Jeśli mogę dorzucę coś od siebie.
Od uników przede wszystkim zależna powinna być szybkość. Przynajmniej ja u siebie tym się kieruję: szybkość, za wyprowadzanie ciosów, używanie technik, parowania ciosów czy uników i ogółem poruszania się i często dorzucam do szybkości zwinność, które w sumie notabene są zależne od siebie.
Z atakami zawsze jest ten problem jak w przypadku czarów. Tylko z czarami jest o tyle łatwiej, że dorzucisz odpowiednia statystykę, które niejako to wszystko ureguluje.
Ja ten problem rozwiązałam w następujący sposób, może i wam przypadnie do gustu, tudzież wpadniecie na coś innego:
Przede wszystkim w opisach zawarłam procent, który określa celność danej umiejętności. Im ona jest łatwiejsza do wykonania tym łatwiej taką kogoś walnąć. I procenty mieszczą się w przedziale od 10%-100%. Te łatwe umiejki mają w przedziale np. 80%-100%. Dodatkowo na celność wypływa także szybkość, okoliczności w jakiej ma zostać użyta dana umiejętność i na jakim poziomie jest zaznajomienie z umiejętnością. Pamiętam, że nawet Goku musiał się uczyć technik. Nawet jak nauczył się kamehameha to i tak musiał ją opanować.
Jak to wygląda? A no mniej więcej tak:
Nazwa: Taki Jakiś Tam Atak
Siła: 50
Wykonanie: Utworzenie kulki na dłoniach, którą można rzucić w jeden cel znajdujący się w obrębie 3 metrów od rzucającego, zadaje siniaki oraz poparzenia w stopniu niewielkim.
Celność: 100%
Opanowanie Ataku: 1/10
Co oznacza 1/10? A no to, że atak, by być opanowanym do perfekcji potrzebuje 10 punktów. Aktualnie jest on na poziomie 1 czyli postać wie jak wykonać taki atak, ale ma problem z jego kontrola. Co to oznacza? Że Atak może się udać lub też nie. Na zasadzie takiej, że zamiast uderzyć w cel poleci gdzieś obok, wybuchnie w twarz albo w ogóle nie zrobi się nic, będzie takie PUFF! i tyle w temacie. I im wyższy poziom opanowania tym większa szansa na to, że atak się powiedzie i trafi celu i nie wybuchnie w twarz. To samo się tyczy celności. Wprawdzie jest on równy 100%, ale jest to wartość po opanowaniu ataku do perfekcji. Celność spada w momencie gdy są ku temu warunki otoczenie, pada deszcz, postać jest osłabiona, przeciwnik jest bardzo szybki.
Uniki na techniki powinny być jakoś określone zarówno mechanicznie jak i fabularnie, ale na tym drugim to powinien też decydować MG i wtedy patrzeć, jak to wyjdzie mechanicznie.
A jakby nie patrzeć, to w tej chwili ktoś uczy się techniki i bum, już od razu ją umie, od razu może zrobić krzywdę, zupełnie jak jakiś zaprogramowany robot, któremu wkłada się płytkę z programem do łba instaluje i gotowe. Nawet w mandze czy anime postacie musiały się uczyć kontroli nad daną techniką. A wiadome im lepsza kontrola tym lepszy efekt.
Tym samym siła postaci czy energii również wpłynie na rozwój techniki, czyli moim zdaniem, tak jak być powinno. To tak jak Goku i Spirit Bomb-można było łatwo zobaczyć, że im częściej Goku jej używał tym była silniejsza no i też zależało od ilości siły jaką posiadał,ale to dla mnie jest oczywiste.
Pozwolę sobie tutaj Wam pokazać jak u mnie takie obliczenia wyglądają na walkę i jestem ciekawa jak to wyjdzie w praniu, bo to pierwsza w życiu mechanika w moim wykonaniu, bo na razie to są beta testy tego cuda xD
Atak fizyczny:
Walka niemagiczna
(siła postaci x 20%) + (szybkość x 20%)
Walka magiczna
(siła postaci x 15%) + siła ataku fizycznego
Obrona Fizyczna:
(wytrzymałość x 20%) + (szybkość x 20%)*
*obrona na ataki fizyczne liczona jest w taki sam sposób
Obrona magiczna
(obrona magiczna x 20%) + (szybkość x 20 %)
Atak Magiczny
Mały pierwiastek:
(Magiczny Atak x 15%)+siła ataku magicznego
Średni pierwiastek:
(Magiczny Atak x 25%)+siła ataku magicznego
Obrażenia: Walka niemagiczna
(siła postaci x 20%) + (szybkość x 20%) ÷ (wytrzymałość x 20%) + (szybkość x 20%)
Walka magiczna
(siła postaci x 15%) + siła ataku fizycznego ÷ (obrona magiczna x 20%) + (szybkość x 20 %)
U mnie nie ma kości, bo kości na forum to przeżytek troszkę, wolę postawić na jasne i klarowne obliczenia, które Gracz widzi i jak chce, to sam sobie policzy i będzie miał pewność, że nie został oszukany.
Także, u mnie to wygląda tak. Celowo podzieliłam to wszystko w taki sposób, żeby odróżnić od siebie walkę z użyciem czarów (ataków) na tą czysto fizyczną, bo zjawią się postacie, które nie będą się bawiły w magię i wtedy co? Trzeba to zawsze równoważyć.
Myślę, że też możecie spróbować czegoś podobnego. Tylko wtedy będziecie musieli zmodyfikować mechanikę w jakimś stopniu.