Dragon Ball New Generation Reborn
Dragon Ball New Generation Reborn

Król Ziemi

+9
Ósemka
Joker
Raziel
Kanade
Khepri
Kuro
Hazard
Yuuko
Red
13 posters
Go down
Kanade
Kanade
Ciasteczkowa Bogini
Liczba postów : 715
Data rejestracji : 29/10/2012


Identification Number
HP:
Król Ziemi 9tkhzk1000/1000Król Ziemi R0te38  (1000/1000)
KI:
Król Ziemi Left_bar_bleue0/0Król Ziemi Empty_bar_bleue  (0/0)

Król Ziemi Empty Król Ziemi

Pon Kwi 18, 2016 9:21 pm
Wpadłam na pomysł, że byłoby cudownie gdyby w naszym forum powstał kanoniczny temat odnoszący się do tego psa z anime, który robił za króla Ziemi. Umożliwia to graczom pewną ścieżkę politycznego życia, która teraz jest uniemożliwiona. Poza tym uważam, że to świetny wątek fabularny, dający możliwość lepszej ochrony tej planety przed potencjalnymi najeźdźcami i po prostu ubarwiający życie, podobnie jak Capsula Corp. Mam nadzieję, że wspólnie rozpatrzymy ten pomysł.
Red
Red
Liczba postów : 838
Data rejestracji : 21/07/2012


Identification Number
HP:
Król Ziemi 9tkhzk500/500Król Ziemi R0te38  (500/500)
KI:
Król Ziemi Left_bar_bleue0/0Król Ziemi Empty_bar_bleue  (0/0)

Król Ziemi Empty Re: Król Ziemi

Pon Kwi 18, 2016 9:29 pm
Zawsze to jakieś urozmaicenie, ale sądzę, że prędzej ów prezydentem-psem prowadziłby NPC, żeby nie można było nim manipulować z punktu widzenia gracza. Dla początkujących graczy na Ziemi mogło być sposobem na zyskanie zleceń, nawet tych błahych. Ale co do polityki... to nie moja brożka.
Yuuko
Yuuko
Liczba postów : 93
Data rejestracji : 16/09/2015

Skąd : Katowice

Identification Number
HP:
Król Ziemi 9tkhzk0/0Król Ziemi R0te38  (0/0)
KI:
Król Ziemi Left_bar_bleue0/0Król Ziemi Empty_bar_bleue  (0/0)

Król Ziemi Empty Re: Król Ziemi

Pon Kwi 18, 2016 9:30 pm
Król Ziemi ZSB6j5m


Wydaje mi się, że nikogo to nie zaboli, a skoro komuś ma ubarwić rozgrywkę, bo ma pomysł i chęci na prowadzenie jej z wykorzystaniem takiej postaci NPC to chyba tylko trzeba to uznać za plus?

^^
Kanade
Kanade
Ciasteczkowa Bogini
Liczba postów : 715
Data rejestracji : 29/10/2012


Identification Number
HP:
Król Ziemi 9tkhzk1000/1000Król Ziemi R0te38  (1000/1000)
KI:
Król Ziemi Left_bar_bleue0/0Król Ziemi Empty_bar_bleue  (0/0)

Król Ziemi Empty Re: Król Ziemi

Pon Kwi 18, 2016 9:47 pm
Jasne, że prowadziłby go NPC.
Hazard
Hazard
Don Hazardo
Liczba postów : 928
Data rejestracji : 28/05/2012

Skąd : Bydgoszcz

Identification Number
HP:
Król Ziemi 9tkhzk800/800Król Ziemi R0te38  (800/800)
KI:
Król Ziemi Left_bar_bleue0/0Król Ziemi Empty_bar_bleue  (0/0)

Król Ziemi Empty Re: Król Ziemi

Pon Kwi 18, 2016 10:29 pm
"Ścieżka politycznego życia" - nie sądzę, aby ktoś takową drogą chciał podążać na dłuższą metę. Ale pomysł ciekawy, można by takiego psiaka i ewentualnie nowy temat stworzyć, zawsze zwiększy to pole manewru prowadzącym.
Kuro
Kuro
Drobik
Drobik
Liczba postów : 1091
Data rejestracji : 29/05/2012


Identification Number
HP:
Król Ziemi 9tkhzk0/0Król Ziemi R0te38  (0/0)
KI:
Król Ziemi Left_bar_bleue0/0Król Ziemi Empty_bar_bleue  (0/0)
http://www.db4evwer.com

Król Ziemi Empty Re: Król Ziemi

Pon Kwi 18, 2016 10:58 pm
Mi też pasuje tylko zamiast królem nazwałbym go Prezydentem.
Khepri
Khepri
Liczba postów : 637
Data rejestracji : 28/03/2013


Identification Number
HP:
Król Ziemi 9tkhzk0/0Król Ziemi R0te38  (0/0)
KI:
Król Ziemi Left_bar_bleue0/0Król Ziemi Empty_bar_bleue  (0/0)
http://rexvil.deviantart.com/

Król Ziemi Empty Re: Król Ziemi

Pon Kwi 18, 2016 11:06 pm
Hmm...
Powiem tak. Pomysł sam w sobie moim zdaniem nie szkodzi nijak w fabule, nawet otwiera trochę opcji... Ale czy odegrałby znaczącą rolę?
To nie tak, że jestem nastawiony negatywnie, tylko zastanawiam się czy ktoś faktycznie by wiązał fabułę postaci z takim królem/prezydentem. Jak dla mnie może być, w sumie dla Ziemian odegra taką samą rolę jak władca dla przeciętnego mieszkańca kraju nadwiślańskiego, także mój stosunek jest mocno neutralny.

