
Wytrzymałość: 8
Energia: 7
-HP:120
-KI: 105
-PL: 202
8. Technika Początkowa - (wybiera Admin)[/quote]
- HazardDon Hazardo
- Liczba postów : 928
Data rejestracji : 28/05/2012
Skąd : Bydgoszcz
Identification Number
HP:
(800/800)
KI:
(0/0)
Re: Ezio
Nie Sty 20, 2013 12:05 am
Hmm jak na Half'a to trochę krótko. Może spróbuj rozwinąć wątek poznania się Giovanni'ego i Marii? Bądź coś innego, wybór należy do Ciebie.
- HazardDon Hazardo
- Liczba postów : 928
Data rejestracji : 28/05/2012
Skąd : Bydgoszcz
Identification Number
HP:
(800/800)
KI:
(0/0)
Re: Ezio
Nie Sty 20, 2013 12:33 am
Niech będzie, Akcept.
- GośćGość
Re: Ezio
Nie Sty 20, 2013 12:36 am
Proponuję latanie na start. Uzupełnij Scouter, statystyki etc.
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|