Dragon Ball New Generation Reborn
Dragon Ball New Generation Reborn

Wielkie jezioro

+7
Colinuś
Red
Xanas
NPC
KOŚCI
Vitolo
NPC.
11 posters
Go down
NPC.
NPC.
Liczba postów : 2525
Data rejestracji : 29/05/2012

http://poke-life.net/pokemon.php?p=58946863&nakarm

Wielkie jezioro - Page 7 Empty Wielkie jezioro

Czw Maj 31, 2012 10:47 pm
First topic message reminder :

Jest to jedno z nielicznych i zarazem największych jezior na namek. Wśród zielonych tubylców chodzą pogłoski, że w okolicach tego niezwykłego jeziora mieszka potężny trener zdolny wykrzesać ogromną siłę oraz nauczyć niezwykłych technik. Problem w tym, że jest to jedynie legenda i jeszcze nikomu nie udało się odnaleźć owego, niezwykłego mistrza. Przez liczne plotki na temat tej dziwnej okolicy łatwo można natrafić tutaj na zmutowanych nameczan lub patrole changelingów. Dodatkowo pobliskie jaskinie i sama głębia jeziora skrywa wiele sekretów i drogocennych, zaginionych przedmiotów.
Wielkie jezioro - Page 7 Namek

-Można znaleźć tutaj różne zaginione przedmioty.
-Istnieje duże prawdopodobieństwo, że spotkamy tutaj jakiegoś przeciwnika.
-Nieliczni będą w stanie odszukać tajemniczego i wręcz legendarnego trenera...
Spoiler:

Vvien
Liczba postów : 1307
Data rejestracji : 05/02/2016


Identification Number
HP:
Wielkie jezioro - Page 7 9tkhzk1510/1510Wielkie jezioro - Page 7 R0te38  (1510/1510)
KI:
Wielkie jezioro - Page 7 Left_bar_bleue0/0Wielkie jezioro - Page 7 Empty_bar_bleue  (0/0)

Wielkie jezioro - Page 7 Empty Re: Wielkie jezioro

Wto Lut 23, 2016 5:23 pm
O/T Baza słonecznych, Wejście.

Wodniste połacie planety iskrzyły w blasku ognistych kul oddalonych dostatecznie daleko by ich przekazywana energia nie zrównała Namek do statusu rozgrzanej skały. Lot nie zapowiadał niezwykłej przygody, raczej monotonnej wędrówki po owej, jakże prymitywnej kopule. Trawa, drzewa, wyspy, woda i żaby…owy najpowszechniejszy widok wielokrotnie rejestrowały tęczówki Vvien dając poczucie znużenia i świadomości marnowanego czasu. Polaris najwyraźniej wolała by wykonała pierwszy ruch, ale przez najbliższe kilka minut lotu Cryonetta milczała nie zamierzając korzystać z sposobności. To właśnie wtedy poczuła silne szarpnięcie i zmuszona nadgonić, zeszli na niski pułap. Wiedziała, że coś ją gryzie, ale w tej chwili musiała podjąć wyjątkowo trudną decyzje. Każde pytanie mogło okazać się na wagę złota, ale z każdym pragnieniem informacji mogła stać pułapka zdradzająca jej intencje. Nie mogła sobie na to pozwolić, ale zdecydowanie musiała zostać wytrącona z myślowego transu.
„Co wyprawiasz!?” spytała ze zdziwieniem, odwzajemniając spojrzenie jaszczurki o różowej barwie skóry. Za każdym razem musiała zmieniać pozycje, bowiem zdecydowała, że musieli zmienić trajektorie lotu. Kurczowo trzymając się worka, obydwie czuły, że żadna ze stron nie ma zamiaru go puścić i tak zaczęła się irytująca zabawa. Jej szybkość dominowała znacznie nad ciemno magentowym bytem, któryż to musiał za nią regularnie nadganiać. Wyższa z rangą zniżyła pułap prawie do powierzchni wody, a wraz za nią ruszyła Cryo pobudzając w sobie dodatkowe podkłady energii. Niewiele ponad dwa metry nad cieczą dało się dostrzec, jak ich prędkość zaczynała wzrastać do tego stopnia, że tafla wodna zaczęła się burzyć.
„Zaraz stracimy balast i przepadnie w odmętach” wyraźnie się zdenerwowała, ale obecna przełożona za nic myślała o bezpieczeństwie transportowanego ładunku. Na domiar złego zrobiła piruet nad rubinowooką osobistością zmuszając ją do przerzucenia worka z lewej ręki na prawą. Tak też zmieniły się pozycjami i wystrzeliły w nieboskłon niczym dwa promienie rozgrzanego ki z prymitywnych blasterów, które niegdyś były normą wojskową wyposażenia kadetów w latach dziewięćdziesiątych wczesnych od obecnej chwili.

Tak taniec dwóch jaszczurów kontynuował w mieszaninie magenty z różową bliźniaczką. Oba kolory zlewały się, gdy te regularnie zmieniały pozycje między sobą, a workiem w celu należytego dostosowania lotu. Niczym lot statkami kosmicznymi w przestrzeni kosmicznej z użyciem systemu ręcznego, gdzie piloci z nudów bawili się w próżniowe akrobacje dla urozmaicenia wędrówki. Zamiast silników była wola, zamiast wyobraźni zaś…jej całkowity brak, gdy Vvien poczuła, jak ponownie trójpalczasta dłoń wykręca się z odgłosem chrupiących kostek. Ból szybko przeminął, ale zabawna mimika skrzywionych ust wywarta tak niestosowną sytuacją zaryje się w pamięć bardziej doświadczonej towarzyszki.
- Mogę pytać, więc w końcu się udzielam. Dlaczego w rozkazie zwróciliście się do mnie z użyciem powszechnie niedostępnej identyfikacji? – spytała, a lot ostatecznie się unormował. Kilka kropel potu i powykręcane kończyny, które przez ostatnie kilkanaście minut przesyłały sygnały bólowe nie załamały jej woli do dalszego działania.  
-…i skąd o tym wiecie? Obecnie niewiele zostało baz danych mogących potwierdzić tytuł nadany przez … - wstrzymała się, dwa pytania, aż były nad to. Podróż trwała i miała nadzieje, że znajdowała się już ku celu podróży.


OCC: Koniec treningu III.
NPC.
Liczba postów : 2525
Data rejestracji : 29/05/2012

http://poke-life.net/pokemon.php?p=58946863&nakarm

Wielkie jezioro - Page 7 Empty Re: Wielkie jezioro

Czw Lut 25, 2016 4:49 pm
Polaris z wyraźnym rozbawieniem przypatrywała się spojrzeniom Vvien oraz grymasom nad którymi Jaszczurka próbowała panować. Niemniej, zachowała milczenie dopóki przed nimi nie pojawiła się tafla zielonego jeziora, połyskująca w promieniach pięciu słońc Namek. Dała znak by wylądowały i po chwili worek z żelastwem z trzaskiem opadł na ziemię. Beztroska Changeling podpadła miejscami pod ignorancję. Liliowa przeciągnęła obolałe mięśnie i uniosła górne kończyny nad głowę, masując ramiona.
- ”Powszechnie niedostępnej identyfikacji” mówisz? – Polaris machnęła z gracją i kocim powabem ogonem i przykucnęła przy worku, zaczynając grzebać wśród jego zawartości. – Musisz pamiętać, że jesteś w naszym wojsku, skarbie. Tutaj dane wędrują od jednego przełożonego do drugiego. Jako „selektor niewolników” byłaś w jednym spisie. Czy tam były wpisane te dany czy nie, każdy w jakimś stopniu podlegający armii ma swój numer identyfikacyjny. Pod ową liczbę przypisują Ci wszystko, opinie współpracowników, liczbę walk, podbitych planet na koncie, wszystko, nawet litry potu jakie wylewasz na salach treningowych. Oczywiście ja zobaczyłam niewiele, mój stopień nie pozwala mi przeczytać Twoich akt, prócz podstawowych informacji. Właściwie to pełny tytuł pozostał mi nieznany, tylko ten stary głupiec z archiwum przekazał mi polecenie od Aisikuru.
Na potwierdzenie włączyła scouter, odtwarzając wiadomość. Głos rzeczywiście należał do kogoś wiekowego i najwyraźniej mającego dość swojej pracy.
- Polaris, przesyłam Ci numer identyfikacyjny Gado  Buraun, nazywa się Cryonetta Vvien. Małe toto, także nie przeocz przypadkiem. Gado Jishin Aisikuru kazał się nią zająć, wymyśl coś. I nie za…
Tutaj przerwała nagranie, zajmując się wyciąganiem złomu. Spojrzała na Cryonette, potem na zielonkawą toń jeziora, znów na Jaszczurkę i ponownie na wodę. Na jej wąskich wargach pojawił się cwany uśmieszek.
- Powiedz, skarbie, lubisz pływać?
Vvien
Vvien
Liczba postów : 1307
Data rejestracji : 05/02/2016