Tylko właśnie, sprawa jest taka by nie zapanowało zjawisko pospolite w niektórych krajach, zdobywanie względów przez to, że nasza postać zna ów głowę państwa lub też, że tak się ugadamy z MG
Vvien
Vvien
Liczba postów : 1307
Data rejestracji : 05/02/2016


Identification Number
HP:
Król Ziemi 9tkhzk1510/1510Król Ziemi R0te38  (1510/1510)
KI:
Król Ziemi Left_bar_bleue0/0Król Ziemi Empty_bar_bleue  (0/0)

Król Ziemi Empty Re: Król Ziemi

Wto Kwi 19, 2016 5:44 am
Pomysł jest dobry, tylko ja bym widziała ogólnie rozwój polityczny wszędzie, a nie tylko ograniczając go do ziemi. Sama otoczka "władz" i ich działań na różnych planetach jest dość czerstwa lub wręcz nieistniejąca. To jak już zabierać się za to, to wszędzie...a to może być więcej pracy, więc raczej bym to przełożyła na późniejszy termin, zanim w końcu uporają się z tym, co od tak dawna pracuje nasza administracja.
Kanade
Kanade
Ciasteczkowa Bogini
Liczba postów : 715
Data rejestracji : 29/10/2012


Identification Number
HP:
Król Ziemi 9tkhzk1000/1000Król Ziemi R0te38  (1000/1000)
KI:
Król Ziemi Left_bar_bleue0/0Król Ziemi Empty_bar_bleue  (0/0)

Król Ziemi Empty Re: Król Ziemi

Wto Kwi 19, 2016 5:00 pm
Nie rozumiem problemu o którym mówi Vvien. Na Vegecie jest sytuacja jasna. Na Namek jest Guru-Ojciec i liderzy wiosek. Zaświaty to oczywista sprawa. Wygląda na to, że jedynie Ziemia i Changelingi mają problem. Chociaż Changelingi mniejszy, bo mają rangi, więc jakoś da się sobie wyobrazić co i jak.
Anonymous
Gość
Gość

Król Ziemi Empty Re: Król Ziemi

Wto Kwi 19, 2016 7:32 pm
O ile pamietam, to w wersji przetlumaczonej na polski, byl wlasnie Prezydentem, a nie Krolem. Byl raczej postacia na jedna scene w DBZ i DBGT. No, ale moglby byc dla slabszych graczy na misje.
Raziel
Raziel
Succub Admin
Succub Admin
Liczba postów : 1140
Data rejestracji : 19/03/2013

Skąd : Rzeszów

Identification Number
HP:
Król Ziemi 9tkhzk750/750Król Ziemi R0te38  (750/750)
KI:
Król Ziemi Left_bar_bleue0/0Król Ziemi Empty_bar_bleue  (0/0)

Król Ziemi Empty Re: Król Ziemi

Wto Kwi 19, 2016 7:59 pm
No ja osobiście nie mam nic przeciwnego temu psu Prezydentowi, ale wpadłem przy okazji na pewien pomysł. Zrobić z niego NPC, który da zadania, ale takie naprawdę trudne i ciężkie do zrobienia. Na takiej misji trzeba liczyć się z utratą kończyny, a może i śmiercią. Ale nagroda byłaby naprawdę spora. No i oczywiście nie szastano by takimi misjami raz po raz.
Joker
Joker
Liczba postów : 364
Data rejestracji : 29/11/2015


Identification Number
HP:
Król Ziemi 9tkhzk2100/2100Król Ziemi R0te38  (2100/2100)
KI:
Król Ziemi Left_bar_bleue0/0Król Ziemi Empty_bar_bleue  (0/0)

Król Ziemi Empty Re: Król Ziemi

Sro Kwi 20, 2016 4:08 pm
Zgadzam się z Razielem i Kuro. Powiedzieli wszystko co chciałem napisać. Dodam tylko że według mnie powinien dawać bardzo trudne zadania ponieważ no raczej prezydent nie będzie dawał zadań typu: idź kup coś czy coś.
Vvien
Vvien
Liczba postów : 1307
Data rejestracji : 05/02/2016


Identification Number
HP:
Król Ziemi 9tkhzk1510/1510Król Ziemi R0te38  (1510/1510)
KI:
Król Ziemi Left_bar_bleue0/0Król Ziemi Empty_bar_bleue  (0/0)

Król Ziemi Empty Re: Król Ziemi

Sro Kwi 20, 2016 5:24 pm
Prezydent najwięcej pojawił się w zwykłym DB. W każdym razie mi się podoba pomysł Raziela, zwłaszcza, że ma solidne podstawy. Smile Co do mojego "problemu" to bardziej miałam na myśli aktywność polityczną. Jakby wszystko stanęło, a jak wiadomo przywódcy wręcz codziennie maja różne "państwowe" sprawunki. No może poza Nameczanami, bo ogólnie mają proste i bardzo rzadko zachwiane życie.
avatar
Ósemka
Liczba postów : 637
Data rejestracji : 17/02/2013


Identification Number
HP:
Król Ziemi 9tkhzk0/0Król Ziemi R0te38  (0/0)
KI:
Król Ziemi Left_bar_bleue0/0Król Ziemi Empty_bar_bleue  (0/0)

Król Ziemi Empty Re: Król Ziemi

Pią Kwi 22, 2016 10:52 pm
Też jestem za, nie sądzę by to nam komplikowało rozgrywkę, wymieniać powodów nie muszę , bo podali je gracze powyżej.

Patrząc na ratio głosów...
Jutro założę temat.
Al
Al
Esper Mod
Esper Mod
Liczba postów : 1541
Data rejestracji : 28/05/2012


Identification Number
HP:
Król Ziemi 9tkhzk2250/2250Król Ziemi R0te38  (2250/2250)
KI:
Król Ziemi Left_bar_bleue0/0Król Ziemi Empty_bar_bleue  (0/0)

Król Ziemi Empty Re: Król Ziemi

Nie Kwi 24, 2016 12:24 am
Czas na moją kolej, gdyż często reprezentuję głos sprzeciwu, także teraz będę pełnią tą niezbyt zaszczytną rolę, by przedstawić swoją opinię, oraz zwrócić uwagę na pewne rzeczy, które mogą zmieć pogląd innych graczy Very Happy

Dodatkowo obiecałem, że zabiorę głos na samym końcu, a widzę iż ten nastał.