Identification Number
HP:
Wielkie jezioro - Page 7 9tkhzk1510/1510Wielkie jezioro - Page 7 R0te38  (1510/1510)
KI:
Wielkie jezioro - Page 7 Left_bar_bleue0/0Wielkie jezioro - Page 7 Empty_bar_bleue  (0/0)

Wielkie jezioro - Page 7 Empty Re: Wielkie jezioro

Czw Lut 25, 2016 7:01 pm
Podróż dobiegła końca mając szczęśliwe zakończenie, jak za ziemiańskich bajek. W romantycznej scenerii, one dwie i samotny ogon z zezwoleniem na pieszczotliwe, pełne gracji omiatanie niebieskozielonkawych traw. Stanęły na skraju wielkiego jeziora próbującego skutecznie zwabić jaszczurki swą zielonkawą poświatą. Kryły się w nim zapewne nie lada okazy flory i fauny, co zdaniem Cryo było idealną odskocznią od ostatniej inwazji żab. Przypatrywała się tej jednej, szczególnej z wybałuszonymi oczami jeszcze przed wejściem do bazy, ale nagle, zrobiło się ich całkiem pełno w okolicy. Nie wykluczała, że zapewne mają sezon rozrodczy, coś zupełnie obce większości changelingów poza...kilkoma osobnikami z jej starej fregaty, którzy mogli ocaleć. Możliwe, że mieli świadomość o jej fizjonomii skoro rozgadana Polaris wyraźnie zdradziła, jak daleko mogą sięgać podstawowe dane z baz wojskowych. Mogli wiedzieć o niej dosłownie wszystko, a także to, że jest jednym z nielicznych changelingów które nie rozmnażają się...aseksualnie.
-Wiedziałam o tym, ale dobrze wiedzieć, że informacje mogą sięgać, aż tak głębokich detali. Olśniłaś mnie tym, muszę przyznać. - odpowiedziała płynnie jednocześnie zwracając wzrok na tafle wody. Nie interesowała jej dodatkowa rozgrzewka niewiele wyższej rangą przełożonej. Lot okazał się nawet bardziej męczący, niż doświadczone ostatnie wydarzenia.
"Hmm...czyli mają stosunkowo łatwy dostęp do szerokiej bazy danych. Owy stary głupiec z archiwum o którym wspomniała mógłby się okazać bardzo użyteczny, jeśli zdołałabym zyskać ich większe zaufanie." uśmiechnęła się delikatnie słysząc potulne nazewnictwo, mało kto zwracał się do niej skarbie, było to wyjątkowo prymitywne i staroświeckie, ale kolejne wspomnienia z życia kontrolera niewolników napływały.
-Przejdźmy do konkretów i dajmy tego nura. - odsapnęła starając się przedstawić swoimi znacznie rozwierającymi oczami kolejną prymitywną anegdotkę
"się wie dziecinko"
NPC.
NPC.
Liczba postów : 2525
Data rejestracji : 29/05/2012

http://poke-life.net/pokemon.php?p=58946863&nakarm

Wielkie jezioro - Page 7 Empty Re: Wielkie jezioro

Sob Lut 27, 2016 3:56 pm
- No to świetnie. – uśmiechnęła się Jaszczurka szczerząc perłowe ząbki i wyciągnęła z worka… No, masę żelastwa. Większość z ciężarów jakie obie tu przeniosły przypominało losowe części mechanizmów stopione w jedną, okrojoną „dziwną” rzecz, mniej-więcej wielkości ramienia przeciętnego Changelinga.  Polaris wyciągnęła dwa pistolety i przeładowała, podając jeden Vvien.
- Naszym zadaniem jest przymocowanie tych… Odbiorników na samym dnie jeziora. Prześlę Ci mapę. – poklikała coś na scouterze i na zielonym szkiełku Gado Buraun pojawił się plan zbiornika wodnego z zaznaczonymi dwudziestoma czerwonymi punktami. – Każda z nas ma po dziesięć odbiorników do przymocowania. Te zakończenia po bokach można stopić i przymocować do dna, po to te pistolety. Gładka końcówka na czubkach rozgrzewa się do czerwoności, dlatego uważaj. W worku są jeszcze obciążniki, jakbyś miała problem z zanurzeniem się na odpowiednią głębokość. I trzeba nieco uważać, Skarbie… Nie tylko byś się nie poparzyła, ale podobno różne stworzenia mieszkają w tej toni…
Polaris wzięła pod pachę dwa odbiorniki, sapnęła cicho i weszła do zielonego jeziora po kolana. Machnęła ogonem, złapała pistolet i odwróciła się do Vvien.
- Te cholerstwa są strasznie ciężkie, żeby Cię tylko nie przygniotły. – dodała z niejakim rozbawieniem i dała nura w wodę.
Vvien
Vvien
Liczba postów : 1307
Data rejestracji : 05/02/2016


Identification Number
HP:
Wielkie jezioro - Page 7 9tkhzk1510/1510Wielkie jezioro - Page 7 R0te38  (1510/1510)
KI:
Wielkie jezioro - Page 7 Left_bar_bleue0/0Wielkie jezioro - Page 7 Empty_bar_bleue  (0/0)

Wielkie jezioro - Page 7 Empty Re: Wielkie jezioro

Sob Lut 27, 2016 4:51 pm
Podwodna przygoda rozpoczęła się, tajemnicze odbiorniki miały znaleźć się na dnie Wielkiego Jeziora, ale kto wie co jeszcze mogło znajdować się pośród wodnej toni. Namek mimo prostoty ekosystemu oraz jej mieszkańców skrywało w sobie wiele nieocenionych tajemnic, to one właśnie pchały chłodną z natury Vvien do tego typu działań. Typowo brudna robota bez przewidzenia możliwości, że ktoś w okolicy pojawi się i zastanie worek podejrzanego żelastwa. Mało prawdopodobne, by ktokolwiek miał świadomość do czego służą, sama zaś nie była pewna poza tym, że na pewno zdawały się być jakąś formą nadajników.
- Dobra, choć mam nadzieje, iż masz świadomość, że nie powinniśmy zostawiać na powierzchni odbiorników. Nie lepiej zanurzyć w najpłytszych punktach brzegu by nie zwracały niczyjej uwagi? - tak też nie czekając na jej odpowiedź, zaczęła chować sprzęt w najpłytszych punktach wybrzeża tak, by ledwie były zanurzone w wodzie. Nurt Jeziora był zbyt słaby, aby nawet przez najbliższe kilkadziesiąt dni pogrążyć balast we swoich mulistych warstwach. Wskoczyła do wody podobnie, jak jej poprzedniczka, zanurzając się po kolana w wodzie.
- Co raz lepiej idą mi ciężary. - w następstwie przemawiając oschłym tonem z dodatkową szczyptą znużenia, odpowiedziała przełożonej. Założyła mniejszy komplet ciężarek na ręce tuż przed nadgarstkami oraz na nogach niewiele nad poziomem kostek. Szybko przeliczyła orientalną masę swojego ciała względem wyporu wody by przewidzieć, że bez dodatkowej masy jej ciało będzie za lekkie i wymagało zbyt wielkiej dozy energii, aby znaleźć się na najgłębszych obszarach zbiornika wodnego. Tuż przed skokiem do wody chwyciła w lewą rękę pistolet, zaś dwa odbiorniki pochwyciła swoim mocarnym ogonem. Najsilniejszą i zarazem najbardziej rozwiniętą grupą mięśni jakie miała na tą chwile do dyspozycji. Dla rozgrzewki kilkakrotnie uniosła w górę nadajniki, jakby chciała udźwignąć hantle by upewnić się, że balans sił kinetycznych wpływających na jej ciało jest dostatecznie zrównoważony. Mimo wszystko to właśnie nóg i ogona będzie używała w drodze na powierzchnie wody. Aktywna mapa prezentująca się na tarczy scoutera wskazywała najbliższe położenia poprzez czerwone punkty. Wystarczyło tylko się udać w odpowiednim kierunku na podstawie symbolu wskazującego w jakim kierunku powinna się udać. System punktowy przedstawiający szesnaście stron świata ułatwiał proste i w miarę precyzyjne określanie kierunku. Był to stosunkowo stary program, ale bywał regularnie używany w starszych modelach z drugiej ręki, jak ten, który obecnie posiadała. Miała wątpliwości, czy rzeczywiście Dr. Forge usprawnił dostatecznie owy scouter, ale nie mogła oczekiwać na wysokie standardy z tegoż samego powodu, które Dr. Forge jej zdradził.
Doszło więc do zanurzenia w kierunku pierwszego celu misji mając nadmierną pewność, że wytrzyma nacisk nie tylko ciężarów, ale i samej wody. Praca nóg oraz wymachiwanego ogona była kluczowym działaniem w przemierzaniu odmętów.
NPC.
NPC.
Liczba postów : 2525
Data rejestracji : 29/05/2012

http://poke-life.net/pokemon.php?p=58946863&nakarm

Wielkie jezioro - Page 7 Empty Re: Wielkie jezioro

Pon Lut 29, 2016 10:08 pm
Zielona toń zamknęła się cicho nad Vvien, chowając ją w innym świecie. Gęste promienie słoneczne rozświetlały jezioro, sprawiając, że wnętrze zbiornika było w miarę przejrzyste, jedynie parę cieni kładło się na dnie oraz w podejrzanych zaułkach. Pod wodą wszystkie dźwięki były rozmyte… Koło Jaszczurki przemknęło kilka srebrnych ryb, spłoszonych jej pojawieniem się w ich środowisku. Mimo to nie było tutaj wiele do oglądania. Trochę roślinności, parę płetwiastych stworzeń…
Gdy Vvien dotarła do wyznaczonego miejsca na mapie, na podwodnej skale dostrzegła nacięcie – zupełnie jakby ktoś zrobił dwie kreski na kamieniu z taką łatwością z jaką wbija się nóż w miękkie masło… Czy Changi w ogóle wiedzą co to masło? Mniejsza o to, znak zaznaczał punkt w którym trzeba było przymocować odbiornik. Podwodna okolica wyglądała spokojnie… Bardzo spokojnie.
Na scouterze Vvien czerwona kropka zmieniła barwę na zieloną po przeciwległej stronie jeziora – to Polaris zamontowała pierwszy odbiornik. Gdy tylko Jaszczurka przyczepiła swój, punkt na mapie zmienił kolor… Oraz pojawiła się linia między miejscami gdzie przymocowano sprzęt, a na mechanizmie przed nią włączyła się biała dioda.

OOC
Na razie spokojnie, pracuj dalej.
Vvien
Vvien
Liczba postów : 1307
Data rejestracji : 05/02/2016


Identification Number
HP:
Wielkie jezioro - Page 7 9tkhzk1510/1510Wielkie jezioro - Page 7 R0te38  (1510/1510)
KI:
Wielkie jezioro - Page 7 Left_bar_bleue0/0Wielkie jezioro - Page 7 Empty_bar_bleue  (0/0)

Wielkie jezioro - Page 7 Empty Re: Wielkie jezioro

Wto Mar 01, 2016 3:17 pm
Bulgot wody przejmującej ciepło z stopionego metalu nie odstępował przy każdym, dokładnym namierzeniu pistoletu. Punkt wrzenia szybko zanikał wraz z niezliczoną liczbą wodnych cząsteczek oddających własną energie cieplną do stabilnego poziomu. Krótki sygnał i zmiana kolorystyki jednego z punktów oznaczał tylko jedno, Polaris nie zwleka z wykonaniem roboty, ale Cryo również nie szczędziła pracowitością i była zaledwie tuż za nią.
"Gotowe, czas od razu ruszyć do następnego najbliższego punktu" machnęła zamaszyście ogonem by lekko odbić się od dna i udać w kierunku następnej, najbliższej lokalizacji.
Rubinowe oczy uważnie lustrowały otoczenie, ale czego właściwie mogła się spodziewać po planecie z tak małą liczbą złożonych ekosystemów? Pięć słońc promieniujących nad nieboskłonem skutecznie hamuje możliwość wykształcenia odmiennych form wegetacyjnych, bądź warunków na wykształcenie się nowych gatunków. Ten proces nie jest zauważalny, ale póki planeta nie zmieni swojej pozycji z powodu jakiejś nienaturalnej siły, nie będzie można dostrzec za nadto różnice za kilka eonów.

Mała rybka iskrząca tęczowymi barwami przepłynęła przed obliczem jaszczurki wyraźnie skołowana, że spotkała się z czymś niecodziennym. Długie czułki wystające za jej głowy przypominały wręcz te nameczańskie, aż do tego stopnia, że Cryo mogła kwestionować, czy to czasem nie był ich daleki przodek. Oczywiście nic bardziej mylnego zakładając, że najbardziej rozwinięte ewolucyjnie byty z drugiej pozycji zamieszkujących tą planetę, są niczym innym, jak rozumną trawą.
„W sumie…” zanim spanikowana ryba odpowiedziała na jej ruch, wygenerowała trochę więcej energii by pochwycić ją prawą ręką. Na nic się zdały śliskie szamotaniny, gdy szponiaste dłonie kurczowo trzymały od pochwycenia, błyskawicznie łamiąc ości i miażdżąc organy. Brakowało jej tej drobnej satysfakcji, że każde życie jest zależne od wyższego bytu. To niegdyś czyniło ją tak wyjątkowym selektorem niewolników. Odrzuciła martwe żyjątko, które następnie spływając z prądem opadło na dno jeziora. Prędzej, czy później zajmie się nią jakiś padlinożerca.
„Takie marne, nie mogę się doczekać, aż urosnę w siłę, choć wtedy już raczej nie będę brudziła sobie rąk.” w pełni grymasu powagi przyśpieszyła płynne, faliste ruchy dolnych kończyn, aby dotrzeć czym prędzej do następnego punktu zaczepu.
NPC.
NPC.
Liczba postów : 2525
Data rejestracji : 29/05/2012

http://poke-life.net/pokemon.php?p=58946863&nakarm

Wielkie jezioro - Page 7 Empty Re: Wielkie jezioro

Czw Mar 03, 2016 7:43 pm
W ciszy wody narodził się ruch i nie chodziło o odpływającą Jaszczurkę. Szybki, choć ukradkowy, zmącił dno jeziora i wzburzył ciemny piasek. Scouter zapikał, wyczuwając czyją energię. Na zielonym szkiełku obraz mapy zbiornika zmniejszył się i przesunął na bok, ukazując migającą strzałkę i cyfrę 800. Gdy Vvien odwróciła głowę, nie ujrzałaby niczego… Nie poczułaby niczego oprócz delikatnych prądów wody… Acz co prądy mogły robić w stałym zbiorniku takim, jakim jest jezioro? Musiało je coś wzbudzić oczywiście…
Odległy dźwięk, stłumiony i rozproszony przez wodę podrażnił zmysł słuchu. Przypominało to bardzo, ale to bardzo nieprzyzwoite ciamkanie oraz mlaskanie, połączone z rozmywającą się w toni plamą fioletowej krwi. Rybka, zmiażdżona wcześniej przez Jaszczurkę, smakiem posoki zwabiła jakiegoś drapieżnika, który pożerał ją wolnymi kłapnięciami.
Na dnie leżało długie, lśniące stworzenie, zajęte pożeraniem przekąski. W jasnych, pustych oczach odbijało się światełko scoutera i zamontowanego odbiornika. Długie, cienkie kły wgryzały się w rybie wnętrzności. Drapieżnik przybył szybciej niż ktokolwiek by się spodziewał i był tak długi jak Vvien, od czubka ogona po głowę.