Niezależnie jak ktoś odbierze ten post, zaznaczam nie piszę go ze złymi intencjami, jak i również nie chcę negować niczego. Przedstawiam wyłącznie moją opinię, a że akurat się składa ostatnio, iż jestem po stronie przeciwne cóż xD. Natomiast czy ktoś się zgodzi czy nie ze mną to jego indywidualna sprawa, natomiast jak ktoś to weźmie do siebie i poczuje się urażony, to powiem mu jedno więcej dystansu do siebie samego!

Przede wszystkim, nie liczyłbym głosów, które nie poparły zdania merytorycznym argumentem. Również moim zdaniem, powinni wypowiedzieć się głównie gracze ziemscy, którzy będą mieli styczność z tematem i npc. Czyli każda postać startująca na ziemi, która ma największe pojęcie o otaczającym go świecie. Nie mówię, że inni nie mają prawa głosu, po prostu gracze ziemi mają największe pojęcie o planecie Smile

A teraz przedstawię czemu ten NPC jest zbędny i niepotrzebny. Natomiast jeżeli każdy zostanie przy swoim zdaniu okej, spoko.

Przede wszystkim, NPC na potrzeby fabłuły mg nie byłby problemem, oczywiście. Natomiast nadanie mu przedstawionych w temacie funkcji jest kompletnie niepotrzebne.

Więc argument nr.1:

Kanon

Przede wszystkim, "bo był w kanonie" so what? Goku i reszta też, to znaczy że mamy złamać pierwszą zasadę ustanowioną przez pierwszych adminów "Kanon jest zły" i po prostu nawsadzać wszystko, bo jest kanoniczne? Kanon ogranicza wyobraźnię graczy i nie pozwala tworzyć nowych rzeczy, gdyż z góry narzuca pewne zasady. Co więcej jeżeli za każdym razem argumentem będzie "bo jest w kanonie" to może od razu umieśćmy wszystkich bohaterów DB i DBZ, wykasujmy ssj4 (tak ssj4 nie jest kanoniczne, nawet pomimo, że stworzył je AT, sam nie uznał to za część kanonu), dodajmy ssb i ssg oraz Beerusa i Whisa zmieniając oryginalny świat w mizerną  kopię wymiaru siódmego, równie dobrze można obejrzeć ponownie anime.

Nie przepadam za fan ficami z egzystującymi postaciami, które robią coś czego nie powinny/nie zrobiłyby. Natomiast co innego zrodzonego z czystej wyobraźni innych, to jest piękne Smile

Argument nr.2:

Polityka!? Wait Whaaaaaaaaat!? xD (Nie serio, to moja reakcja poważnie? Dla mnie to  poważnie niepoważne)

Polityka w DB?? Seariously? Czy w ogóle ona tam była? Nie nie było jej. To DB i DBZ a nie jakiś cyrk (sejm) z POo* i PISs* w roli głównej (Ten serial leci codziennie 24h/7 w realu). W DB i DBZ liczyła się przygoda, eksploracja, przyjaźń, zdobywanie skarbów oraz odkrywanie i rozwiązywanie tajemnic, a nie zabawa w sejm what the hell?? To kolorowy i wspaniały świat fantastyki i przygody, a nie szara, ponura, pozbawiająca życia i kolorów rzeczywistość, gdzie polityka i religia, to największe źródło zła na świecie (według mnie). Gdybym chciał się w to bawić odwiedzałbym cyrk i inne polityczne miejsca, a nie zanurzał się w wspaniały świat db i dbz. Jednym słowem na co komu to, skoro ewidentnie widać, że mało kto by się w to bawił. Tak samo jak próba wsadzenia sejmu do zaświatów. Nawet nie potrafię opisać jak bardzo by mnie to bolało i jak bardzo to nieklimatyczne by było w tej franszczyźnie.

Ponownie powtórzę chodzi o zabawę w przygodę w różnej formie, a raczej polityka to nie przygoda, a wylęgarnia zła, której nawet w DB nie było.

Argument nr.3

Różnorodność

Vegeta, to obecnie dość niezbyt przyjazna planeta, jedyną ostoją jest jedno wielkie miasto, gdzie rządzi Król. Na Namek nie ma władcy, Guru nie rządzi wszystkimi. Każda wioska ma sołtysa, natomiast jeżeli trzeba wspólnie się poradzić, czy ktoś ma występować w imieniu planety robi to najmądrzejsza i najbardziej sprawiedliwa osoba czyli kochany przez wszystkich Guru, który jak kto zna DBZ nie rządzi resztą. Natomiast ziemia to bardzo dzika planeta, pełna zwierzoludzi, dinozaurów, bandytów i innego tałatajstwa. Są miasteczka i wsie, oraz mega miasta, które są tymi głównymi źródłami techniki. Każde miasto oraz obszar wokoło niego to państwo i rządzi się własnymi zasadami. Kto zabrania tam graczom znaleźć zlecenie czy zadanie? Po co jeden zbędny npc? Żeby zabić zróżnicowanie ziemi? Czemu tak było w ogóle? Bo Toryama miał gdzieś politykę, i po prostu stworzył świat będący połączeniem fantasy i współczesności co ma swój niesamowity urok i dozę niewinności hehe.

Skoro tak jest po jaki guzik król z zamkiem i bez miasta? Chyba żeby zabić ten klimat i zmienić ziemię w bardziej zurbanizowaną i zieloną Vegetę. Nawet jak go nazwiemy prezydentem wyjdzie na to samo w koncepcie.

Argument nr.4

Fabuła

Co on będzie wprowadzał do fabuły? Powiem co wielkie duże wspaniałe NIC. W DB polityki nie było, a "krUl" wystąpił zaledwie w jednym epizodzie. Obrona planety przed potencjalnymi najeźdźcami? No weź poważnie uważasz że ziemianie, nieznający ki i dysponujący niedorobioną w porównaniu do sayian czy nameczan technologią cokolwiek zrobią najeźdźcy? Weź z moim prawie zerowym pl nawet moja postać może zaszlachtować króla i jego personalną ochronę. To zwykli ludzie, którzy nie umieją nic, a ich technika jest za mało rozwinięta by bronić planety. Fakt można tak zrobić jak się uprzemy, ale każdy nawet najsłabszy gracz z 100 - 200 pl będzie rozwalał czołgi jakby były zrobione z papieru, a naboje będzie łapał/odbijał w locie, masakrując żołnierzy bez wysiłku. Jak dla mnie będzie to tylko dawanie zabawy najeźdźcy oraz ośmieszanie ludzi.