Spoiler:
Vvien
Vvien
Liczba postów : 1307
Data rejestracji : 05/02/2016


Identification Number
HP:
Wielkie jezioro - Page 7 9tkhzk1510/1510Wielkie jezioro - Page 7 R0te38  (1510/1510)
KI:
Wielkie jezioro - Page 7 Left_bar_bleue0/0Wielkie jezioro - Page 7 Empty_bar_bleue  (0/0)

Wielkie jezioro - Page 7 Empty Re: Wielkie jezioro

Pią Mar 04, 2016 12:09 pm
„Scouter coś wyłapał” już za samym pikaniem scoutera zatrzymała się by uważnie rozejrzeć, jednak w tak mętnej toni skalanej przez naruszony muł ledwo dało się dostrzec źródło energii.
„Proces identyfikacyjny celu dobiegł końca, to jakiś rodzaj podwodnej fauny” na tą myśl określenia mocy bojowej oraz lokalizacji celu musiała się zastanowić, czy warto biedaczynie przerywać posiłek. Unosząc się nieruchomo w toni, nawet nie drgała powoli opadając na niższy pułap, aby jak najmniej wzburzyć wody okalające jej ciało. Decyzja jednakże zapadła, bowiem drapieżne stworzenie zajadające się świeżo wyciśniętym z wnętrzności rybką mogło prawdopodobnie nie zdawać sprawy z obecności, że znajdowało się na niższym pułapie łańcucha pokarmowego. Brzucho jaszczurki skurczyło się, bowiem dokładnie pamiętała, że nie miała nawet możliwości zjeść i choć mogła pociągnąć jeszcze przez wiele godzin nim przyjdzie pora na kolejny posiłek, warto by było jednak uzupełnić zapasy energii i wzmocnić się przed kontynuowaniem podwodnej podróży. Skoro Polaris tak lekceważącą podchodziła pod zadania, czemu miałaby się śpieszyć? Prawą ręką obecnie nie dzierżącą żadnego przedmiotu wcisnęła kilka komend z konsoli scoutera. Zmieniając tym samym rodzaj wizji na bardziej czytelny, a tym samym dogłębnie identyfikując fizyczne walory przyszłej ofiary. Będąc już na dnie wody, zaczęła powoli przemieszczać się w kierunku stworzenia mając nadzieje, że będzie mogła zaatakować je z zaskoczenia. Woda nie należała do jej środowiska, ale czuła, iż drapieżnik zamiast uciec, zainteresuje się nią dostatecznie by kontynuować walkę. Inaczej by zmarnowała czas, a jedyne co wystarczyło to dostatecznie mocno ją pochwycić, wypalić lub zmiażdżyć.
„Smacznego” przeszło jej przez myśl, pewna, że członka fauny zaciśnie w swoich kleszczach. Zmniejszając dostatecznie dystans starając się, jak najmniej naruszyć wodną toń, rzuciła się w końcu na drapieżnika przechodząc do walki z ogonem gotowym do mocarnego uderzenia kościstą maczugą.
OCC: Start Trening IV

OCC2: Mimo treningu proszę o odpis ze strony NPC. Także chciałabym spytać, czy walka będzie przebiegała na zasadzie kości, czy tez nie. Nie byłam nawet pewna, czy mogę od razu znienacka zaatakować, więc zostawiłam okienko na taką ewentualność.
NPC.
NPC.
Liczba postów : 2525
Data rejestracji : 29/05/2012

http://poke-life.net/pokemon.php?p=58946863&nakarm

Wielkie jezioro - Page 7 Empty Re: Wielkie jezioro

Nie Mar 06, 2016 7:55 pm
Stwór zajęty był pożeraniem rybki, wytrzeszczając półprzezroczyste oczyska w stronę Jaszczurki. Refleks miał jednak przedni, gdy rzuciła się na niego, odpłynął gwałtownie w bok i zawirował, kręcąc w wodzie ósmeki wyczekująco. Pod wodą dało się słyszeć niemrawe syczenie, jakby ktoś próbował wymówić ”SSSsssSSS” przez wąską rurkę. Stwór nagle napił mięśnie i rzucił się na Vvien, szczerząc ostre igiełki w paszczy.

OOC
Jak rozumiem, chcesz powalczyć… Stawiam na kości. Pomimo tego, że uciekła przy pierwszym ciosie, używając kości Ty zaczynasz. Jeśli wypadnie technika, ryba razi Cię z pyska zielonym promieniem za 100dmg.
Staty potworka:
PL - 800
Siła - 20
Szybkość – 50
Wytrzymałość - 20
Energia – 20

Powodzenia~
Vvien
Vvien
Liczba postów : 1307
Data rejestracji : 05/02/2016


Identification Number
HP:
Wielkie jezioro - Page 7 9tkhzk1510/1510Wielkie jezioro - Page 7 R0te38  (1510/1510)
KI:
Wielkie jezioro - Page 7 Left_bar_bleue0/0Wielkie jezioro - Page 7 Empty_bar_bleue  (0/0)

Wielkie jezioro - Page 7 Empty Re: Wielkie jezioro

Pon Mar 07, 2016 6:26 pm
Rubinowe oczy bacznie śledziły zataczającego ósemki węgorza o matowej, zielonkawej łusce pokrytej drobną warstwą niebiesko-zielonkawych, glonowych żyjątek.
- Hark! Hark! – odchrząknęła w wodnistej cieczy w odpowiedzi na stłumiony syk z nadzieją, że sprowokuje drapieżnika do przyjęcia wyzwania i zainicjowania walki, nie mogła liczyć na atak z zaskoczenia, ale najwyraźniej jej niespodziewana obecność naruszająca jego spokojny posiłek wyraźnie zdezorientowało morskie zwierze. W końcu pamiętając, że resztki zmiażdżonej rybki jeszcze czekały na dokończenie konsumpcji, drapieżnik nie zamierzał oddać łatwego łupu. Nastroszył płetwiaste błony gotowe do skorygowania pozycji ciała i ruszył zwinnym ruchem w kierunku Cryonetty, nie wadząc na jej odrobinę większe rozmiary. W aparacie wzrokowym stworzenia Vvien przedstawiała się jako istota wolna i typowo lądowa, która najwyraźniej przez omyłkę znalazła się w podmorskiej toni o czym świadczył jej niezbyt opływowy kształt, ale szybko się przekonała, że Changeling porusza się z tą samą sprawnością falując całym ciałem wertykalnie. Niczym Delvirien, drapieżny delfin z oceanicznego świata zamieszkanego przez humanoidalną drobnice, niegdyś zniewoloną przez oddziały z jej fregaty, ruszyła nie zamierzając czekać, aż szczęki węgorza naszpikowane serią drobnych ząbków, zacisną się z miażdżącą siłą na biologicznej tkance.
„Instynkty rzekomo są nieprzewidywalne, ale nie jest problemem stwierdzić, że sprowokowane zwierze ucieknie, bądź zaatakuje.” Z tą myślą oczekiwała podpłynęła bliżej aktywnie używając większości mięśni posiadanego ciała. Dystans niewiele ich dzielący zacisnął się, a jakoż, iż jej ogon był dłuższy od całego ciała oponenta, zamachnęła się rotacyjnie o dziewięćdziesiątych stopnia, aby uderzyć kościstym obuchem w cielsko defensora.

OCC: Potężny atak ogonem (Si + Sz = 80 obr).




Vvien
Vvien
Liczba postów : 1307
Data rejestracji : 05/02/2016


Identification Number
HP:
Wielkie jezioro - Page 7 9tkhzk1510/1510Wielkie jezioro - Page 7 R0te38  (1510/1510)
KI:
Wielkie jezioro - Page 7 Left_bar_bleue0/0Wielkie jezioro - Page 7 Empty_bar_bleue  (0/0)

Wielkie jezioro - Page 7 Empty Re: Wielkie jezioro

Pon Mar 07, 2016 6:31 pm
Węgorz:
PL - 800
Siła - 20
Szybkość – 50
Wytrzymałość - 20 - 300/300 HP
Energia – 20

vs

Cryonetta Vvien
PL - 1220
Siła - 30
Szybkość - 50
Wytrzymałość - 60
Energia - 40
HP startowe/max - 900/900
KI startowe/max - 900/600

OCC: Pomyłka, pierwszy rzut kością i zrobiłam to błędnie, ale się nie powtórzy.

Edit: Dodałam swoje statystyki startowe oraz hp/ki by było wiadomo z jakimi statystykami wtedy walczyłam. Tak na przyszłość.


Ostatnio zmieniony przez Vvien dnia Sro Mar 09, 2016 3:26 pm, w całości zmieniany 3 razy
KOŚCI
KOŚCI
Liczba postów : 754
Data rejestracji : 02/06/2012

https://dbng.forumpl.net/f43-treningi

Wielkie jezioro - Page 7 Empty Re: Wielkie jezioro

Pon Mar 07, 2016 6:31 pm
The member 'Vvien' has done the following action : Rzut Kośćmi


'Walka automat ' :
Wielkie jezioro - Page 7 Walka_11
Result :
Wielkie jezioro - Page 7 Blokte10
Vvien
Vvien
Liczba postów : 1307
Data rejestracji : 05/02/2016


Identification Number
HP:
Wielkie jezioro - Page 7 9tkhzk1510/1510Wielkie jezioro - Page 7 R0te38  (1510/1510)
KI:
Wielkie jezioro - Page 7 Left_bar_bleue0/0Wielkie jezioro - Page 7 Empty_bar_bleue  (0/0)

Wielkie jezioro - Page 7 Empty Re: Wielkie jezioro

Pon Mar 07, 2016 8:30 pm
Tarcie wody niewątpliwie spowalniało ruchy mimo opływowego kształtu jaszczurki, ale potężny cios ogonem dosięgnął celu gruchocząc narządy wewnętrzne rozdrażnionego stworzenia. Mierząc wzrokiem łuskowatą istotę dokładnie widziała, jak stworzenie wycofało się rozumiejąc, że starcie mogło się okazać nie warte ryzyka, byle tylko przeżyć na następny dzień. Prawo natury było nie lada brutalne dla całego łańcucha pokarmowego. Vvien dokładnie znając tą podstawę, ruszyła pędem za przeciwnikiem próbującym czmychnąć w opadach mułu, aż do gęstej połaci wodorostów rozciągających się na wielką powierzchnie. Na moment zgubiła paskudę z oczu, byle tylko przekonać się na własnej skórze, że skryta pośród zieleni bestia czekała na wykonanie kontr ataku. Wiązka energii przeszyła całe ciało węgorza oświetlając okoliczną florę jasnozieloną połacią by następnie wypluć jaskrawej barwy wiązkę elektryczną.
Gość wodnych rubieży nie spodziewał się takiego obrotu sytuacji, gdy nie była w stanie uniknąć faliście mknącego przez cząsteczki wody napięcia elektrycznego. Krwiste oczy dostrzegły błysk oczu drapieżnika, jak ten widząc swoją okazje ruszył z otwartą paszczą na dziewczynę.
"Khhh...pali!" zacisnęła szczęki próbując wytrzymać niewyobrażalny ból w prawej klatce niewiele poniżej piersi. Nadpalona tkanka skórna pomarszczyła się zatrzymując swoją wytrenowaną wytrzymałością, dostęp mocy uderzenia do głębiej zlokalizowanych tkanek.
"Zobaczysz, jak ciebie usmażę tym pistoletem!" złowrogi grymas ją przeszył, gdy wolna prawa dłoń opadła na świeżo otrzymanej ranie. Węgorz był co raz bliżej sądząc, że ofiara ukorzy się pod presją jego promienia i powolutku skona rozszarpywana przez mordercze szczęki. Gdyby posiadał dostatecznie rozwinięty mózg zapewne poczułby nie lada rozczarowanie, gdy będąc dostatecznie blisko poczuł nagły ucisk u nasady głowy. Mierzyli się wzrokiem, gdy dłoń uciskała ze znaczną siłą łącze czaszki zwierzęcia, a ościstego kręgosłupa. Trzy potężne kłapnięcia tuż przed obliczem Vvien nie zraziły ją, ale wiedziała, że nawet tak prymitywne stworzenie może się okazać wyjątkowo niebezpiecznym. Od dnia dzisiejszego, nikogo już nie będzie lekceważyła, przyrzekła sobie zmuszona odrzucić stworzenie na bok, ze względu na zbyt silne szamotanie. Rany z ucisku, najwyraźniej bacznie odczuło starając się oddalić dystans tylko po to by po pięciu metrach zawrócić z powrotem w kierunku Cryo.

OCC: Atak podstawowy(Si) = 30 obr.

HP stworzenia: 220/300


Ostatnio zmieniony przez Vvien dnia Wto Mar 08, 2016 1:17 pm, w całości zmieniany 3 razy
KOŚCI
KOŚCI
Liczba postów : 754
Data rejestracji : 02/06/2012

https://dbng.forumpl.net/f43-treningi

Wielkie jezioro - Page 7 Empty Re: Wielkie jezioro

Pon Mar 07, 2016 8:30 pm
The member 'Vvien' has done the following action : Rzut Kośćmi


'Walka automat ' :
Wielkie jezioro - Page 7 Walka_11
Result :
Wielkie jezioro - Page 7 Uniksz10
Vvien
Vvien
Liczba postów : 1307
Data rejestracji : 05/02/2016


Identification Number
HP:
Wielkie jezioro - Page 7 9tkhzk1510/1510Wielkie jezioro - Page 7 R0te38  (1510/1510)
KI:
Wielkie jezioro - Page 7 Left_bar_bleue0/0Wielkie jezioro - Page 7 Empty_bar_bleue  (0/0)

Wielkie jezioro - Page 7 Empty Re: Wielkie jezioro

Sro Mar 09, 2016 3:24 pm
Wymiana pierwszych ciosów trwała nieustannie podtrzymując zasadę; zjeść lub zostać zjedzonym. Wodnisty krajobraz dalece rozciągających się alg z wolna falował pod wpływem regularnych zaburzeń wody, to zaciskające się szczęki i szybkie faliste ruchy, a to niedostosowane do ciekłego środowiska ciało uderzające masywnym ogonem. Węgorz odbijał się regularnie wpierw od ogona, a następnie szponów mogących zacisnąć się na obłym ciełem. W zamian zwierzę kąsało regularnie changelinga nie dając żadnych odznak poddania się i ruszenia w ucieczkę. Skowyt stłumiony przez cząsteczki wody przeniósł się po Wielkim jeziorze, gdy diabelskie szczęki zacisnęły się na prawej nodze Cryo. Ostre, ościste kły rozszarpywały biologiczną tkankę nie zrażając się nawet na naturalny pancerz przedstawicieli arystokratycznych jaszczurów. Teraz nie liczyła się pozycja, a umiejętności i podejmowane działania. Vvien czując przeszywający ból pogłębiającej się rany na kościstej łydce z całych sił szamotała nogą by uwolnić się od krwiożerczej bestiii. Choć wydawało się, jakby biologiczny zegar jaszczurki rozstrajał się i zamiast sekund, rejestrował minuty, tak naprawdę upłynął bardzo krótki okres od pierwszego kontaktu do chwili obecnej.
-Hiaaa! - krzyknęła zadając trzy szybkie uderzenia idealnie zrównanymi i zaciśniętymi palcami prawej ręki, ale tylko dwa dosięgły celu ze względu na szybkie faliste ruchy oponenta. To wystarczyło by osłabić uścisk i pochwycić za ogon przeklętej istoty wodnej, wyrzucić przed siebie kończąc całą akcje dwoma pociskami wygenerowanego ki blasta. Energetyczne ciosy nie zrobiły jednak znacznych szkód, ale zdecydowanie dały do myślenia biologicznej maszynie, czy aby nie następowała pora do wycofania się. Następny dzień może i byłby pozbawiony pełnego żołądka, ale za to serwowałby w nagrodę dłuższy okres nieprzewidywalnego żywota.

OCC:
Atak szybki z ki blast (Sz) = 50 damage + (2x4 dmg) = 58 damage.
Koszt Ki: 12.