Już byłoby ciekawiej jakby się daremnie poszczególne państwa broniły. Jeżeli za kontrargument może być, że prezydent wezwie graczy..... oj sorki Prezydent nie wie o ki, byłby to asspull gdyby wiedział, i co będzie wzywał graczy jak supermanów do odwalenia brudnej roboty? Będzie zabawa w ligę sprawiedliwych, dodajmy jeszcze reflektor jak dla batmana, by wzywać graczy. Wszelka bardziej zaawansowana jednostka wojskowa, czy używanie ki też będzie asspullem. Ba nawet straż prezydenta znająca ki będzie UBER asspullem. Więc nie wyobrażam sobie jakby miało to być zrobione.

Podsumowując, nie tylko będzie bezużyteczny i nic nie wprowadzi jak w anime.

I najważniejszy fakt:

Kanon czy nie Kanon?

Otóż, tak się składa że występuje on tylko w ANIME, nie w mandze. Skoro nie to znaczy że jest fillerem, a to znaczy, że nie jest kanoniczny pod żadnym względem i nigdy nie istniał w świecie DB.

To oczywiście napisałem tak by zwrócić uwagę, że nie jest on częścią kanonu, dodatkowo napisałem to na końcu, bo to oczywiście obala argument nr.1 obu stron. Nie mniej jednak chciałem tylko naświetlić ten fakt xD.

Teraz Podsumuję moją opinię na podstawie powyższych punktów i konwersacji z wieloma osobami z forum, widząc i ich punkty widzenia:

Postać Króla stworzona na potrzeby fabuły MG, bo o ile się nie mylę Kaede go potrzebuje do questu, nie jest żadnym problemem i nie stoi na przeszkodzie by taki sobie istniał, pod warunkiem że nie będzie ingerował w żaden sposób w świat gry, a posłuży bieżącej przygodzie, ewentualnie przyszłym zadaniom.

Natomiast jego postać ingerująca w świat gry i mająca większą funkcje jest zbędna, durna, nic nie wprowadzająca i niezbyt ciekawa.

Więc po przeczytaniu tego, dalej jesteście za tak zbędną postacią? Jeżeli tak okej, ja to szanuję i spoko można go dodać. Uprzedzam tylko nie chce potem słyszeć, że nie czuć i tak już bardzo słabo wyczuwalny klimat DB i DBZ w naszym świecie. Czasami mam wrażenie że nasz świat jest zbyt poważny i trochę mroczny.

I w sumie na koniec ode mnie tyle ^^. Dziękuję za poświęconą uwagę temu postowi i pozdrawiam. Mam nadzieję, że nie był nietaktowny.

* Piss - uryny  Poo - odchody, tak wiem typowy mój humor, acz w sumie to zabawne ma swój dziwny sposób i nawet pasuje poniekąd xD
Vvien
Vvien
Liczba postów : 1307
Data rejestracji : 05/02/2016


Identification Number
HP:
Król Ziemi 9tkhzk1510/1510Król Ziemi R0te38  (1510/1510)
KI:
Król Ziemi Left_bar_bleue0/0Król Ziemi Empty_bar_bleue  (0/0)

Król Ziemi Empty Re: Król Ziemi

Nie Kwi 24, 2016 9:18 am
No jest tu kilka argumentów ciekawych, choć przedstawionych w bardzo negatywnym tonie, ale jak Al wspominał. Dystans wobec takich spraw powinien mocno obowiązywać inaczej pytanie by brzmiało: co ty robisz w internecie? Very Happy

Przyczepie się argumentu związanego z polityką:

Al...serio politykę widzisz tylko jako tą naszą krajową PiS vs PO? Polityka to wszystko co jest związane z działaniami władzy i tak, może być ciekawa. Pokazuje niektórych przebiegłość w dążeniu do celu nie musząc nawet na oślep wymachiwać serią zamaszystych pięści oraz ki. Zmiana władzy na Vegecie to też już polityka...ale skoro jej nie ma, chociaż występuje. Takiż pewien paradoks się robi. Najazdy, kolonizacje, sojusze, współprace to też mogą być i są dużą częścią polityki. Zareagowałeś, jakby pomysł z polityką obejmował: "Co? To teraz mamy przerabiać całą grę na scenę polityczną i zmienić koncept gry?" już wiesz, jak głupio to brzmi. Polityka to byłby raczej fabularny dodatek, niezbyt powszechny, ale nadal by istniała. Bez rządów i władz, z natury jest wyłącznie chaos i anarchia. To by więc oznaczało, likwidacje większości rang, likwidacje wyższych stanowisk, likwidacje sojuszy, likwidacje etc. etc. nawet rządy twardej ręki najsilniejszego bytu, to też część działania politycznego.

Polityka by otworzyła wątki na takie kwestie, jak: Wojny, Najazdy, Sojusze, Wymiany technologiczne, Rebelie(to też część polityki) itd. które mogą być oknem do wielu ciekawych wątków przygód. Jest tego oczywiście więcej, w/w są tylko drobne przykłady.

Tego nie ma, a nie możesz tego uniknąć...można za to ograniczyć by była o tym mała wzmianka, że istnieje i to opisać. Nawet, jeśli dla przykładu pomysł Prezydenta jest zbędny...jak sam przedstawiłeś w argumencie, nasz świat się różni od tego z kanonu. Dlatego czemu nie zrobić tak, że z kanonu zapożyczony jest w pewnej mierze tylko wygląd(a może nawet tak nie wygląda? A czemu nawet nie miałby to być WTF inteligentny Dinozaur!?), a ma zupełnie inne cechy charakteru?
Może ma wiedze co to jest ki, bo prowadzą jakieś tajne projekty rządowe w tej kwestii? Może jest silniejszy, niż komukolwiek by się wydawało i ma dostęp do eksperymentalnej technologii która mocą może dorównywać innym rasom. Może ich gwardia ochronna to typowe typy w garniakach, ale pod tą płachtą kryją się utalentowani, ludzcy wojownicy? Może ich przeciętne czołgi niedługo pójdą w odstawkę, bo oto nadejdzie czas mechów i androidów już na powszechniejszą skale?

Serio, patrząc, że w naszych realiach człowiek jest w stanie przekroczyć mocą Super Saiyan, czy changellingów i walczyć z nimi na równi, a nawet przezwyciężać. Ciężko wykreślić, że "nigdy" nie znalazł się ktoś więcej, np. pośród npc, który miałby odkrytą ki i reprezentował by znaczny potencjał bojowy. Także prawdopodobieństwo, że rząd zainteresuje się tym...że jakiś człowiek jest w stanie jedną ręką zmieść z powierzchni ziemi miasta na pewno będzie próbował odkryć tajemnice. To tylko okno na jeszcze więcej wątków. To jak wykorzystają to gracze...czy będzie to nudny i mało znaczący pryk, czy też prawdziwy badass pod niepozorną maską wesołego prezydenta myślącego jedynie o tym, jak ustanowił "rzekomo" światowy pokój to będzie kwestia graczy. Ostatecznie też, jeśli pomysł grupowy nie przejdzie...to jeden gracz może "użyć wyobraźni" i stworzyć samemu wątek o tym, że taki typ istnieje. Bo w końcu nikt mu raczej nie zabroni. Ma swobodę kreowania świata, jak każdy inny.
Max
Max
Liczba postów : 68
Data rejestracji : 15/12/2015

Skąd : Warszawa

Identification Number
HP:
Król Ziemi 9tkhzk0/0Król Ziemi R0te38  (0/0)
KI:
Król Ziemi Left_bar_bleue0/0Król Ziemi Empty_bar_bleue  (0/0)

Król Ziemi Empty Re: Król Ziemi

Nie Kwi 24, 2016 10:08 am
Jako ziemski gracz jestem za tym, aby wprowadzić jakiś element polityki. Nie wiem, czy akurat stricte w postaci tego królo-prezydenta psa, szczególnie, że poza nim byli jeszcze inni, może mniej znaczący, królowie, burmistrzowie, itp, ale w jakiejś formie na pewno. Od razu też mówię, że moja postać zapewne chętnie by się chciała jakoś w politykę zaangażować, aby powiększać swoje wpływy i możliwości, nawet jeśli to zaangażowanie się polegałoby tylko na opłacaniu jakiegoś posła, aby głosował na korzyść Maxa. Wiem, że to jest świat Dragon Balla, gdzie cała zabawa polega na ciągłych treningach i tłuczeniu się z każdym, kto się napatoczy, ale ja osobiście lubię urozmaicać sobie rozgrywkę kombinowaniem, także w sferze politycznej, czy też w światku przestępczym, albo w biznesie.

Pomysły na wykorzystanie elementu politycznego zawsze można wykombinować. Może być na przykład walka o władzę, o stołek, o wybranie na króla, czy prezydenta w jakimś miejscu. Walka, która niekoniecznie musi się opierać na porównywaniu kto ma większą siłę ciosu.

Może być sytuacja, gdzie urzędujący władca danego miejsca zleca w zamian za coś rozprawienie się z grupą podobną do Armii RR, która zbyt się rozpanoszyła na jego ziemiach, albo rozprawienie się i uratowanie kogoś z łap potworów/demonów jak to w DB pewien król zlecił Goku. Oczywiście taką przygodę można zacząć z innego powodu, ale skoro jest taka akurat możliwość, to czemu z niej nie skorzystać?

Może się pojawić wojna między dwoma pomniejszymi królestwami i jakiś gracz, bądź gracze są ich mieszkańcami, więc siłą rzeczy biorą w niej udział? Albo zostali wysłani przez odpowiednik ONZ, aby spróbować doprowadzić do rozejmu?

Może w jakimś królestwie/państwie władca ma nowego doradcę, którym okazuje się demon/changeling/sayian/wymyślony kosmita i przez wpływ którego ten władca zaczyna dążyć do osłabienia ziemskich możliwości obrony, aby ułatwić rasie "doradcy" inwazję, czy inne działania a nasz główny królo-prezydent zleca graczowi sprawdzenie co się dzieje, że dany władyka nagle się zmienił?

Albo w jakimś państwie wybucha rebelia przeciwko tyranii, bądź też coś w rodzaju działającej na mniejszą skalę armii RR walczy tam krwawo o przejęcie władzy i dana grupa ma poparcie innego państwa? Gracz by musiał walczyć z tą rebelią/armią na zlecenie swojego władcy, bądź też być tym wsparciem wysłanym przez to drugie państwo?

Może z czasem i na Ziemi się pojawi masowo jakaś obca rasa, która zechce ją podbić i gracze ziemscy stają do obrony domu? Teoretycznie i tak staną, ale jeśli do tego wprowadzimy element polityczny, jeśli gracze w jakimś stopniu w tej polityce będą istnieć, to w sesji poza samym leceniem na pierwszego z brzegu obcego, aby się naparzać, będą musieli np dodatkowo zająć się ogólną strategią, czy przygotowaniem obrony jakiegoś miejsca, czy zostali wynajęci, aby chronić jakiś rząd, którego upadek by wzbudził większą panikę i co za tym idzie utrudnił walkę z najeźdźcą?

Przyznam się, że nie wiem jak obecnie wygląda ilość aktywnych ziemskich graczy, ale może któryś z nich by chciał wziąć udział w walce o władzę i zająłby samemu jakieś wyższe stanowisko? Urozmaiciłoby to jego fabułę, szczególnie że z jednej strony miałby większe wpływy, czy możliwości, ale z drugiej musiałby część swojej uwagi poświęcać na wykonywanie obowiązków, no i jego pojawienie się na ulicy miasta zapewne by wzbudzało pewną sensację.
Al
Al
Esper Mod
Esper Mod
Liczba postów : 1541
Data rejestracji : 28/05/2012


Identification Number
HP:
Król Ziemi 9tkhzk2250/2250Król Ziemi R0te38  (2250/2250)
KI:
Król Ziemi Left_bar_bleue0/0Król Ziemi Empty_bar_bleue  (0/0)

Król Ziemi Empty Re: Król Ziemi

Nie Kwi 24, 2016 5:20 pm
Vvi, ogólnie postrzegam politykę jako, siedzenie i pierdzenie w stołki, że tak to ujmę. Czyli dywagowanie nad powiedzmy bezpieczeństwem planety, ale faktycznie nic nie robienie w tym kierunku. Poo i Piss to tylko przykład, gdyż obie partie zna każdy.