HP stworzenia: 190/300


Ostatnio zmieniony przez Vvien dnia Sro Mar 09, 2016 4:05 pm, w całości zmieniany 2 razy
KOŚCI
KOŚCI
Liczba postów : 754
Data rejestracji : 02/06/2012

https://dbng.forumpl.net/f43-treningi

Wielkie jezioro - Page 7 Empty Re: Wielkie jezioro

Sro Mar 09, 2016 3:24 pm
The member 'Vvien' has done the following action : Rzut Kośćmi


'Walka automat ' :
Wielkie jezioro - Page 7 Walka_11
Result :
Wielkie jezioro - Page 7 Unikpo10
Vvien
Vvien
Liczba postów : 1307
Data rejestracji : 05/02/2016


Identification Number
HP:
Wielkie jezioro - Page 7 9tkhzk1510/1510Wielkie jezioro - Page 7 R0te38  (1510/1510)
KI:
Wielkie jezioro - Page 7 Left_bar_bleue0/0Wielkie jezioro - Page 7 Empty_bar_bleue  (0/0)

Wielkie jezioro - Page 7 Empty Re: Wielkie jezioro

Sro Mar 09, 2016 4:07 pm
Krew z drobnych otworów na łydce upływała kilkoma stróżkami by scalić się i przybrać bliżej nieokreślony kształt rubinowej brei. Koordynacja ciało-wzrok odruchowo zareagowała wyznaczając ruch na niemrawo poruszający, łuskowaty cel. Nie dawał za wygraną i choć wiedziała, że bliski kontakt mógł zagrozić jej ponownym wtopieniem się szeregu równolegle rozmieszczonych szpil w mięso, musiała zaryzykować. Nie po to zaatakowała drapieżnika by ostać się z pustym brzuchem, gdy ten czmychnie wgłąb polany wodorostów. Wielkie ślepia udekorowane drobny czułkiem przewidziały kontynuacje ataku, ale zamiast uciekać, dał sobie jeszcze szanse na wybronienie się i przejście do kolejnego kontrataku. Vvien w końcu daleko nie popłynie z rozszarpaną łydką, dlatego gdy znalazła się dostatecznie blisko, węgorz zaczął się nerwowo szamotać z jednoczesnym wydawaniem z aparatu głosowego harmonijnego syczenia. Następny cios możliwe będzie definitywny, widziała to po ranach i stróżkach krwi okalających miejsca jej uderzeń, ale musiała jeszcze uzbroić się w cierpliwość. Odpowiedział na jej bliski kontakt potężnym plaskiem z ogona, którego Vvien dotkliwie odczuła na swoim nosie.
-Ojojojoj~! Jeszcze się opierasz!? - zabulgotała zasłaniając miejsce uderzenia nieuzbrojoną prawą ręką, gdy jednocześnie posłała swój ogon z zamiarem pochwycenia i ściśnięcia celu.

OCC:
Atak szybki (Sz) = 50 damage

HP stworzenia: 132/300
KOŚCI
KOŚCI
Liczba postów : 754
Data rejestracji : 02/06/2012

https://dbng.forumpl.net/f43-treningi

Wielkie jezioro - Page 7 Empty Re: Wielkie jezioro

Sro Mar 09, 2016 4:07 pm
The member 'Vvien' has done the following action : Rzut Kośćmi


'Walka automat ' :
Wielkie jezioro - Page 7 Walka_11
Result :
Wielkie jezioro - Page 7 Unikpo10
Vvien
Vvien
Liczba postów : 1307
Data rejestracji : 05/02/2016


Identification Number
HP:
Wielkie jezioro - Page 7 9tkhzk1510/1510Wielkie jezioro - Page 7 R0te38  (1510/1510)
KI:
Wielkie jezioro - Page 7 Left_bar_bleue0/0Wielkie jezioro - Page 7 Empty_bar_bleue  (0/0)

Wielkie jezioro - Page 7 Empty Re: Wielkie jezioro

Sro Mar 09, 2016 4:28 pm
Długi ogon jaszczurki zawijał się na opływowym kształcie węgorza trzykrotnie po obwodzie ciała by mieć pewność, że nie wydostanie się z masywnego uścisku naprężonych mięśni. Nie poddawał się, ale już Cryo wiedziała, że będzie to rychły koniec drapieżnika. Okazała się silniejsza, ale nie ukrywała, że w długości półtorametrowy zwierz może przysporzyć, aż tak wiele problemów. Dzisiaj będzie się delektować mięsem, aż ślinka spłynęła z pyska Vvien by z wolna unosić się, a następnie z wolna opadać w kierunku dna. Szybkim ruchem falowym całego ciała zaczęła wznosić się w kierunku powierzchni jeziora. Ból łydki trochę zelżał nawilżony czystą i nieskazitelną wodą, ale systemy nerwowe oto dały kolejne ostrzeżenie. Nie dość, że traciła na siłach musząc nie tylko uporać się z ciężarem dodatkowych obciążników, to jeszcze sama zdobycz ważyła więcej, jak sześćdziesiątych kilograma. Zacisnęła mocniej ogon miażdżąc ze znaczną siłą ości i narządy przegranego, lecz ten mimo wszystko dalej się szamotał i nie dawał za wygraną. Nie zamierzała go za nic puścić, choć niespodziewanie poczuła serie diabelskich sztyletów wbijających się głęboko w mięso ruchliwego ogona. Musiała odpuścić, tegoż było za wiele, ale nie mogła pozwolić sobie na rozluźnienie uścisku inaczej, zdobyty pokarm mógłby uciec. Zamiast tego odruchowo zrzuciła odbiornik u nasady ogona, który ze swoim wielkim ciężarem stosunkowo szybko uderzył o mulistą powierzchnie wzbudzając wysokie tabuny pyłu.
"Jestem zbyt głodna i ranna by kontynuować misje, czas dokończyć dzieła i uciekać na powierzchnie".

OCC: Atak potężny po regeneracji z trzech tur(Si + Sz) = 80 dmg.

HP stworzenia: 82/300
KOŚCI
KOŚCI
Liczba postów : 754
Data rejestracji : 02/06/2012

https://dbng.forumpl.net/f43-treningi

Wielkie jezioro - Page 7 Empty Re: Wielkie jezioro

Sro Mar 09, 2016 4:28 pm
The member 'Vvien' has done the following action : Rzut Kośćmi


'Walka automat ' :
Wielkie jezioro - Page 7 Walka_11
Result :
Wielkie jezioro - Page 7 Uniksz10
Vvien
Vvien
Liczba postów : 1307
Data rejestracji : 05/02/2016


Identification Number
HP:
Wielkie jezioro - Page 7 9tkhzk1510/1510Wielkie jezioro - Page 7 R0te38  (1510/1510)
KI:
Wielkie jezioro - Page 7 Left_bar_bleue0/0Wielkie jezioro - Page 7 Empty_bar_bleue  (0/0)

Wielkie jezioro - Page 7 Empty Re: Wielkie jezioro

Sro Mar 09, 2016 5:44 pm
"Khhh uparty jesteś, ale poczekaj to przywitam ciebie z nowym zakątkiem świata" zacisnęła mocno zęby pod presją serii agresywnych kąsań. Tkanka z ogona z każdym szarpnięciem rozdzierała się, choć natura nie wyposażyła drapieżnika w na tyle rozwinięte uzębienie by w najbliższym czasie była w stanie dogryźć się, aż do kości. Uporczywie trzymała ją, tak blisko znajdowali się powierzchni, że to była kwestia niezmiernie kilku sekund. Większość drobnicy rybnej uciekła w ławicach na widok dwóch pojedynkujących się stworzeń, ale magentowo-skóra bardziej martwiła się tym, że krwawienie zanęci do wizyty, kolejnego nieproszonego gościa. Zagryzanie ogona z każdym kęsem robiło się co raz słabsze, a węgorz ostatecznie tracił na sile po tak wielkim ubytku krwi z organów wewnętrznych. To był już koniec jej terroru względem mniejszych bytów, ale natura właśnie tak selektywnie wybierała, że nawet większy drapieżnik mógł paść ofiarą jeszcze silniejszego bytu. Cały balans znanego Vvien uniwersum na tym polegał i z taką myślą filozoficzną żyła od stu dwudziestu czterech lat swojego żywa. Wyskoczyła z tafli wody unosząc się wysoko w górze, by wylądować na ziemie z zamaszystym uderzeniem ogona. Najwyraźniej była oddalona z jakieś osiemdziesiąt jednostek od porozrzucanych odbiorników w płytkich wodach tegoż Wielkiego Jeziora.
-Hmm...całkiem niezłe z ciebie bydle. - szorstko odezwała się wobec rybnego bytu, który powolutku oddawał swoje ostatnie, już nie podwodne tchnienie.
-Przydałoby się rozpalić ognisko. - puściła rybę kierując się do najbliższego drzewa na niskim pułapie lotu. Minęło Dwieście piętnaście jednostek dystansowych według parametrów obliczeniowych minikomputera by dotrzeć przed oblicze rzadkiego przedstawiciela lokalnej flory. Urwała dostateczną ilość grubych gałęzi by powrócić do swojej ryby i zacząć szykować ruszt. W tym celu nabiła rybę na jedną z ułamanych gałęzi i wbiła głęboko w ziemie podpierając cielsko dwoma pozostałymi gałęziami wbitymi prostopadle do pierwszej.
Aktywowała pistolet by resztę chrustu i nagromadzonego drewna rozpalić i o zasiadła w pobliżu czekając, aż mięso dostatecznie się nagrzeje. W między czasie zaczęła kolejno zdejmować ciężarki by następujący w najbliższym czasie relaks nie został zachwiany przez niepotrzebny już, dodatkowy balast.