Ogólnie mówiąc polityka plus, minus istnieje w każdym uniwersum anime. Po prostu one nie skupiają się na tym i odgrywają marginalną rolę. Szczególnie w DB. Prawda masz jak najbardziej rację i do tego zmierzam, chodzi mi by odgrywała jak najmniejszą, minimalną rolę ograniczoną do zarządzania miastem / krajem, a nie zabawy i RPowanie sejmu i innych rzeczy. To po prostu nie pasuje do świata DB byłoby out of place. Jak wspominałem nasze uniwersum i tak jest dość mroczne, gdzie słabo czuć klimat DB. Jednym słowem by sobie była ,ale nie wnikać w nią głębiej niż potrzeba.

Gdy ja tworzyłem Vegetę, była tam monarchia i tak też ją wzmocniłem. Poniekąd zmiana władzy w sposób jaki nastąpiła nie nazwałbym polityką w żadnej formie. Dla mnie monarchia, to mega prosta forma polityki, która nie bawi się w przepychanki, a maksymalne jej zminimalizowanie jest akceptowalne, czyli jest dobrze jak jest.

Dokładnie tak zareagowałem, zgadza się! Wynika, to z tego że już Kaede próbowała wprowadzić sejm w zaświatach, stąd taka reakcja.

"Najazdy, kolonizacje, sojusze, współprace to też mogą być częścią polityki". Jak sama powiedziałaś mogą, ale nie są. Kolonizacja, to bardziej gospodarka i infrastruktura, powiększanie kapitału czyli ekonomia. Najazdy, jak dla mnie to zwykła wojna, agresja. Może mieć podwaliny polityczne, ale polityką samo w sobie nie jest. Sojusze i współpraca, tak tutaj się muszę zgodzić, dyplomacja jest częścią polityki zagranicznej, nie mniej jednak ten aspekt istnieje teraz, tylko nie wnikamy w niego jakoś głęboko na zasadzie dywagacji w radzie, a na zasadzie, że tak teraz jest i koniec bez wdawania się w zbędne szczegóły.

Kompletnie zminimalizowana polityka, również może być pretekstem pod przygody, gdzie nie musimy w samą politykę wnikać, a po prostu napisać, że nie wiem "rząd West City bla bla bla bla ma da was zadania pitu pitu pitu".

Jak wspomniałaś, nie dam rady żadną siłą wymazać chociażby wzmianki o polityce. Chodzi mi o to by nie odgrywała jakiejś super wielkiej roli w naszym świecie, tylko żeby sobie po prostu była, bez rozbudowywania tego jakoś za bardzo do poziomu powiedzmy całej struktury władzy i jeszcze bardziej.

Po prostu prezydent w przypadku reprezentowania planety czy jej obrony jest zbędny, bo tą rolę pełni już Kami sama, o czym kompletnie zapomniałem wspomnieć. Właśnie zastanawiałem się, że zapomniałem o czymś i to ten argument o którym zapomniałem. Prezydent mógłby zaledwie się ograniczyć do miast na ziemi. Co do jego wyglądu w sumie mi wisi jak miałby wyglądać, może to nawet być "Pan Kałamarnica" hehe albo "Kappa San" xDDDD.

Może ma wiedze co to jest ki, bo prowadzą jakieś tajne projekty rządowe w tej kwestii? Może jest silniejszy, niż komukolwiek by się wydawało i ma dostęp do eksperymentalnej technologii która mocą może dorównywać innym rasom. Może ich gwardia ochronna to typowe typy w garniakach, ale pod tą płachtą kryją się utalentowani, ludzcy wojownicy? Może ich przeciętne czołgi niedługo pójdą w odstawkę, bo oto nadejdzie czas mechów i androidów już na powszechniejszą skale?

Tu się nie zgodzę, jak pisałem, pomimo że nasz świat to inny świat. Jest nawet w tej erze jasno zaznaczone, że naprawdę mało kto wie o ki. Więc czego by nie wprowadzić z powyższej listy będzie to asspullem i niczym więcej. Nie będzie pasowało do klimatu ziemi, szczególnie technika dorównująca innym.

Mogą mieć jakiś eksperymentalny sprzęt, androidy czy coś, które na pewno mają "punch" przeciwko takiemu 200 pl, mogą postawić jakiś opór np mnie czy Yuuko, ale ostatecznie przegrają. W samym DB były wielkie roboty (robot pirat jak ktoś pamięta), które mogą być wymagającymi przeciwnikami dla graczy z niskim pl jak ja tak racja, natomiast gracze z poziomu Hika, czy Red rozwalą go jednym prztyczkiem w dowolne miejsce na obudowie. Po prostu eksperymentalna broń chociaż byłby to Mech (które też istniały np. Ekipa Pilafa).

To wszystko plus jakaś bardziej futurystyczna (bez przesady) broń może być w posiadaniu ziemi, ale będzie ona ograniczona do ich najnowszych osiągnięć i początkujących, może średnio- zaawansowanych użytkowników KI to utrzyma w ryzach, ale każdy ponad to spokojnie się przez to przebije niczym pociąg.

Poza tym to bardziej militaria niż, polityka więc nawet każde miasto może mieć w ukryciu takie siły z uzbrojeniem, tylko po prostu nie było potrzeby tego wytaczać, a sam prezydent do tego nie jest potrzebny kompletnie. Ograniczałem się raczej tylko do postaci ludzkich, które same w sobie bez treningu nie stanowią zagrożenia.

Nie ma problemu by był npc na usługach prezka, ale to też będzie asspull, ponieważ tutaj ki to jest mega rzadkość i wielka tajemnica, o której może wiedzą jednostki. Chcemy zrobić z Zeimi drugą vegetę? Wystarczy, że tam nad ki pracują. Poważnie to zmierza do ujednolicenia wszystkiego.

Max

Ty mówisz bardziej, o angażowaniu się w zmiany w mieście czy na świecie, tak fakt po części wtedy angażujesz się poniekąd w politykę, ale też w ekonomię, dyplomację etc więc nie jest to stricte polityka. Niestety ja jestem za zminimalizowaniu jej, bo gra opierała się na przygodach. A teraz nasz świat wygląda jak świat wiedźmina z oprawą graficzną Dragon Balla, co zabija klimat oryginału.

Ogólnie nie mam nic przeciw byś był gangsterem, czy zbudował kapitan ekonomiczny (bo biznes to nie polityka), albo stał się bogaczem, czy miał jeszcze inne wpływy. Przy świetnym MG i własnemu zaparciu możesz to osiągnąć kompletnie bez takiego zbędnego NPC, czy rozbudowywania polityki ponad jej minimalny margines.

Dodatkowo świat Dragon balla nie opiera się na walce i treningach, właśnie o to chodzi, nie ma tego klimatu prawie u nas i nawet widać że zapominamy  co było świetne w DB. To bardziej typowy świat fantasy z technologią, gdzie nie chodzi tylko o walkę i trening a o przygody, zagadki, poszukiwania i skarby. Jasne można dodać element polityczny bo władze mają w XYZ sprawie jakiś interes, ale nie chcę by wyszło to ponad ten margines i bawić się w głosowania, sejmy etc. Tak na potrzeby fabuły można czasami coś takiego zrobić, ale ponad to po prostu nie chcę wyjść.

Pomysły na wykorzystanie elementu politycznego zawsze można wykombinować. Może być na przykład walka o władzę, o stołek, o wybranie na króla, czy prezydenta w jakimś miejscu. Walka, która niekoniecznie musi się opierać na porównywaniu kto ma większą siłę ciosu.

Ten element zawsze będzie i jego dobre wykorzystanie w dowolnej przygodzie może być świetnym pretekstem. Ale to co tu przedstawiasz , to cała rozbudowana, z konarami i wszystkimi mechanizmami polityka, oraz zabawa w sejmy i senaty. To nie jest DB u to zwyczajnie nie pasuje. Gdybym chciał się w coś takiego bawić poszukałbym pbf o polityce.

Może być sytuacja, gdzie urzędujący władca danego miejsca zleca w zamian za coś rozprawienie się z grupą podobną do Armii RR, która zbyt się rozpanoszyła na jego ziemiach, albo rozprawienie się i uratowanie kogoś z łap potworów/demonów jak to w DB pewien król zlecił Goku. Oczywiście taką przygodę można zacząć z innego powodu, ale skoro jest taka akurat możliwość, to czemu z niej nie skorzystać?

Tak i to jest, to o czym mówię. W tym scenariuszu polityka po prostu jest, ale nie rozdrabniamy się nad nią po prostu i się w to nie bawimy. Według mnie jest to ok. Jest burmistrz, są te władze, nie wnikamy w to głębiej, po prostu egzystują i wydają zlecenie pomocy przy rozprawieniu się z XYZ zagrożeniem.

Może się pojawić wojna między dwoma pomniejszymi królestwami i jakiś gracz, bądź gracze są ich mieszkańcami, więc siłą rzeczy biorą w niej udział? Albo zostali wysłani przez odpowiednik ONZ, aby spróbować doprowadzić do rozejmu?

To dokładnie jest, to samo co powyżej napisałem. Równie dobrze mogą akurat przebywać w jakiejś wiosce gdzie zaraz będzie miała miejsca bitwa dwóch królestw i przypadkiem zostaną w to wplątani. Mimo to nie ma tu zabawy w głosowania i sejm. Jednak to dla mnie już nie jest polityka, to bardziej zadanie z ramienia władz by zakończyć konflikt i uniknąć np. Wojny która może być elementem polityki jak słusznie Vvi zwróciła uwagę.

Może w jakimś królestwie/państwie władca ma nowego doradcę, którym okazuje się demon/changeling/sayian/wymyślony kosmita i przez wpływ którego ten władca zaczyna dążyć do osłabienia ziemskich możliwości obrony, aby ułatwić rasie "doradcy" inwazję, czy inne działania a nasz główny królo-prezydent zleca graczowi sprawdzenie co się dzieje, że dany władyka nagle się zmienił?

I tutaj znowu to samo. Polityka odgrywa tylko rolę fabularną, nie mechaniczną, nie angażujemy się w nią głębiej, ona po prostu egzystuje sobie, coś tam się dzieje, a gracze mają czasami jakiś marginalny wpływ na nią. W tym przypadku ktoś jest zaniepokojony sytuacją niekoniecznie prezydent w związku z czym trzeba sprawdzić co i jak.

Albo w jakimś państwie wybucha rebelia przeciwko tyranii, bądź też coś w rodzaju działającej na mniejszą skalę armii RR walczy tam krwawo o przejęcie władzy i dana grupa ma poparcie innego państwa? Gracz by musiał walczyć z tą rebelią/armią na zlecenie swojego władcy, bądź też być tym wsparciem wysłanym przez to drugie państwo?

I ponownie ten sam przykład. Polityka tutaj znowu występuje marginalnie. Może mieć to wpływ na otaczający nas świat tak zgodzę się, ale sam gracz nie bawi się w senatora czy polityka,a wykonuje zadanie z ręki władz.

Może z czasem i na Ziemi się pojawi masowo jakaś obca rasa, która zechce ją podbić i gracze ziemscy stają do obrony domu? Teoretycznie i tak staną, ale jeśli do tego wprowadzimy element polityczny, jeśli gracze w jakimś stopniu w tej polityce będą istnieć, to w sesji poza samym leceniem na pierwszego z brzegu obcego, aby się naparzać, będą musieli np dodatkowo zająć się ogólną strategią, czy przygotowaniem obrony jakiegoś miejsca, czy zostali wynajęci, aby chronić jakiś rząd, którego upadek by wzbudził większą panikę i co za tym idzie utrudnił walkę z najeźdźcą?