OCC: ostatni Atak podstawowy (Si) = 30 dmg.
HP Stworzenia przed w/w dobiciem: 2/300

Koniec Trening IV

Podsumowanie walki:
Start: Cryo 900 HP, Węgorz 300 HP.
1 Tura: Cryo Atak potężny 80 dmg, Węgorz atak technika 100 dmg.
2 Tura: Cryo Atak podstawowy 30 dmg, Węgorz atak szybki 50 dmg.
3 Tura: Cryo Atak szybki 50 dmg + ki 8 dmg, Węgorz atak podstawowy 20 dmg.
4 Tura: Cryo Atak szybki 50 dmg, Węgorz atak podstawowy 20 dmg.
5 Tura: Cryo Atak Potężny 80 dmg, Węgorz atak szybki 50 dmg.
6 Tura końcowa: Cryo Atak podstawowy 30 dmg.
Koniec: Cryo 660 HP, Węgorz -28 hp.
NPC.
NPC.
Liczba postów : 2525
Data rejestracji : 29/05/2012

http://poke-life.net/pokemon.php?p=58946863&nakarm

Wielkie jezioro - Page 7 Empty Re: Wielkie jezioro

Czw Mar 10, 2016 7:21 pm
Rybka się przypiekała, kapiąc tłuszczem w grzejące ją płomienie, które podskakiwały z sykiem od wypływających z przyszłego posiłku soków. Pięć słońc patrzyło z góry na ognisko i pomagało wyschnąć Jaszczurce po podwodnej przygodzie. Zapach pieczystego rósł i wyglądało na to, że zwabił partnerkę Cryo w tym zadaniu.
Polaris zdjęła scouter, miała nieco odrapane ramiona i patrzyła z pewnym zaciekawieniem na nadziane rybsko. Przyszła cicho, bez swoich odbiorników, szkiełko pokazywało, że już cztery swoje zamontowała. Ociekała wodą i jakby nigdy nic przeciągnęła się obok Cryonetty.
- Ładna sztuka. Trochę mnie przestraszyłaś, gdy zobaczyłam na scouterze, że z czymś walczysz, ale jak widzę dałaś sobie radę Skarbie. - obeszła naokoło Gado Buraun i gestem kazała jej usiąść. - Jak Ty wyglądasz…
Zerknęła na nadpalone ciało pod piersią Vvien oraz ranę na łydce i gwizdnęła z podziwem. Nie były to może uszkodzenia zagrażające życiu, ale na pewno dokuczliwe. Polaris zaczęła się przeszukiwać, co wyglądało nieco komicznie, bo obmacywała po kolei wszystkie części swojej naturalnej zbroi, sprawdzając przestrzeń między gładkim ciałem a twardymi płytkami, będącymi naturalnym wytworem jej organizmu. W końcu zza kawałka pancerza wyłuskała błyszczący papierek i usiadła przed towarzyszką.
- Urządziłaś się pokazowo Skarbie, nie ma co… Najpierw noga. - bezceremonialnie ujęła kończynę Vvien nad kolanem i obejrzała uważnie łydkę.
Po rozerwaniu papierek ukazał swą zawartość - mnóstwo cieniutkich, drobnych igiełek, które Polaris wsunęła do swoich ust jak krawcowa szpilki i zaczęła wbijać w krawędzie ran w równych odstępach. Pacjentka mogła odczuć delikatne ukłucia i wyraźne swędzenie tkanki, która podjęła leczenie w ekspresowym tempie.To samo Jaszczurka zrobiła z nadpalonym miejscem pod piersią, obejrzała jeszcze co większe obtarcia powstałe podczas podwodnej walki Vvien. Na koniec odsunęła się o metr, klapnęła przed ogniem i zaczęła w ten sam sposób opatrywać zadrapania na przedramionach.
- Nie ruszaj się przez kilka minut, igły rozpuszczą się, ale nim to zrobią, ruszanie nogą może zaboleć bardziej niż te ukłucia.
Swędzenie nasiliło się, gdy zawartość igieł pobudzała komórki do regeneracji.

OOC
Masz max. HP
Vvien
Vvien
Liczba postów : 1307
Data rejestracji : 05/02/2016


Identification Number
HP:
Wielkie jezioro - Page 7 9tkhzk1510/1510Wielkie jezioro - Page 7 R0te38  (1510/1510)
KI:
Wielkie jezioro - Page 7 Left_bar_bleue0/0Wielkie jezioro - Page 7 Empty_bar_bleue  (0/0)

Wielkie jezioro - Page 7 Empty Re: Wielkie jezioro

Pią Mar 11, 2016 6:36 am
Syk opływającego mięso tłuszczu podsycał apetyt młodej jaszczurki. Niestety długo nie nacieszyła się samotnością, bowiem jej towarzyszka wróciła właśnie od implantacji kolejnych odbiorników. Przymknęła oczy ze spokojem przysłuchując się co miała do powiedzenia.
"Pochwała, zmartwienie, akceptacja" ujęła zarys zachowania, aż nadto miłej i swawolnej Polaris. Miała wrażenie, że choć mogła ją przerastać umiejętnościami w walce, to jednak w życiowym doświadczeniu nie widziała nawet skrawka wszechświata. Podeszła do niej, nie chciała żadnej pomocy i tylko szarpnęła za spory kawał mięsa by zacząć wbijać w nie kły i rozkoszować się mdławym, podsyconym tłuszczem pożywieniem.
-Dzięki. - nie przyglądała się opatrywaniu ran, ale na pewno zwróciła uwagę na ciało Polaris. Miała zupełnie inną od niej fizjonomie, zaś ona typowo charakterystyczną dla przeciętnego changelinga. Poza pewnymi cechami mogącymi identyfikować ją jako osobnika płci żeńskiej, tak naprawdę ułożenie płyt naturalnego biopancerza zdradzało, że była tak samo aseksualna, jak reszta tegoż nameczańskiego bagna.
-Moja klatka piersiowa nie wykształciła warstwy ochronnej ze względu na mutacje rozrodczą. - skwitowała z uszczypliwym sykiem, gdy poczuła szereg igieł wbijających się w jej ciało, a następnie szybko narastające drętwienie.
"W tak krótkim czasie osiągnęłam więcej, niż w dwa lata. Moje ciało drastycznie stało się silniejsze, tylko co było tego skutkiem? Forsowny dzień, a może poczucie zagrożenia? Może nie byłam świadoma, że jednak kiepski trening, nadal przynosił jakieś efekty i dopiero ostatnie jednostki czasu wykrzesały z siebie tą energie." siedząc z lekko ugiętymi kolanami ułożonymi z stopami po prawej stronie względem jej biodra, zastanawiała się nad fenomenem jej wytrzymałości.
"Bez tego treningu, ten promień mógł być bardziej niszczycielski, zamiast tego już pierwsze warstwy mięśni zatrzymały atak przed dojściem ładunku do organów wewnętrznych." mogła sobie uświadomić, że właśnie jest to możliwe. Nie jest tak słaba, jak się jej wydawało, ale nadal była daleka od swoich celów. Uniosła prawą rękę wysoko w górze, by wcisnąć na scouter. Strzałka namierzyła się na Polaris by zacząć kalkulować jej potencjalną moc.
Rikimaru
Rikimaru
Liczba postów : 1293
Data rejestracji : 20/08/2012


Identification Number
HP:
Wielkie jezioro - Page 7 9tkhzk1/1Wielkie jezioro - Page 7 R0te38  (1/1)
KI:
Wielkie jezioro - Page 7 Left_bar_bleue0/0Wielkie jezioro - Page 7 Empty_bar_bleue  (0/0)