To akurat zadanie należy do Kamiego. Fakt Faktem zaatakowane miasta mogą się bronić, ale tutaj już raczej większą rolę zagra Kami sama niż prezydent i polityka. Co więcej tutaj polityka nie ma żadnej roli do odegrania, poza tym, że władze wydadzą naturalną siłą rzeczy polecenie obrony i nic więcej, reszta to będzie zwykła walka i masakra, bitwa a to polityką nie jest w żadnym wypadku.


Podsumowując sam temat polityki z mojego indywidualnego punktu widzenia w świecie gry:

Jestem w każdym razie przeciwny w zabawy, w prezydentów, senatorów, sejmy, senaty etc. Jak ktoś chce usilnie niech szuka pbf o polityce, ponieważ my się bawimy tu przecież w Dragon Balla. Nawet nie dopuściłbym gracza na stanowisko króla Vegety, zgadza się. Żadnemu graczowi nie dałbym aż tak sporej władzy nad tak sporą frakcją, przynajmniej w tej chwili. Nie mniej jednak władza na mniejszą skalę to inna sprawa, ale trzeba byłoby to dobrze zaprojektować

Natomiast nie mam nic przeciwko by polityka miała wpływ fabularny jakiś, taki jak ma teraz, czyli jest marginalny i odgrywa rolę władz, przywódców etc, którzy posłużą wyłącznie za podwaliny fabularne i przygodowe dla graczy i nic ponad to. Wpływy można budować różny, nie tylko w taką zabawę.

Oczywiście jak ktoś się uprze dążyć do zostania burmistrzem małego miasteczka, zapewne MG mu to umożliwi jak gracz się postara. Po prostu jestem przeciwny uber rozbudowanej mechanice politycznej.

Mam nadzieję, że udało mi się konkretnie przedstawić o co mi chodzi. W sumie tyle z mojej strony i cieszę się, że nikt tego nie odebrał negatywnie Very Happy
Soma
Soma
Liczba postów : 265
Data rejestracji : 26/03/2014


Identification Number
HP:
Król Ziemi 9tkhzk0/0Król Ziemi R0te38  (0/0)
KI:
Król Ziemi Left_bar_bleue0/0Król Ziemi Empty_bar_bleue  (0/0)

Król Ziemi Empty Re: Król Ziemi

Nie Kwi 24, 2016 8:33 pm
Postaram się streścić. Taki król/prezydent jako najzwyklejszy NPC nie robi żadnego problemu. Wnioskuję, że Kaede ma po prostu pomysł fabularny dla swojej postaci i chciałaby sobie pograć z takim npc i mnie osobiście to rybka. Ale jakis król mający mechaniczną funkcję, która praktycznie nadaje mu immunitet tak jak w przypadku trenerów czy takiego Guru, Kami itd to nie. Dlatego jeżeli Kaede ma ochotę sobie stworzyć taką lokację z taką postacią w niej urzędującą to droga wolna. Oczywiście jakby ktos kiedys tam chciał skorzystać z tego npca to jak najbardziej tez droga wolna. BA! Nawet nie ma problemu żeby ktoś takiego króla zabił jak będzie miał ochotę, np jakiś zUy i mHroczny typ chcący władzy nad światem. Very Happy

Co do upolityczniania... No cóż, nikt nikomu nie zabroni sobie grać postacią bawiącą się w politykę, ale ja nie widze powodu dlaczego miełby to być jakis element odgórny, wprowadzony jako mechanizm gry forumowej. Tak jak Al mówi, to jest Dragon Ball, a nie Gra o Tron. Jak ktoś chce zeby polityka była integralną i ważną częścią rozgrywki to założę się, ze znajdzie bez problemu mnóstwo pbf'ów z taką cechą, przeciez nikt nikomu nie zabrania grać na kilku. Wink
avatar
Ósemka
Liczba postów : 637
Data rejestracji : 17/02/2013


Identification Number
HP:
Król Ziemi 9tkhzk0/0Król Ziemi R0te38  (0/0)
KI:
Król Ziemi Left_bar_bleue0/0Król Ziemi Empty_bar_bleue  (0/0)

Król Ziemi Empty Re: Król Ziemi

Nie Kwi 24, 2016 9:20 pm
Podpisuję się pod tym co napisał Soma - bo nie mam chęci i siły się rozpisywać (z góry przepraszam za to) - ale co więcej mówić? Prezydent to może być postać zlecająca zadania, która ewentualnie pokieruje gdzieś gracza, może dać mu coś w nagrodę - ot, zwykły NPCet, nic więcej.

Także, ja jestem za, bo nie widzę niczego przeciw.
Al
Al
Esper Mod
Esper Mod
Liczba postów : 1541
Data rejestracji : 28/05/2012


Identification Number
HP:
Król Ziemi 9tkhzk2250/2250Król Ziemi R0te38  (2250/2250)
KI:
Król Ziemi Left_bar_bleue0/0Król Ziemi Empty_bar_bleue  (0/0)

Król Ziemi Empty Re: Król Ziemi

Wto Kwi 26, 2016 9:26 pm
Pod tym podpiszę się i ja , jak kolega i koleżanka wyżej w obu postach ♥

Nie więcej nie mniej, zwykły fabularny NPC, nic ponad to. A później się jakoś sensownie go wyjaśni.
Vvien
Vvien
Liczba postów : 1307
Data rejestracji : 05/02/2016


Identification Number
HP:
Król Ziemi 9tkhzk1510/1510Król Ziemi R0te38  (1510/1510)
KI:
Król Ziemi Left_bar_bleue0/0Król Ziemi Empty_bar_bleue  (0/0)

Król Ziemi Empty Re: Król Ziemi

Wto Kwi 26, 2016 9:35 pm
No i ja...chociaż całkowicie przekabacili treść tego co napisałam. Mój post podpisujący jest ważny, jako obywatela forum ha.
Sponsored content

Król Ziemi Empty Re: Król Ziemi

Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach

Copyright ©️ 2012 - 2018 dbng.forumpl.net.
Dragon Ball and All Respective Names are Trademark of Bird Studio/Shueisha, Fuji TV and Akira Toriyama.
Theme by June & Reito