Wielkie jezioro - Page 7 Empty Re: Wielkie jezioro

Wto Mar 15, 2016 6:49 pm
Lord Aceagus (czyt. Ajs ejdżys):
Spokój Vvien i jej towarzyszki zaburzyć miało pojawienie się pewnego changelinga, którego Polaris mogła rozpoznać, ale niekoniecznie młoda początkująca Gado Buraun. Czy nieopierzony wojownik palnie gafę? To się dopiero okaże, ale na pewno lekko przerażone spojrzenie Polaris mogło coś sugerować. Niebieskoskóry, wysoki i dobrze umięśniony changeling wisiał lekko nad wodą, która pozostawała w kompletnym bezruchu.
- Polaris i... - zamilkł spoglądając na niską przedstawicielkę swojej rasy. Podrapał się po głowie, spojrzał na niebo i zaczął mruczeć.
- Cryonetta Vvien - Powiedziała jej towarzyszka.
- Rozumiem. Tak, teraz pamiętam. Szukam ochotników na swój statek. Jak zwykle mam ochotę pomęczyć młodych i słabych, żeby sprawdzić ich potencjał. Więc...
- Cryonetta Vvien - dokończyła Polaris.
- Racja. Cryonetta. Masz ochotę zobaczyć nasze przyszłe nowe terytoria?
Zachowywał się dziwnie. Wyglądał groźnie i na mocnego, ale równocześnie wydawał się być zapominalski. Changelingirl miała teraz czas na odpowiedź. Pojawiała się szansa na małą wyprawę, ale mogła odmówić, ponieważ może uważać, że trening jest teraz ważniejszy i najpierw trzeba się wzmocnić.
Vvien
Vvien
Liczba postów : 1307
Data rejestracji : 05/02/2016


Identification Number
HP:
Wielkie jezioro - Page 7 9tkhzk1510/1510Wielkie jezioro - Page 7 R0te38  (1510/1510)
KI:
Wielkie jezioro - Page 7 Left_bar_bleue0/0Wielkie jezioro - Page 7 Empty_bar_bleue  (0/0)

Wielkie jezioro - Page 7 Empty Re: Wielkie jezioro

Wto Mar 15, 2016 8:25 pm
Każdy nadszarpnięty kęs rybiego mięsiwa smakował wybornie, gdy miętoszone przez szczęki pożywienie nasycone było tłuszczem, a chrupka łuska trzaskała melodyjnie uprzyjemniając posiłek. Nie mogła się za wiele nacieszyć ucztą, gdy scouter piknął na znak, że jakiś obiekt poruszał się w ich kierunku ze znaczną prędkością. Nim proces identyfikacji dobiegł końca, oto przed obliczem jej własnym oraz towarzyszki Polaris ukazał się niebiesko-skóry jaszczur. Niewzruszona nacisnęła na scouter anulując pomiar mocy, aby nie doszło do awarii, czuła, że nie miała do czynienia z kolejnym nudnym i przeciętnym przedstawicielem jej rasy. Wstała na równe nogi spoglądając na lekko skrzywioną oraz wyraźnie podenerwowaną mimikę twarzy swawolnej wojowniczki.
„Hmm…mamy nietypowego gościa, skoro Polaris nawet nie ukrywa swojego stanu emocjonalnego. „ przewróciła rubinowym wzrokiem z różowiutkiej istoty na rogacza unoszącego się nad taflą okolicznego jeziora.
„Najwyraźniej mnie nie zna, nie dziwne, bo kto jego pokroju miałby się płotkami interesować. Ach, to słowo…płotka, jakoś do mnie przywarło. Kiedyś odgryzę się za to szczupakowi.” zadrwiła w myślach z przełożonego tymczasowej współpracowniczki. Żarty się skończyły i zupełnie nie wiedziała, co w takiej chwili powinna zrobić poza przedstawieniem się. Długie namyślania i tu nie pozwoliły otworzyć ust, gdy fałszywa przedstawicielka płci żeńskiej otworzyła niekontrolowanie jadaczkę.
„Zapamiętać, Polaris nie potrafi zamknąć gęby przy uczuciu niepokoju”. Na tą myśl tym razem chciała przerwać jej, ale oczywiście niezbyt pamiętliwy gość musiał ponownie zachęcić do tego, by wyręczyła z nazewnictwem Vvien.
„Oczywiście nie spamięta mojego miana, bo czemuż by miał sobie tym zaprzątać głowę. Pewne detale są odrzucane by nie robił się w umysłach niepotrzebny śmietnik. Hah, lubię mieć trochę bałaganu w tej kwestii” uśmiechnęła się po zapytaniu nieznajomego i spojrzała z determinacją na przybysza.
-Tak. – nie potrzebowała nic więcej dodać, to było, aż nad to w owej stonowanej odpowiedzi. Miała dość nudnej scenerii Namek, choć zaledwie tak krótki ułamek jednostek czasu, mogła nacieszyć się pejzażem spoza tego widzianego w bazie. Doprawdy krajobraz przez całą ich podróż się drastycznie nie zmienił, to pustynia…lecz zamiast piasków są trawiaste połacie i woda.


OOC: a zaryzykuje i przytaknę...przy okazji mierzyłam poziom mocy Polaris z użyciem scoutera w poprzednim poście. No cóż najwyżej później spytam poprzedniego prowadzącego, jaką wartość otrzymałam.
Rikimaru
Rikimaru
Liczba postów : 1293
Data rejestracji : 20/08/2012


Identification Number
HP:
Wielkie jezioro - Page 7 9tkhzk1/1Wielkie jezioro - Page 7 R0te38  (1/1)
KI:
Wielkie jezioro - Page 7 Left_bar_bleue0/0Wielkie jezioro - Page 7 Empty_bar_bleue  (0/0)

Wielkie jezioro - Page 7 Empty Re: Wielkie jezioro

Wto Mar 15, 2016 11:07 pm
Wysoki changeling podparł podbródek i spojrzał na Polaris. Zadumany zaczął powoli opadać, aż zanurzył się całkiem w wydawać się mogło niewielkim stawie. Okazało się, że ten staw średnicy 5 metrów miał głębokość co najmniej 2,5 metra, bo sam Aceagus był ledwie widoczny, a mierzył 2,3 metra. Będąc tak zanurzonym wyglądał jak konusik, co rozbawiło zdecydowanie Polaris. Jej chichot musiał wpłynąć na reakcję wielkiego changa, który zaczął się unosić i wyłonił się z wody z małym krabem w ustach. Złapał zwierzątko i schrupał. Po chwili spojrzał na Vvien i odpowiedział spokojnie:
- Komu w drogę temu czas. Wylot w przyszłym tygodniu. Polaris. Masz stawić się u Zorga.
Nie podając szczegółów strzelił gdzieś w kierunku północnym niczym rakieta. Jego dziwne zachowanie naprawdę mogło budzić obawy o jego zdrowie psychiczne. Do tego chyba zapomniał panience Cryonnette podać kiedy dokładnie wylot, gdzie ma go spotkać i jakiekolwiek szczegóły. Będzie chyba musiała uzbroić się w cierpliwość.
Polaris w końcu wyluzowała po jego odlocie i zerknęła na Vvien z pewną dozą podziwu.
- Czegóż to sam Lord Aceagus od Ciebie może chcieć moja droga? Zapomniał chyba powiedzieć kiedy ten lot. Kurcze. - Wypuściła powietrze jakby zrzucała z siebie duży balast.
- Poczekamy, aż rozpuszczą się szwy i wracamy do bazy. Zorg to Gado Jishin, ale podobno stracił język niedawno w walce z saiyanami.
Polaris zrobiła kilka kroków rozciągając się i gimnastykując. Aż tak bardzo się spięła przy spotkaniu z Aceagusem, że teraz chyba zapomniała jaką ma rangę i jak powinna się zachowywać. Jako changeling jej charakter był słaby. Daleko z takim podejściem nie zajdzie. Pewnie mogłaby kopać grządki z nameczanami.

OoC:
Aceagus zgubił jakąś malutką kulkę z paska. Możesz o tym wspomnieć w następnym poście. W zależności jak opiszesz cechy tej kulki - dowiesz się czym to jest.
6000 jednostek, to jest moc Polaris jaką wskazał scouter. A wybór misji zamiast treningu wpłynie na kwestie TSa.

Kapsułka lecznicza +200HP do użycia w dowolnym momencie.
Kapsułka z trucizną -200HP do użycia w dowolnym momencie.
Kula energii zasilająca blaster.
Kula niespodzianka.
Sponsored content

Wielkie jezioro - Page 7 Empty Re: Wielkie jezioro

Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach

Copyright ©️ 2012 - 2018 dbng.forumpl.net.
Dragon Ball and All Respective Names are Trademark of Bird Studio/Shueisha, Fuji TV and Akira Toriyama.
Theme by June & Reito